Wolicie bladych czy opalonych facetów?

Ja jestem wyjątkiem chyba, zdecydowanie 1 :)

Ja lubię opcję 3 - czarnoskórych

opalenizna lub jej brak jest nieważna. najważniejsze to gruba duża pała. Bez tego to jest kaleka a nie facet taka prawda

zdecydowanie opalonych ale nie takich co to się opalają leżąc na leżaku tylko takich którzy opalają się pracując fizycznie. Dla mnie to jest prawdziwy mężczyzna :)

1

13:26 - Budowlaniec pracujący 10 godzin dziennie za 3000 miesięcznie, wiecznie spocony, rzadko kiedy myjący zęby, gwiżdżący na wszystkie kobiety poniżej 60 roku życia na ulicy, faktycznie prawdziwy mężczyzna.

gość dziś no tak bo wszyscy pracujący fizycznie mężczyźni to zwykłe chamy które nie potrafią się zachować, i nie wiedzą jak się używa szczoteczki do zębów :D poza tym 3000 miesięcznie to rozumiem dla ciebie mało?

Zdecydowanie opalonych jak włosi :)

3000 miesięcznie jak na pierwszą/ drugą pracę jest dobre, ale po co najmniej 2 latach doświadczenia tyle zarabiać to wstyd.

mój chłopak pracuje fizycznie i daleko mu do takiego co to gwiżdże na przechodzące kobiety. Nieśmiały, skromny, uczciwy chłopak. Nie dobrze jak się wszystkich do jednego worka wkłada :O Wśród lekarzy i prawników też znajdziesz chama i prostaka, kto wie może nawet częściej.

gość dziś wszystko zależy gdzie mieszkasz i jakie masz wydatki. U mnie w mieście 3000 to chyba ludzie pod sufit ze szczęścia by skakali :D A wstyd to jest siedzieć i nic nie robić, ewentualnie siedzieć i pisać idiotyzmy na publiczny forum :D

gość dziś 13:26 - Budowlaniec pracujący 10 godzin dziennie za 3000 miesięcznie, umięśnionym opalony ..... gwiżdżący na wszystkie kobiety poniżej 45 roku życia na ulicy, faktycznie prawdziwy mężczyzna. x Żebyś wiedział :) p.s. Naniosłam poprawki

3000 na pierwszą pracę? :D gdzie tyle płacą? i rozumiem że piszemy o kwotach na rękę? Niektórzy chyba nie wiedzą w jakim świecie żyją :)

13:54 http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/zarobki/ile-zarobisz-w-pierwszej-pracy-w-it

http://www.regiopraca.pl/portal/sites/regiopraca.pl/files/imagecache/655x/images/wwwregiopracapl/2/wykres_9.jpg?n7z658

nie wiem czy to napisać ale napiszę :D kiedy słyszę że ktoś jest informatykiem to jakoś wiąże mi się to ze słowem nieudacznik. Może trochę za ostre słowo ale jakoś inne teraz mi nie przychodzi do głowy. Weźmy np ratowników medycznych którzy zarabiają grosze,a od których zależy ludzkie zycie, taki człowiek musi mieć głowę na karku, stalowe nerwy, szybko podejmować dezyzje itd. Po prostu informatycy są teraz na czasie bo takie jest zapotrzebowanie ale użyteczność społeczna ich jest żadna.

taki człowiek musi mieć głowę na karku, stalowe nerwy, szybko podejmować dezyzje xxx To chyba opis programisty. użyteczność społeczna ich jest żadna xxx A ty jaką masz pracę?

Do nas do pracy przyszedł teraz jakiś koleś po informatyce i powiem szczerze, że lebioda z dwiema lewymi rękami do roboty.

lebioda z dwiema lewymi rękami do roboty xxx Właśnie dlatego poszedł do was, a nie pracować jako programista, architekt it albo data scientist.

W Polsce nie jest tak łatwo się opalić Natomiast solarium opalenizna wygląda tragicznie..

opalonych

3000 na ręke to zarabia MŁODY LEKARZ :P.... też byście go wyśmialy :D ?