Czy odezwać się pierwszej do faceta?

Poznałam kogoś fajnego na domówce, ale nie mieliśmy okazji pogadać sam na sam, zaprosiłam go do znajomych, przyjął ale nic nie poszło dalej. Jestesmy po 30, po niedawnych rozstaniach, ze sposoby w jaki na mnie patrzył wydaje mi się że podobałam mu się. Czy zagadać ? To nie prowo. i tak zrobię jak sama uważam, ale jestem ciekawa zdań obu płci.

jak mozesz twierdzic ze go poznalas i ze jest fajny skoro nie rozmawialiscie?

Tak samo jakbys poszla na konferencje z ronaldo i stwierdziła ze go poznałaś. wpadł ci w oko i chcesz go zaliczyc niestety nie jestes całkowicie przekonana czy on ciebie tez. wiesz co zrob? popros jakiegos jego znajomego najlepiej singla zeby sie go zapytal czy sie z toba umówi.

Napalone suki nie grzesza taktem. to ogolnie znana prawidlowosc zatem do dziela. sama nie pytaj bo jeszcze odmowi. uczuciami posrednika sie nie przejmuj on sie przyzwyczail do ponizania

Dziwne te odpowiedzi. Poznałam ma wiele sensów. Jeden powie że zna język angielski, bo umie sobie poradzić w sklepie, a drugi powie że nie zna zbyt dobrze, bo nie przeczytał w oryginale Shakespeare'a. Poznałam go w tym sensie, że zostaliśmy sobie przedstawieni, graliśmy razem w gry, miałam okazję poobserwować go, jego reakcje, zachowanie i to wszystko mi się podobało.

ktoś jeszcze?

Czy odezwać się pierwsza

czekam na odpowiedzi, a nie pytania

Zostaliscie sobie przedstwieni, obserwowalas go ale jakos nie zagadal na tej imprezie. Zaprosilas go na fb, on nic nie pisze...moze jeszcze napisze ale moim zdaniem nie jest zaintetesowany. Jakby byl to by sie odezwal. Ja bym miala odczucie ze sie narzucam, zapraszajac I Sama piszac do goscia z ktorym nawet nie rozmawialam.

Nie sadzisz ze takie pytania nieco przypominaja wyslugiwanie sie ludzmi ktore ci przedstawilem? rowniez kosztem ich samooceny. A jak cie za tydzien wylowia z rzeki to mnie paly beda na zlecenie lalkarzy molestowaly publicznie grzebaly mi po domu i szukaly tropow i powiazan. moze zreszta ten topik to poczatek akcji? nie wiem kim jestes i mam wyjepane na ciebie

21:29 to po ch się odzywasz :D

To oczywiscie czesc polityki strachu. przeslanie dla co bardziej kumatych. nie szukaj dziury w calym bo w koncu znajdziesz. takie pytania sa dosyc dziwne. to nie szachy a nawet jakby to i tak podalas za malo danych

21:28 tak, tak myślę też. nasza wspólna koleżanka wie że mi wpadł w oko i ma zorganizować kolejną domówkę. a tak raczej nic nie zrobię.

to juz moj c***j i moja sprawa.

Ale jak jestes tak ciekawy\a to odpowiem. zeby im powiedziec ze mam na nich wyjepane. juz wiesz po c***j?

trzeci raz mam ci to powtorzyc? czy wolisz zebym ci to wyklikal na lbie klawiatura?

A Ty byś się ze mną umówił nad tą rzekę? ...bo też wydajesz się fajny

Odezwij się jeśli : nie jestes przeciętna, masz duży biust , usta, mały nosek, wzrost średni (tak że nie będzie problemu jak koleś gustuje w żyrafach lub krasnalach), doope masz sredniej wielkosci (patrz wyzej), dlugie wlosy, nie jesteś biedna.

Tak naprawdę jakby chciał to by się odezwał :P

Gdyby do mnie pierwsza kobieta się odezwała, nawet bym nie pomyślał o niej jak o jakiejś desperatce

mi zdarzało się zaczepiać gdy ktoś mi się spodobał,ale ja to zawrócę głowę koleś się nastawi i wtedy stwierdzam że jednak poniosła mnie wyobrażnia i już mi mija zachwyt,już nie chcę nikomu mieszać w głowie ,nie zaczepiam :/ poczekam na kosmite

Jesli chcesz wiedziec jak z nim postępować i czy masz u niego szansę, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Niektore kobiety zagaduja pierwsze, ale ja bym sie na to nie odważyła... Jakoś jestem zdania, ze kobieta moze dac pewne sygnaly facetowi takie nierbalne, ze on sie jej podoba, a jesli on nie zrobi pierwszego kroku to lepiej też nie robic bo faceci jednak wola zdobywać i to nie jest mit, ja to wiem z wlasnego doswiadczenia. Takze moze sie to spotkac z odrzuceniem. Ja bym raczej do niego nie zagadywała tylko w jakiś sposob sie dowiedziala od znajomych ( Twoich nie jego bo wtedy on sie dowie o Twoich zamiarach ;)) czy bedzie na jakiejś nastepnej domowce i na nią isc i "przypadkiem" go tam spotkac, albo ogolbnie dowiedziec sie gdzie będzie chocby z fb i tam pojsc "przypadkiem", dać mu niewerbalne sygnaly ,ze sie Ci podoba np. usmiechać sie do niego, rozmawiac wiecej niż z innymi

Bo wiesz, zwykly uśmiech i rozmowa jeszcze nie dadzą mu tej pewności, ze chcesz go poderwać kiedy go gdzieś postkasz "przypadkiem", a może go to ośmielić, jeśli mu się podobasz. A zagadanie na fb to będzie jasny sygnał, że go podrywasz, a napewno tak bedzie przypuszczal bo sie praktycznie nie znacie

A ja bym spróbowała zagadać , korona z głowy by mi nie spadła a może chłopaka onieśmielasz i boi się pierwszy zacząć rozmowę? Wiesz , mężczyźni są różni , jedni przebojowi i natrętni , inni cisi , zdystansowani i taktowni. Jeśłi facet Ci się podoba zagadaj pierwsza neutralnym tekstem , jeśli nie będzie zainteresowany nie podejmie tematu i po sprawie . Zrób to by później nie żałować że może to bya Twoja życiowa szansa i przeszła obok Ciebie....

09:10- no jest taka mozliwość, ale musi brac pod uwage dużą szansę na odrzucenie niestety.

Sama pierwsza nie podrywam facetow, aczkolwiek z historii moich koleżanek i to całkiem ładnych wiem, ze jak kobieta robi pierwszy kro przeważnie źle sie to konczy. Czyli zlewką

Pierwszy krok ze strony kobiety wcale nie musi być porażką , Wszystko zależy od tego w jaki sposób chce faceta sobą zainteresować. Wiadomo że jak wyskoczy z propozycją spotkania,w klubie czy w parku to może zostać odrzucona bo wyjdzie na łatwą ale np. gdyby autorka dowiedziała się czym ów facet się zajmuje i niby mimochodem spróbowała go poprosić o pomoc w sprawach związanych z jego pracą czy zainteresowaniami to myślę że byłoby to całkiem niewinne miłe rozpoczęcie znajomości .

ja tam bym sie odezwała ;) tz. oczywiscie nie nachalnie ale tak no w bardoz naturalny sposób ,, hej, co słychać, jak tam po weekendzie" jak koleś pociągnie rozmowe to super a jak odpisze ,, wszystko ok" no to raczej można delikatnie zakończyć rozmowe i już ;) nic nie tracisz przecież ;)

Dziękuję za odpowiedzi. Na razie nic nie robię, przynajmniej zyskuję spokój. W zeszłym roku się tak odezwałam do kogoś i do dziś nie uzyskałam odpowiedzi :D A w dodatku muszę uważać aby się na niego nie natknąć, bo mieszka blisko. Więc też nie mam żadnych dobrych wspomnieć z odzywania się jako pierwsza.