opieka nad matką spadła na mnie

Czy to sprawiedliwe? Jest nas trzy siostry ja jestem ta najmłodszą. Obydwie wyjechały sobie za granicę a ja zostałam z matką sama. Jedna siostra mi powiedziala- dzieci nie masz to sie mozesz matka zająć. Mama ma prawie 70 i jest po chorobie nowotworowej. Dzisiaj jest w stanie wszystko zrobic przy sobie sama ale tego co sie obawiam to jak bedzie kiedy jej sie pogorszy i zalozmy bedzie lezec w lozku. Zostane z tym problemem sama, chyba trzeba bedzie z pracy zrezygnowac zeby sie matka opiekowac. Spedza mi to sen z powiek:(

Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, że będziesz musiała zrezygnować z pracy, żeby opiekować się mamą, niech siostry dają wam pieniądze na utrzymanie. Ale póki co jest dobrze, więc nie martw się na zapas.

czarne wizje,jakie to wkurzające ! jeszcze chodzi i sobie radzi a nie wiesz co będzie a już pi..lisz farmazony na forum !

Nie dadza bo zadna z nich nie pracuje tylko sa na utrzymaniu meza. Nie wiem jak to bedzie ale juz o tym mysle i sie tego boje. Sama mam 30 lat i nie moge juz myslec o ulozeniu sobie z kims zycia bo matki samej nie zostawie.

Nie jest sprawiedliwe, bo jesteście trzy córki. Ale takie jest niestety często życie. I nie ma co się martwić na zapas, bo co ma być to będzie, a nie wiesz co.

osobom z chorobą nowotworową przysługuje z urzędu hospicjum. więc jak nie dasz rady to oddasz do hospicjum. często w nim jest lepsza bo i paliatywna opieka , której Ty nie zapewnisz. rzecz w tym byś odwiedzała była z Mamą.

Bo jest juz schorowana i sie boje ze kiedys dojdzie do takiej sytuacji. Boli mnie to ze nie bede miec wsparcia, ze nikt mnie o to nie pytal a odpowiedzialnosc za matke przerzucono tylko na mnie.

Nigdy bym nie oddala do hospicjum :( poza tym mama nie ma juz nowotwora, wyleczyla sie. Co nie zmienia faktu ze ma 70 lat i jest juz schorowana.

Oddaj ja do domu starców proste:)

A gdybyś była jedynaczką, to też nie miałabyś wsparcia i co wtedy?

To ze siostry wybrały stan małżeński i dzieci nie oznacza ze ty masz ponieść odpowiedzialnośc za opiekę. I finansowo i czasowo musza cię wspierać. Poszłabym do sądu jeśli dobrowolnie nie wykażą chęci.

Matka taka stara i taka glupia ze w tym wieku nie ma kasy aby wykupic sobie prywatna opieke lub hospicjum? To co ona robila przez cale zycie?

No ale jak mają mnie wspierac jak obydwie za granicą siedzą? A pewna jestem, ze jak matka oczy zamknie to pierwsze beda chcialy majatek dzielic.

Co robila? Ciezko pracowala, zeby utrzymac troje dzieci bo ojciec nas zostawil i nigdy naszym losem sie nie interesowal. Wszystkie jej dzisiejsze choroby sa wynikiem ciezkiej pracy w przeszlosci aby nam byt jako taki zapewnic. Dlatego ja matki na starosc nie zostawie ale boli mnie ze moje siostry maja to w d***e.

a mój brat ma dzieci ja nie mam bo nie chce i chętnie zajmę się rodzicami ,z wielką przyjemnością

To ze ktos nie ma dzieci to nie oznacza ze ma obowiazek zajmowania sie matka czy ojcem. Idiotyczna logika. Zajmowac sie powinien ten kto jest najblizej.

ja mam a raczej niebawem będę miała podobną sytuację ,z tym że moja matka jest osobą toksyczną ,bardzooo toksyczną. Samo przebywanie w jej towarzystwie dłuzej niż 1 h grozi trwałym uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym. Mam dwie siostry,młodsze,obie lata temu wyjechały z kraju,a raczej uciekły od mamy. Ja jako ze miałam tutaj rodzinę zostałam w mieście. One niby pracują,jedna mężatka.nie wiem co to teraz będzie,one na pewno nie wrócą,a ja mam dopiero 35 lat,nie chcę reszty życia spędzić biegajac pomiędzy chora matkąa kozetką u psychiatry. jakieś rady?

Dom spokojnej starości.

matka to szmata

Jeśli faktycznie uważasz, że to dla Ciebie taki klopot to moze pomysl nad powierzeniem jej firmie zajmujacej sie calodobowa opieka nad seniorami? Moja kolezanka wykonala taki ruch, poprzez zgloszenie sie do http://europe-center-care.pl/ . Tym sposobem oszczedzila sobie wielu klopotow.

Możesz skorzystać z doradztwa firmy OPIEKA SILESIA która pomoże Ci wybrać miejsce opieki. Będziesz spokojna wiedząc że bliska dla Ciebie osoba jest pod dobrą opieką. 

Nie zawsze jest możliwość opieki zwłaszcza gdy taka osoba potrzebuje jej non stop. 

W takim wypadku może warto rozważyć oddanie mamy do hospicjum albo domu dla starców? Jeżeli taka potrzeba byłaby, to polegam Ośrodek Samarytanin.