Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mogę zasnąć z nerwów

Polecane posty

Gość gość

Za kilka dni piszę maturę, ale nie w niej rzecz... Rodzice wręcz każą mi iść na medycynę, a jest duuza szansa ze bym sie dostała (mam 100% z biologii z olimpiady). ale... ja nie chcę. Nie chcę być lekarzem, ciężki zawód, stresujacy, dyzury itp. (poza tym mialam trochę problemów typu zaburzenia lękowe, mala odpornosc na stres). Po prostu nie widzę siebie tam, czuje ze to nie dla mnie. Ale oni nawet nie chcą słyszeć o innym kierunku, od razu jak zaczynam o tym mówić widzę rozczarowanie, że "zmarnuję się na byle czym". Sami oczywiscie nie sa lekarzami i probują realizować wlasne niespelnione marzenia kosztem mojego szczęścia. Powinnam zadowolić siebie czy jednak pojsc na tę medycynę na siłę? Myslałam np. o informatyce, prawie albo... o czymkolwiek co byloby MOIM wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
Masz zadowolić siebie, siebie, siebie! To twoje życie i masz ty się spełnić i robić to co sprawi ci przyjemność, a nie spełniac ambicji swoich rodziców. A informatyka bardzo dobry kierunek. Powodzenia na maturze i nie dziękuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewsmak
doradziłbym ci coś mądrego, autorko, ale ilekroć chcę komuś pomóc dobrą radą i miłym słowem to jestem tu obrażany. Więc nic użytecznego nie napiszę, to dzięki temu że mamy takie rynsztokowe społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym zostać parzygnatem , pracować w restauracji. w końcu też będę nosiła biały fartuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na medycynę bo potem będziesz żałować. Naprawdę. Lek to kasa jakiej nie osiągniesz w żadnym innym zawodzie, będziesz panią, będziesz kimś. Pozdrawiam studentka medycyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie takie opinie budzą moją sprzeczność :P - z jednej strony realizacja wlasnych celów, a z drugiej - co jesli zle pokieruję, może będę zalowac? ale z drugiej strony moze to wlasnie wyboru medycyny będę żalować? i nie dziękuję zeby nie zapeszyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idź na medycynę bo potem będziesz żałować. Naprawdę. Lek to kasa jakiej nie osiągniesz w żadnym innym zawodzie, będziesz panią, będziesz kimś. Pozdrawiam studentka medycyny usmiech.gif czyli poszłaś na lekarza dla kasy, to naprawdę super ze tak z powołania, będziesz idealną lekarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i czuję zero powołania do bycia lekarzem, nie wiem dlaczego nie mogę się do tego przekonać (tak tak, nie przepracowalam dnia w szpitalu, bazuję na obserwacjach). poza tym książka "Mali bogowie" jakos mnie ostatnio zniechęciła, a może bardziej potwierdziła domysły/obserwacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie istnieje coś takie takiego jak "powołanie" :D Najważniejsze żeby być dobrym w tym co się robi i zarabiać na tym duże pieniądze. Żadna większa filozofia, zawód jak każdy inny, bez zbędnej gloryfikacji proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobiłem specjalizacje ginekolog-speleolog. nie ukrywam , że nie dla kasy to zrobiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na mnie mówią wegloklep, pracuje w kopalni, co z tego, że jestem brudny i kazdego dnia ryzykuje zycie, mam ciekawsza robote niz korposzczury i do tego zarabiam niemalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×