Boicie się kogoś? Szefa kogos z rodziny? Taki realny strach

Pomimo bycia doroslą osoba ja boje sie urzedników, lekarzy, trzese se na wizytach

jestes DDA?

Mialam ojca alkoholika ale co to ma za znaczenie? Normalni ludzie nie odczuwają strachu przed innymi?

Boję się swoich rodziców.

Boje sie mojego ojca (pan 65+). Znecal sie nad nami psychicznie czasem fizycznie. Nawet teraz gdy, jestem dorosla i mam swoja rodzine nie lubie z nim przebywac, rozmawiać. Stresuje mnie jego obecność. Jest nieobliczalny. Nie wiem co moja mama w nim widziala. Nigdy nie pił... a szkoda bo moglabym w ten sposob wytłumaczyć sobie jego zachowania.

A poza rodzicami, to jeszcze się boję załatwiania formalnych spraw, swoich sąsiadek na mieszkaniu, rozmów przez telefon, wystąpień publicznych, miejsc bez łazienki w pobliżu, dzikich psów, tego ja ktoś za mną idzie, bardzo zatłoczonych miejsc typu tramwaj, tego że ktoś mnie obgaduje, że zasnę i się nie obudzę... I pewnie coś by się jeszcze znalazło.

up

Oj wielu rzeczy ale ciekawe że ktoś napisał o obgadywaniu. Faktycznie jak kilka razy usłyszałam czyjąć rozmowe na mój temat (a częściej za plecami mówi sie niemiłe rzeczy o kimś) to czułam dziki lęk. Nie tyle upokorzenie, nie tyle przykrość (choć to też) co dziki lęk

jestes DDA stad twój lęk i ma to znaczenie , normalny człowiek nie ma leków tylko osoby po przejscach a ty jestes po przejsciach wiec zacznij pracowac nad sobą

Boję się dentystów i bólu zębów. To dla mnie tragedia jak ktoś choćby wspomina o swoich problemach z zębami czy wizycie u dentysty. Nigdy nie miałam żadnej traumy z dentystom ani nawet leczenia kanałowego ale jestem przerażona do granic. A kiedy oglądałam castaway'a to w scenie kiedy bohater wybijał sobie zęba zwymiotowałam.

Szefa bo choć mily to boję się że powie Anka, za wolno ci idzie. Albo że coś nie tak zrobię. A jest to presją gdyblz pracuje w banku duża kasa sam wiesz.. Kima illuminati Mahometanow, Monsanto

ja nikogo sie nie boje chocby niedzwiedz to ostoje wy kurfffy

boję się ludzkiego chamstwa, arogancji i cwaniactwa, a jak ktoś sie nade mną np. regularnie znęca psychicznie, ośmiesza, poniża to boję się że pewnego dnia nie wytrzymam i zabije te osobę

Dentysta lekarz to raczej każdy czuje lek gorzej gdy boi się kogoś z rodziny. .....ja nie wiem czy to lek ale siostry męża rozpuszczają na mój temat plotki po rodzinie sasiadach i tez czuje niepokój z tego powodu nie wiem jak to wytłumaczyć

również jestem przedmiotem plotek rodziny i sasiadow :( zuje się strasznie z tego powodu.

Boję się dresów i innych patoli. Omijam szerokim łukiem wszelkie ciemne bramy i grupki takowych osobników a nawet pojedyncze sztuki. Poza tym nie mam żadnych lęków w stosunku do innych ludzi.

Nie boję się nikogo i niczego. Potrafię stawić czoła problemom.

Najgorzej jest się przejmować plotkami. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Polecam Wam książkę "potęga podświadomości" :) pozdrawiam

Ja boje sie toksycznej matki.