Sex spontan

Czy uprawialiście sex spontanicznie w różnych miejscach . Chcę ktoś opowiedzieć

Winda, auto na parkingu sklepu, zoo, w jeziorze podczas kąpieli wśród innych ludzi, przedział pociągu, łąka za blokiem...

Byłem z żoną na koncercie i tak mnie wzięło że zaciągnołem ją w pobliskie krzaki. Zgodziła się tylko dlatego że było ciemno. Było super jak kiedyś na dyskotekach jak panienki się ****ało po krzaczorach . A najlepsze jest to jak na drugi dzień kolega mi powiedział że poszedł na siku a tam ktoś się ****ał bo tylko krzaki się trzęsły. Nie powiedziałem mu że to ja i moja żona. Jak powiedziałem to żonie miała ubaw i nawet to ją podnieciło ale już nie chciała w krzaki

W środku dnia pojechaliśmy z mężem do takiego lasku obok pewnej budowy. Po drugiej stronie tej budowy, za szkieletem budynku kręcili się ludzie. Oparłam się o maskę auta i mąż posuwał mnie od tyłu, zapewniając, że nikt nie widzi. Do dziś mam wątpliwości czy tak było..