Podejrzewam, że mąż mnie zdradził. Co robić?

Piszę tutaj, bo mam poważny problem i mam nadzieję, że znajdę pomoc. Jestem bardzo nieszczęśliwa w małżeństwie i chciałabym to zmienić, ale mam wątpliwości, które na to nie pozwalają. A mianowicie podejrzewam, że mąż w trakcie ostatniego roku mnie zdradził(zdradzał) fizycznie. On się konsekwentnie wypiera, ale to nic nie znaczy, bo on mnie okłamywał wielokrotnie i to w mniej istotnych sprawach więc w kwestii zdrady też by się nigdy nie przyznał. Znamy się od 5 lat, a małżeństwem jesteśmy od 3. Dla nas obu jest to pierwszy związek i nie mieliśmy wcześniej doświadczeń seksualnych z innymi. Wcześniej miałam już podejrzenia, ale 2 miesiące temu zauważyłam u męża na penisie brodawki. Lekarz potwierdził, że są wirusowe, ale żeby znać dokładny typ hpv trzeba zrobić specjalistyczne badania. Mąż miał wiele okazji i chęci do zdrady, podejrzewam, że robił to z prostytutkami. Czy jest jakiś sposób żeby dowiedzieć się prawdy o ewentualnej zdradzie? A może lepiej zdradzić męża zakładając, że on zrobił to samo?

ostatnie pytanie pogrążyło temat ostatecznie..a nie zapowiadało się tak zle. Jeszcze poćwicz... 1/10 daję

A dlaczego uważasz że miał chęci do zdrady? Nie układało wam się ? Po co go zdradzać, lepiej odejść i zacząć wszystko od początku.

20:21 (drugi post) Miał chęci do zdrady, bo ciągle oglądał się za innymi dziewczynami, oglądał porno w tajemnicy (a mi zabraniał pod groźbą rozstania), potem podrywał jakieś laski na omegle czy innych czatach, aż w końcu odkryłam jego telefony do prostytutek (twierdził, że tylko dzwonił bo był na mnie wkurzony). Mamy dziecko i rozstanie nie jest takie proste, próbowaliśmy kilka razy, ale to nie jest takie proste bez twardych dowodów niewierności. 20:21 (pierwszy post) Jesteś taki wszechwiedzący? Od miesięcy zadręczają mnie te myśli, zdradził czy nie zdradził? Przy tym kontaktowaniu się z d******** hpv sama nie wiem co robić. Czuję się upokorzona i sama myślę o zdradzie, dlaczego mam kłamać, ze nie mam takich myśli? Kto by ich nie miał w takiej sytuacji.

Żeby napisac prowo ktore chwyci, to trzeba miec lepszy scenariusz.

Jeśli to prawda to uciekaj, straszne bagno

20:33 Problem jest taki, że nie mam twardych dowodów, a on konsekwentnie się wypiera. Jest moją pierwszą miłością, a ja jestem jego, mamy wiele cudownych wspomnień i do tego wiem, że jest w tym wszystkim trochę mojej winy. Czy istnieje jakiś wiarygodny sposób żeby dowiedzieć się prawdy?

Szczera rozmowa...

Ale jakich ty dowodów jeszcze potrzebujesz? Byliście oboje swoimi pierwszymi partnerami seksualnymi, czyli oboje byliście zdrowi, nie zakażeni brodawczakiem. A teraz on go ma. Czyli zaraził sie od kogoś, kto był nosicielem wiarusa - nie od ciebie, bo ty go nie miałaś. Brodawczak to mało twardy dowód?

Zrób badania na choroby weneryczne i pokaz, ze masz twardy dowód jeśli Cię zaraził. Pewnie wpadnie w furię, oskarży Ciebie, ale potem zacznie mięknąć i w końcu sie przyzna... Widzisz, facet nie znał innych kobiet i mu odp******ilo. Tutaj krążył temat, w sierpniu bodaj, dziewczyna pisała, ze maź jest jej drugim partnerem, a ona jego pierwsza partnerka. I co?? Tak debila to bolało, zdradził ja z prostytutka, dodam, ze maja dwójkę dzieci. I idiota zarzucał tej Dźwirzynie, ze to jej wina!!! Bo miała przed nim chłopaka, o czym wiedział nim zaślubili, ale tak bidulek był tym faktem rozżalony, ze poszedł do d***** i postawił na szali rodzine:/

Byliśmy u wenerologa i lekarz powiedział, że mógł się tym zarazić też w inny sposób niż tylko przez seks. Temat powracał już wiele razy, wiem, że on nie zmięknie i się nie przyzna. Ja też nie znałam innych facetów, ale jakoś potrafiłam być wierna. Jeśli faktycznie mnie zdradził to na pewno zakończę ten związek i nie będzie dla niego powrotu.

autorko a powiedz.. masz podejzenia ze on cie wczesniej tylko zdradził czy ze teraz również cię zdradza?

10:26 Głównie chodzi o to co zrobił (lub nie zrobił) w przeszłości.

Ewidentnie Cie zdradza. Zgromadz dowody i zalatw sobie alimenty. A poznasz sobie innego porzadnego faceta. Sama bylas porzadna przed slubem. Nie to co ja... Mialam bakterie ureaplasme i to jest przenoszone droga plciowa. Zrob sobie badania na chlamydie mykoplasmy itd. Skad wiesz ze innych nie zlapalas od niego? I ja bym sie brzydzila z takim facetem sypiac. Korzysta z darmowych dziv..ek z jakiegos byle czata. I pewnie bez gumek.

prowo sie kreci...

Lepiej sobie zrób badania na choroby weneryczne. Skoro ewidentnie cię zdradzał i nadal to robi to nie wiesz z kim. Dla swojego zdrowia zamów sobie test w necie https://drwenerolog.pl/objawy/zapalenie-pochwy/ i jak już będziesz miała zestaw pobierz próbkę i odeślij do laboratorium. Jeśli nie chcesz by mąż się dowiedział możesz anonimowo to zrobić a wynik otrzymasz na e-maila.