Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NIEPROSZENI GOSCIE

Polecane posty

Gość gość

Kcochane, chce znac wasze zdanie na pewien temat. Mój przyszły mąz ma kuzynkę która mieszka w  tej samej miejscowości. Bardzo lubimy  męża tej kuzynki jednak samej kuzynki juz nie...Mają malutkie dziecko o które bardzo długo się starali więc dzieciaczek jest oczkiem w głowie co akurat jest zrozumiałe. Z ową kuzynką nie mam niestety zadnych tematów do rozmów, ona potrafi gadac tylko o swoim wspaniałym synku...czego ja juz nie chce i nie moge słuchac. Nudze się z nią . Ale nie o tym chciałam napisac. Mianowicie chodzi o to że kuzynka ta czesto do nas wpada bez zaproszenia i prawie bez uprzedzenia. Kilka razy było tak ze np jest niedziela 12 w południe ( ja lubie sobie pospać) lezymy z moim M w łozku...i on odbiera tel z pytaniem czy jestemy w domu bo jak tak to zebysmy otworzyli drzwi bo oni juz są - wyszli na spacer z małym i przyszli do nas... ja w pizamie w domu poranny burdel a im sie odwiedzin zachciało - niech to szlag!  Nawet nie zapytali czy moze nie mamy jakichs planów czy mogą przyjsc itp... juz kilka razy tak własnie było ze przyszli  bez uprzedzenia i zaproszenia czego ja nie toleruję. Wczoraj była taka sytauacja ze wróciłam po południu z pracy gotowałam obiad...i do mojego M dzwoni tel - mówią ze zaraz przyjadą na kawe . Ja sie wkurzyłam bo znów stawiają nas przed faktem. Mój M nie potrafi odmówic i powiedziec ze jestemy zajęci. Ja zatem zanim oni przyjechali wyszłam z domu. Powiedziałam ze nie mam ochoty  na przyjmowanie gosci tym bardziej ze kuzynki nie lubie. Mój M sie bardzo wkurzył wyzwał mnie od dzikusów. Ja pojechałam sobie do mojego brata. Posiedziałm u niego zanim oni sobei nie poszli. Mój M do teraz sie nie odzywa. Jest obrazony. ja nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo to był impuls. Powiedzcie jak zachowac sie w takiej sytuacji?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojechalas sobie do brata.. a zaprosil cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z bratem i bratowa sie lubimy i nie potrzebuje tam zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś, a Twój mąż to wybacz ale straszna pierdoła... Masz prawo nie lubić jej i nie chcieć tak często oglądać, jak mąż tak ich uwielbia to niech przyjmuje gości, ale Ty przecież nie musisz wtedy być i nimi się zajmować. Przede wszystkim to pogadaj z mężem i ustalcie coś odnośnie ich tak częstych wizyt. Mi też szwagierka robiła naloty z odwiedzinami a jej syn to mógłby całe dnie u nas siedzieć, udało się im w końcu załapać, żeby tyle nie przychodzili (bo zwykłe mówienie, że jesteśmy zmęczeni po pracy albo mamy inne zajęcia nie skutkowały na długo) gdy za każdym razem jak zjawiali się nieproszeni to my akurat informowaliśmy ich, że właśnie zbieramy się do sklepu/lekarza itp i po prostu wychodziliśmy z domu po paru minutach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale moze Twoja kuzynka mysli o Tobie jak ty o bracie? Ze sie lubicie i nie potrzebuja zaproszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja bratowa mogła dokładnie tak samo sie poczuć,jak ty,tylko może też nie śmiałości o tym powiedzieć? Ty możesz do kogoś wpadac bez zapowiedzi,a kuzynka już nie? Może ona tez myśli,że baaardzo ją lubicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z bratowa jesteśmy bardzo dobrymi koleżankami i ona sama dzwoni i mowi zebym przyszla i sama mi mowila ze nie musze się zapowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak samo odwiedzajcoe tamtych bez zapowiedzi! Innego wyjscia nie widz3! Albo asertywnie jej powiedz zeby tak bez zapowiedzi nie wpadali . Albo nst razem odegrajcie sce jakby wam przeszkodzili w seksie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię takich zachowań u ludzi,nawet ,jesli jest to najlepsza przyjaciółka-wyjatek stanowi jakieś złe wydarzenie,że trzeba natychmiast pomóc,wesprzeć,wtedy nie liczy się ,czy to środek nocy czy piąta rano.Kulturalny człowiek nie wpada do drugiego,jak do obory,więc i Ty Autorko postąpiłaś dokładnie tak samo,jak Twoja kuzynka.nie widzę żadnej różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bratowa iwe o sprawie i sama mowila zebym przyszla do nich. Powiem szczerze, ze poszliśmy do kina :) a on kisil się z nimi i z tym bachorem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy pomysl to taki zeby do nich woasc pare razy tak samo. Np na wieczor kiedy jest pora kapieli dziecka, albo w weekend wczesnie rano gdy pewnie nie beda wyspani po krzykach dziecka. No i znajdz kogos z twojej strony kogo namowisz na taki maly plan zemsty na swoim partnerze, najlepiej kogos kto nie lubi sie z teoim partnerem albo jest zupelnie inny, w sensie zainteresowan itp, niech tez wpadaja do was jak tamci, ew.dzwoniac do ciebie, niech twoj partner poczuje jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie tytuł twojego tematu powinien brzmieć-jak pozbyć się/zemścić na nielubianej kuzynce? A ty zakładasz temat o nieproszonych gościach,przy czym twoje zachowanie niczym się nie różni, no może tylko tym,że ty kuzynki nie znosisz,a ciebie witają z otwartymi ramionami.Ale mechanizm działania jest dokładnie taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie powiesz kuzynce wprost, że wolałabyś żeby zapowiedziała się z wizytą wcześniej? Na przykład dzień wcześniej? Wyjaśnij że wy funkcjonujecie w innych porach i czasem nie macie ochoty na spacer w południe czy z rana, bo odsypiacie. I już. Po drugie: Zacznij odmawiać spotkań. Kuzynka dzwoni że wpadnie to jej miło odmów. I już. Po kilku razach powinna zrozumieć. I kolejna rzec: Skoro nie lubisz się z nią spotykać bo gada tylko o dziecku to powiedz jej wprost, że chciałabyś pogadać z nią o czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×