Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasytuacja1234

dlaczego faceci nagle przestają się odzywać, a było tak pięknie?

Polecane posty

Gość gość
tu nie trzeba się wysilać to nie jest na ocenę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasytuacja1234
Mało_stanowczy, nie znasz do końca sytuacji - nie wszystko tu napisałam. Jak do mnie napisał po tygodniu, to zmiękłam i odpisałam mu po 2 dniach, nawet zadzwoniłam bo mi sie wszystko przypomniało. I co? Napisał tylko po to, żeby sie pochwalić co robił ten cały tydzień, nawet nie zapytał sie co u mnie. Odpisałam mu, i po paru wiadomościach przestał mi odpisywać, nawet sie nie pożegnał. Daje już sobie spokój z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W podobnej sytuacji, po miesiącu zalotów pozwoliłam chłopakowi dobrać się do mnie. Przyznam, że miałam ochotę już szybciej bo iskrzyło między nami za...biście:P Ale nie chciałam wyjść na łatwą. No i co? Okazało się, że byliśmy idealnie dobrani, sex nieziemski, urozmaicony,porozumienie dusz i ciał, obustronna inicjatywa. Jesteśmy już małżeństwem, mamy dzieci i wciąż się pragniemy i tęsknimy do soebie nawet będąc w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękne to powyżej...jak ktoś sobie pisany to nie ma różnicy jak szybko pójdą do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noi to byl blad, ze zmieklas. Zobaczyl, ze moze sobie znikac na tydzien, zamilknac a jak wkoncu laskawie sie odezwie to I tak mu odpiszesz, steskniona kontaktu z nim I nawet zadzwonilas do niego. Czyli widzial, ze Tobie bardziej zalezy niz jemu. Ja na Twoim miejscu jesli juz bym odpisala, to zdawkowo, w chlodnym tonie,bylabym zdystansowana a nie jeszcze zeby dzwonic do niego jakby mowiac mu ,,nie moglam sie doczekac kiedy sie odezwiesz". On sprawdzil Cie czy Tobie zalezy, upewnil sie ze tak, a jestes zapewne Jedna z jego opcji, mysli pewnie ze w razie czego zawsze moze napisac do Ciebie, umowic sie gdy akurat nic lepszego nie bedzie mial do roboty...wiec nie zdziw sie Jak teraz po miesicu milczenia nagle sie odezwie jak gdyby nigdy nic...ale obiecaj, ze cokokwiek on napisze, olejesz go I nie odpiszesz, a to sie zdziwi ;) badz konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla nich nie bylo tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak zobacza ze taka paniusia np ze wsi Radom niedaleko Warszawy jest zwykła k..wą i sprzedawczynia- donosi ex , żonie co sie dzieje u faceta, a ta jej za to płaci, do tego pozycza pieniądze i ich nie oddaje, a po odwiedzinach tej 'pani"z domu faceta z znika to i owo...odpowiedzcie sobie sami...ale...przyjdzie kryska na radomskiego matyska;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:15 - skoro nie wszystko napisałaś to nie dziw się, że odpowiedzi Ci się nie podobają. Pomimo moich niezliczonych talentów wróżką nie jestem. Być może z tego powodu nie potrafię zrozumieć czemu mają służyć te chore gierki. Facet Cię wkurzył, bo nie spytał co u Ciebie. Rozumiem to. Ale powiedziałaś mu o tym? Zakładam że nie. Dlaczego? Bo facet ma się domyśleć jaka jest przyczyna focha?;) Zachowujesz się jak dzieciak. Chcesz się bawić w gierki, które Cię przerastają, a potem dziwisz się, że coś nie wyszło. Chcesz żeby facet Cię szanował? To powiedz mu prosto w oczy, że nie podoba Ci się to czy tamto, że cośtam jest ok, a co innego bardzo Ci się podoba. My szanujemy kobiety, które wiedzą czego chcą i potrafią o tym mówić. Głupie tzipki chętnie rżniemy, ale nawet przez myśl nam nie przejdzie planowanie z nimi przyszłości. A na gierki z "olewaniem", "udawaniem niezainteresowanej" itp polecą sami stujejarze. Albo wredni sukinsyni, którzy doskonale znają te gierki i w końcu i tak osiągną swój cel (czyli Twoją dooopę), a potem Cię zostawią. Jeśli chcesz normalnego faceta to traktuj go normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko, przez wiele lat miałam takie samo podejście jak "Mało stanowczy". I nie mogłam zrozumieć dlaczego mężczyźni albo chcą mnie przelecieć, albo się zaprzyjaźnić. A często dwa w jednym. Jednak nikt się nie zakochiwał, nie chciał planować związku. Od jednego po kilku miesiącach usłyszałam, że dobrze mu ze mną, podobam mu się, jestem fajna, sex super, ale nie ma chemii... I wtedy brat mnie oświecił. Chemii nie będzie, bo nie jestem kobieca. A kobiecość to właśnie te fochy, obrażania, niedomówienia. I facet może twierdzić, że tego nie lubi, ale właśnie to go pociąga. To jest ten dreszczyk emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kobiecość to właśnie te fochy, obrażania, niedomówienia. I facet może twierdzić, że tego nie lubi, ale właśnie to go pociąga. To jest ten dreszczyk emocji. x Co za brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasytuacja1234
@Mało_stanowczy, niektóre rzeczy piszesz kompletnie od czapy, ale szanuje Twoją opinie. Może w tym co mówisz, coś rzeczywiście jest. W każdym razie, na horyzoncie pojawił sie nowy mężczyzna, na razie tylko gadamy ale na pewno wezmę sobie Twoje wskazówki do serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×