PODNIECENIE jest a ORGAZMU BRAK

dziewczyny powiedzcie mi czy tez tak macie, ze przed seksem jestescie na maska podniecone, mokre wrec, w czasie seksu też, ale nie umiecie dojsc. ja juz tak mialam wiele razy i zastanawiam sie co jest tego powodem. O ile jesli sobie "pomoge" i sama w trakcie stosunku popoieszcze lechtaczke to dojde i mam wtedy mega odlot(ale tez nie zawsze to mi wychodzi), to bez pomocy z samym facetem mam problem dojsc? macie tez tak????

NIKT TAK NIE MA? :(

Ja mam tylko orgazm podczas minety a tak to tez nie mogę dojść... Witaj w klubie ;-)

70% kobiet tak ma. Popłyń z facetem, a nie tylko rozłóż nogi, to się nauczysz osiągać orgazm poprzez pchnięcia. Odpowiednia pozycja, praca pochwą, odpowiedni rytm razem z partnerem i dasz radę.

No właśnie jestem rozluźniona.stosujemy różNe pozycje...juz juz prawie jest ale gdyby nie pomoc Reka to nic z tego albo baaardzo rzadko...a mokra jestem w moment. ..

Nikt tutaj nie pisal o rozluznieniu. Poplyn to nie rozluznij sie, a porusz tylkiem. Ciupciaj sie, a nie pozwalaj sie ciupciac. Nic z tego nie bedzie jesli nie "possiesz" penisa pochwa. Z pozycji tobie pomocnej bedzie wariant odwrotny pozycji misjonarskiej. Usiadz na partnerze, a potem sie poloz. I tak sie poruszaj jak c***asuje. Jak dobrze oprzesz lechtaczke o jego wzgorek lonowy, to orgazm masz gwarantowany.

Te wszystkie rady są bez sensu bo każda z nas jest inna i nie każdej będzie dobrze w pozycji w której inna ma orgazm.sama musisz znaleźć złoty środek wraz z partnerem a nie porady typu zrób tak czy tak ....

no wlasnie, juz wiele pozycji przerobiłam, "poplyniecie" tez niewiele dało...bo ja jestem podniecona-czuje to caly czas, ale osiagniecie orgazmu sprawia problem....

Może to trwa za krótko. I musisz ściągnąć pochwe

sciagnac pochwe???skad? z półki? :D :D

bez orgazmu wczoraj no wlasnie, juz wiele pozycji przerobiłam, "poplyniecie" tez niewiele dało...bo ja jestem podniecona-czuje to caly czas, ale osiagniecie orgazmu sprawia problem.... x Jeśli po drugim moim poście nie zrozumiałaś, że chodzi o pracę pochwą i dalej myślisz, że chodzi o podniecenie, to nie łudź się. Nigdy nie nauczysz się orgazmu osiąganego przy samej penetracji. Popłynąć z facetem to znaczy tyle co ruszać się razem z nim, a nie czekać, aż on odwali całą robotę. To niestety tak nie działa, a na pewno nie wtedy, kiedy nie potrafisz pracować pochwą. Widocznie niezbyt wiele przerobiłaś tych pozycji, skoro nie natrafiłaś na choćby jedną z takich, w których jest możliwe drażnienie łechtaczki bez własnej ręki. Opisałam ci jedną, a ty co? Zamiast wypróbować to znowu jęczysz, że nieee, nie da rady. Z takim nastawieniem to jedź tą ręką do starości.

Gość wyżej święta prawda. 80% kobiet Cię nie zrozumie bo większość się tylko wypnie i resztę robi facet. A po tem skutki brak orgazmu zdrady itp. Większość moich koleżanek jest jak autorka czyli bierne w łóżku. Kiedyś mi mąż opowiadał jakie fantazje mieli ich partnerzy. Nie były to żadne wyuzdane rzeczy oni chcieli tylko większej aktywności. Wszystkie naogladaly się Greya i chcą takiego chłopa a jakby przyszło co do czego to by się nie odnalazly hihi. Powodzenia autorko

kuwa dziewczyny ale gdzie jest napisane ze ja tylko leze i nic w tym lozku nie robie? macie niezle porabane w glowie! przeciez skoro wyprobowalam KILKA pozycji to znaczy ze nie tylko leze, tak? a w tym ze nie zawsze albo inaczej:RZADKo mam orgazm nie jestem chyba sama.dlatego pytam. widocznie, u mnie samo "sciaganie pochwy" (to o polce nie ja pisalam ale niezle ;) ) nie wystarcza w moim przypadku.wiec spuscie troche i zluzujcie posladki :P