Śluz parternki pod prezerwatywą

Kochałem się z dziewczyną jak się okazało trafiliśmy jakoś na środek jej dni płodnych. Zabezpieczamy się zawsze gumką i pilnujemy się do tego stopnia że nigdy w niej nie kończę i tym razem też tak było. Miała bardzo obfity śluz do tego stopnia że wręcz czułem jak po mnie spływa i po skończeniu gdy już chciałem zdjąć gumke okazało się że członek mimo że był w gumce jest cały mokry w jej śluzie a gumka nie była pęknięta. Czy jest możliwe żeby sie tam dostał przesuwając się jakoś od dołu skoro prezerwatywa była cała? Czy było gdzieś jakieś minimalne niezauważalne pękniecie? Nie była to też sperma bo nie doszedłem a po za tym po charakterystycznym zapachu można byłoby ją poznać

Może to był Twoj ejakulat? Czasem łudząco podobny do śluzu partnerki? Gdyby prezerwatywa pękła w jakikolwiek sposób byłoby to zauważane, zazwyczaj rwie się bardziej i nie jest to maleńki otwór. Zawsze można zastosować taki sposób - po stosunku napełniasz prezerwatywę wodą i patrzysz czy nie przecieka.

Nie był to ejakulat bo ściągam tak gumke za każdym razem zanim dojdę i później dziewczyna się nim zajmuje i pierwszy raz zauważyłem że jest po prostu cały mokry w środku mimo że miałem na sobie prezerwatywę a jej śluz był naprawdę bardzo obfity. Wiem, że jak pęka to raczej jest to zauważalne bo pękła już nam kilka razy i wtedy członek przechodzi na wylot. Tylko teraz się zastanawiam że jeśli to był jej śluz to jakim cudem dostał się do środka i dlatego myślałem, że może jakaś dziurka się utworzyła bo jakoś tak w połowie stosunku usłyszeliśmy taki lekki strzał właśnie jakby coś pękło a jestem tak na to wyczulony, że zawsze sprawdzam później kilka razy czy wszystko jest okej i pęknięcia nie widziałem

Dodam jeszcze, że delikatnie w trakcie stosunku na dole się gumka obsunęła ale jak to odczułem to od razu ją poprawiłem i może ten śluz który został na tej odsłoniętej części członka przesunął się po prostu wyżej jak już ją nasunąłem? Nie był to ejakulat bo jak już pisałem w moim przypadku ma on charakterystyczny zapach i to nie było to

i co w związku z tym ?

Chce się po prostu dowiedzieć czy to w ogóle możliwe żeby śluz partnerki dostał się do środka czy było gdzieś jakieś niewidoczne pęknięcie bo jakby nie patrzeć był to środek jej dni płodnych i jakieś obawy mnie naszły

Jak nie pękła to nie ma takiej możliwości ....

pewnie preejakulat to był.

może kondoma na drugą stronę założyłeś hahahahhhahahah

Słaby keczup był w czasie konsumpcji piz.y.

bardzo możliwe, ze był to preejakulat, spokojnie. Zabezpieczaliście się, gumka nie pękła więc moim zdaniem powinniście być spokojni. jeśli jednak takie zabezpieczenie to dla was za mało stosujcie coś dodatkowego. może to być contragel - żel plemnikobójczy.