co można zrobić w takiej sytuacji

Jestem aktualnie sam i od 2 miesięcy poznaję dziewczyny na portalu randkowym. Mam taki problem, że aktualnie "kręcę" z dwiema. Może zaznaczę od początku dla dobra oceny sytuacji, że nie szukam przygod ale stałej relacji na dłużej a może na zawsze, dlatego też źle się czuję grając jakby na dwa fronty, bo to zawsze jest oszukiwanie drugiej strony. Niemniej jednak jeszcze nie ma żadnych poważnych deklaracji dlatego sobie na to przyzwalam i nie uważam by było to coś złego (na tym etapie znajomości). Pierwsza dziewczyna jest ciekawa, podoba mi się średnio ale wydaje mi się, że to ona jest bardziej zainteresowana niż ja (zresztą to ona do mnie napisała pierwsza)-jest ode mnie starsza o rok. Były dwa spotkania, wydaje mi się że dobrze się dogadujemy,nie jest nudno i lubię z nią spędzać czas jednak no nie wiem, nie "ciągnie" mnie coś do niej. Druga, jest ode mnie starsza dwa lata i jest z innego miasta. Bardzo mi się podoba na zdjęciach bo jeszcze się nie spotkaliśmy. Szczerze mowiąc to jej uśmiech jest tak uroczy że już nie ważne było dla mnie co ma napisane o sobie itp, ale też jest bardzo w porządku, widziałem że podgląda moj profil kilka razy więc do niej napisałem i pisze się nieźle, chciałbym jej na dniach zaproponować spotkanie. Jeżeli ona jest tak urocza na żywo jak na zdjęciach to zdecydowanie do niej będę czuł coś więcej... Po prostu tak mam. Nie wiem co mam robić by nikogo nie urazić, z drugiej strony gdy powiem tej pierwszej, że spotkam się z inną to pewnie mnie skreśli, chociaż przecież nie jesteśmy parą. Rozumiem kobiety, że nie lubią takich facetow, a ja też nie chcę nikogo skrzywdzić, bo wiem że kobiety czasami strasznie się emocjonują takimi sytuacjami. Jak najlepiej się zachować? Z tą pierwszą dziewczyną przecież też nie wiem na czym stoję, nie wiem ani na tak ani na nie czy chciałbym z nią czegoś więcej.

Jak najszybciej spotkaj się z każdą z nich w realu, i wybierz. Póki jest to znajomość internetowa, to nie ma żadnej relacji poza kolezenską. Moja znajoma szuka odpowiedniego partnera do zwiazku i tak robi. Popisze, spotka się , i albo coś "zagra", albo nie. Nie mizna za dlugo ciagnąc znajomosci tylko w necie, bo jedna ze stron moze się wkręcić bardziej, i będzie pokrzywdzona.

z tą pierwszą się już spotkałem 2 razy, czytaj ze zrozumieniem.

dokladnie - spotkaj sie z ta druga i szybko podejmij decyzje