moj brat nie przywital sie z moja tesciową na moim slubie..nie poznal jej nawet.

miesiąc temu mialam slub i wesele i wyobrazcie sobie ,że mój jedyny brat nie zna dalej mojej tesciowej,bo nawet nie podszedl do niej na weselu,nie przywital i nie przedstawil sie jej. Tesciowa po weselu miala o to pretensje i powiedziala mi ,ze przykro jej ,że nie miala okazji poznac mego brata osobiscie.WIDZIALA GO NA WESELU I WIE KTORY TO ,ALE ON DO NIEJ NIE PODSZEDŁ NAWET. Moj brat to dorosly facet bo juz po 30stce i tez mi jest dziwnie z tym ,że nie wykazal inicjatywy w tym temacie.Tesciowa jest starsza juz bo ma 66 lat ,wiec to on powinien podejsc do niej na weselu. Troche to dziwne ,że moja tesciowa nie zna mego brata ,bo jestesmy przeciez juz rodziną.

no i ? zorganizuj jakies przyjecie u was w domu male dla najblizszej rodziny i ich ze sobą poznaj jak takk bardzo cie to rusza, jaki ty masz problem?

zamknij ich w jednym pomieszczeniu, pusc the time of my life i obserwuj co sie stanie

Dziwne jest to że nie poznali się przed waszym ślubem, bardzo dziwne. Czyli nie było zadnego organizowali przyjęcia przed ślubem żeby się lepiej poznać? Wnioskuję z tego że szybko sie pobraliście,tak szybko że wasze rodziny nawet nie zdążyły się poznać.... ile się znaliście przed ślubem, rok?

Bo to ty i twoj maz popelniliscie gafe, bo nie oni sami mieli sie szukac i sobie przedstawiac tylko to bylo waszym obowiazkiem zgodnie z zasadami sv, o czym widac tesciowa i nie wie i zlosc adresuje do twojego brata zamiast do was ze zawaliliscie. Prawidlowo powinnas wziac brata, i tesciowa na bok i przedstawic osobie wazniejszej mniej wazna, zgodnie z precedencja, czyli w tym wypadku mezczyzne kobiecie, mlodsza osobe starszej itp. Oczywiscie unikajac hierarchicznego podejscia typu "to moj brat Piotr, a to moja tesciowa", to przyklad bardzo niewlasciwego przedstawienia. Powinno byc "to jest Piotr Iksinski, moj brat, a to Anna Nowak, moja tesciowa", albo jeszcze lepiej "to jest moj brat, pan Piotr Iksinski, a to moja tesciowa, pani Anna Nowak". W ten sposob nie postawisz brata w niewygodnej sytuacji jednostronnego tykania, bo wkoncu twoja tesciowa to dla niego obca osoba, a ze oboje sa juz dawno dorosli to powinni oboje byc na pan-pani lub ty-ty. Oczywiscie jezeli masz madra i obyta tesciową, bo niekulturalna nawet ptzy takim przedstawieniu was sobie nie zrozumie i zacznie go "tykac" jednostronnie.

Drugi temat juz zakladasz.Pierwszy o chrzcinach gdzie twego brata nie bylo ale prezent dal wczesniej. Powod? nie lubi twojej teściowej. Tamto prowo a to jeszcze słabsze.

a nie ma innych problemow? typu kartofle skonczyly sie i trzeba do sklepu zapylac?

straszne ... jak mozna nie znać rodziny swojej synowej i tesciowej swej siostry?

Nie, nie, nie !On nie jest rodziną z twoją teściową. Nigdy w życiu! To ty możesz tak mówić. On przenigdy.

2/10

Haha biedna tesciowa