Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sprawia, że pociąga nas akurat ten a nie inny mężczyzna?

Polecane posty

Gość gość

Tak się zastanawiam, jako że mam już za sobą te 30 lat życia, jak to się dzieje, że ktoś mnie zupełnie nie pociąga, mimo że np. widzę obiektywnie że jest wysoki, przystojny, itd., a ktoś inny mnie bardzo pociąga, mimo że połowa moich koleżanek odstrzeli go jako "słabego", bo to, tamto i siamto. Dlaczego akurat ciągnie mnie do tej osoby, mimo że poznaję ich o wiele więcej, teoretycznie "lepszych" partii. Czasem to wystarczy jeden wieczór, aby coś takiego poczuć. Ktoś ma jakieś przemyślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet jest szorstki z charakteru to wtedy pociąga, a jak jest jakaś miękka faja, to nawet 190 cm wzrostu i kasa nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szorstki czyli że co np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zachowuje się jak facet - np tak jak Alex DeLarge w mechanicznej pomarańczy, Khal Drogo w Grze o Tron albo Loki w Thorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opanowanie, niewymuszona elegancja, dyskrecja i coś, co można określić słowem: klasa to sposób odnoszenia się do ludzi, pogoda ducha, szacunek do ludzi i silna łagodność (opiekuńczość i stanowczość), dojrzałość, a ponad to zapach ;), idealnie dobrany do niego takich panów doceniam w rozmowie, a czy aż jako partię, może, ważne, że tacy ludzie pozostawiają po sobie świeżość i apetyt na więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam żadnego z wymienionych bohaterów. Ale jest coś takiego... Twardy sposób patrzenia, zdecydowane ruchy. Nie zaraz jakiś szorstki charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak jak przychodzi co do czego to kobieta wybiera najbardziej agresywnego samca - samca alfa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:00 - Żałuj, jakbyś poznała, to na pewno byś się zakochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piorun sycylijski...gdyby nie to...to pewnie nie zwróciłabym na żadnego faceta uwagi...sami nudziarze...:D...wygląd nie ma w takiej sytuacji żadnego znaczenia...po prostu pojawia się coś...w stosunku do osoby która nie jest nawet w twoim typie...i tyle...jeśli nie ma tego czegoś od początku...to prawdopodobnie już się nie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam gdzieś, że podobają nam się osoby podobne do nas samych. U mnie to się trochę sprawdziło. Mamy podobne usta i oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co was pociaga w facetach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie pociaga facet.ktory mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:17 to wersja dla narcyzow ;-), wg mnie podobają nam się przeciwieństwa: ja kragła, on kanciasty, ja niska, on wysoki, ja blondi on ciemny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:22 Ta wersja z 23:17 jest dla tych co lubią swoje odbicie w lustrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nienawidzę agresywnych alfa co za kretyńskie słowo ,mogłabym ich pozabijać,mam silną osobowość buntowniczą ,zagryzłabym chama albo byłyby dwa trupy ,poszatkowałabym k***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:04 - chyba ostro musiał ciebie ten piorun pier/dolnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryos
Widzicie tyle piertolą o prawdziwych facetach, a same nawet nie wiedzą co je pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poliliu
Chemia. Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chemia przy kim? nie wiecie :D x "Nie znam żadnego z wymienionych bohaterów." x no to może Bohun albo Heathcliff z Wichrowych wzgórz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bohun, mrrr, aż się rozmarzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd mają wiedzieć jak to impuls z dopy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraźnia kobiety i bodźce które dany facet jej funduje do pobudzania tej wyobrazbo, przez co kobieta bardziej niż na realnym facecie szaleje za swoim wyobrażeniu jego, patrzy na niego jakby przez pryzmat własnej wyobraźni, trwa to z 2-4 lat najdłużej dlatego po tym czasie średnio najwięcej związków się rozpada bo nagle jak to ktoś z związku mówi ,,wypaliło się" albo ,,nic już nie czuje"..to sprawdza się zarÓwno u facetów względem kobiet jak i kobiet względem facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tez swoje lata i mimo zemam rodzine, nadal podobaja mi sie rozni faceci. I ostatnio to analizowalam, bo zdziwilo mnie, ze są tak rozni. Niscy i wysocy itp. Nie cierpię gdy ktos pyta "wolosz blondynow czy brunetow" itp Aby nogi sie uginaly pode mną na widok faceta, musi on byc pewny siebie. Ale nie chojrak i co to nie ja - o nie. Ja sama znam swojs wartosc, cenie sie wysoko i wiem czego chce w zyciu. Facet ma byc w tej samoswiadomosci i pewnosci co najmniej rowny mi, albo silniejszy. Ostatnio przyjeli do nas do pracy mlodego chlopaka. Po zdjeciach w cv wszystkie dziewczyny szalaly, bo naprawde wygladal jak jakis aktor. No ale w rozmowie- niesmialy młodzik, nie lapie aluzji, w rozmowie czy w zartach nigdy nie "prowadzi" tylko ewentualnie smieje sie z fego co mowia inni. Taka p*****la. No i nikt sie juz nim nie podnieca. Lubie kiedy facet jest pewny i nieustepliwy ale w granicach kultury. Jak jest chamem to zadna chemia nie zadziala, odpycja mnie od razu. Mi chodzi o taka pewność której nie trzeba manifestowac. Nie chce dziecka do opiekowania sie ale partnera rownego sobie. Nie chce myslec nad roznowa z nim, jak powiedzieć by go noe urazic, co go interesuje itp. To nie ja jestem od tego. To on ma prowadzic, jak w tancu. Zaraz prawiki dorobia do tego teorie ze ma mnie jeszcze bic. Ale jako niesmiale piiiipy nigdy nie pojma o czym mowie. Bo prawdziwy mezczyzna umie byc w lozku panem i wladca, w tancu prowadzic i w rozmowie tez, ale decyzje zyciowe podejmujemy wspolnir, partnersko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro wymagasz prawdziwego mężczyzny to czy jesteś piękną dziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze od lat nie spotkałam faceta na widok którego ugieły by mi się nogi. Wygląd jest wabikiem ale to ich umysł na nas działa. Na każdą coś innego. Cenie kulturę estetykę inteligencję spokój i zaradnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:04 bardzo trafnie to napisałaś. Zgadzam się co do słowa (autorka). Pewność siebie która nie musi być pozą, mężczyzna który nie potrzebuje walczyć o uznanie i uwagę, może coś powiedzieć jeśli ma coś do powiedzenia, ale może też całą imprezę pomilczeć, pewność siebie ale absolutnie nie tupet i brak szacunku, pewność siebie jako człowieka wartościowego nie ze względu na tzw status społeczny ale samoświadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio bardzo mi się spodobało np. to, że jak przyszłam na imprezę, trochę zagubiona, to on wstał i podszedł do mnie żeby się przedstawić i przywitać. Takie nic, a jednak nie każdy tak zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobało mi się zawsze gdy nie ma tego niezręcznego "szukania pytania" ze strony mężczyzny. Nie sili się żeby ciągnąć rozmowę, rozmowa płynie sama albo jest okey nawet na milcząco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×