Feminizm to nie aberracja

przemoc kulturowa wobec kobiet jest powszechna, a jej przejawy widzimy choćby w kościele katolickim gdzie w biblii kobieta zawsze służy mężczyźnie np. myje mu nogi.

Czy religia może być źródłem przemocy wobec kobiet? Na to pytanie odpowiedziały w studiu dr Justyna Melonowska i prof. Agata Bielik-Robson. https://www.youtube.com/watch?v=Mt3alxaTkKE

"w kulturze patriarchalnej zawsze się mówi o tym jakie normy powinna spełnić kobieta ale prawie w ogóle o tym jakie powinien mężczyzna. Poza tym przemoc wobec kobiety jest czymś oczywistym i traktowanym pobłażliwie. Kobieta ma się podporządkować i cicho znosić swój niewolniczy los. " - owszem, tak jest - W Arabii Saudyjskiej czy innym podobnym kraju. Znajdz mi prosze paragraf z polskiego KK gdzie jest zroznicowanie kary ze wzgledu na plec. W praktyce to kobiety statystycznie dostaja nizsze wyroki za to samo przestepstwo co mezczyzni.

Tematem Akademii Feministycznej, która odbyła się 8 sierpnia 2013 r. w Fundacji Feminoteka, była opisana przez Susan Faludi "Reakcja", czyli konserwatywny sprzeciw wobec praw kobiet. Dyskusję z publicznością poprzedził wstęp Anny Dzierzgowskiej, tłumaczki dzieła Faludi. https://www.youtube.com/watch?v=WZG0pZkP5K8

'Znajdz mi prosze paragraf z polskiego KK gdzie jest zroznicowanie kary ze wzgledu na plec.' nie rozumiesz, że formalna równość wobec prawa nie oznacza rzeczywistej równości ! Na przykład płace - kobieta zarabia wyraźnie mniej niż podobnie wykształcony mężczyzna na podobnym stanowisku.

KK nie jest jedynym obowiazujacym tekstem kultury. Kazda kultura patriarchalna ma swoj zaczatek w okreslonym systemie religijnym i w ksiegach tego systemu nalezy szukac informacji na temat wyznaczonych przez dany system rol spolecznych w podziale na plec. A Biblia jest pod tym wzgledem jednoznaczna, jak kazda zreszta wielka ksiega religijna.

" kobieta zarabia wyraźnie mniej niż podobnie wykształcony mężczyzna na podobnym stanowisku " - placa to wynik umowy dwoch stron, wypadkowa ich wiedzy, doswiadczenia, wyksztalcenia a przede wszystkim przydatnosci dla pracodawcy i zdolnosci negocjacyjnych. Ile kobiet nie potrafi/nie chce/ boi sie isc po podwyzke czy zmienic prace? ilu facetow na tym stanowisku zajdzie w ciaze i pojdzie na zwolenienie "na ciaze" od pierwszego miesiaca? zobacz sobie na forum ciazowe, tam jak kobieta napisze ze pracowala do konca ciazy to jest dziwolagiem.

co do zony Piaseckiego - masz to na co godzisz sie. Zwlaszcza jako matka nie mozesz dac sie tak traktowac i pozwalac zeby na to patrzyly twoje dzieci. Tyle ze "marsze szmat" i "monologi c**ek" nic takiej kobiecie nie dadza; predzej 500+ jej pomoze sie usamodzielnic niz kongres kobiet i gadanina psycholozek o tym jak sukienki zabijaja w dziewczynkach niezaleznosc.

15:19, ładnie to brzmi w teorii.

bardzo splyciles temat zony Piaseckiego. masz to, na co sie godzisz- fakt, ale to, czy i na co cie godzisz, wynika z wartosci, jakie ci wpojono. Jej wpojono zgodnie z naukami kosciola i kultura patriarchalna, ze musi byc posluszna mezczyznie, dlatego przez lata godzila sie na role worka treningowego. Mnie wpojono, ze mam byc samodzielna (nie musze czegos robic, ale musze umiec to zrobic) i szczesliwa- dlatego wybralam na meza czlowieka, ktory nie ma problemu z zajeciem sie dzieckiem przez weekend. Kobiecie takiej jak Piasecka, 500+ nie pomoze, bo ona niezle zarabia i nie o finanse tu chodzi, tylko o przelamanie przekonania, ze ma obowiazek tkwic pry mezu. Manifest c/i/p/e/k/ tez jej nie pomoze, ale juz pokazywane przez feministki, takze na wlasnym przykladzie, mozliwosci innego zycia, innej drogi dla kobiety, owszem i to bardzo.

a poza tym nie zapominajmy o Piaseckim, ktory w nagraniach wprost powoluje sie na wytyczne Biblii, nakazujace kobiecie absoutne posluszenstwo/sluzalczosc wobec mezczyzny i stawiajace go ponad innymi istotami zywymi :O Wlasnie dlatego potrzebny jest feminizm- by ktos tym zahukanym kobietom pokazal, jaka naprawde jest ich rola. A jest taka, jaka sobie wymarza i zadna inna.

bardzo splyciles temat zony Piaseckiego.- splycilAm jesli juz. "Jej wpojono zgodnie z naukami kosciola i kultura patriarchalna, ze musi byc posluszna mezczyznie, dlatego przez lata godzila sie na role worka treningowego" - mocno przeceniasz wplyw srodowiska. Jeszcze raz powtorze - Polska to nie Arabia Saudyjska. Ja jestem od niej starsza, wychowywalam sie na podkarpackiej wsi i nikt mi ani moim kolezankom czegos takiego nie wpajal. Piasecka przez lata swoja biernoscia pozwalala mezowi na takie a nie inne zachowania. Teraz musi sie jakos sama przed soba usprawiedliwic a latwiej jest winic srodowisko niz przyznac sie do wlasnych bledow.

Nie przeceniam wplywu srodowiska, tylko ty go nie doceniasz. Porownaj sobie statystyki przemocy domowej w Skandynawii i w Polsce (oczywiscie mowimy o rodowitych Skandynawach, nie muzulmanskiej dziczy naplywowej). Tam przemoc domowa praktycznie nie istnieje. U nas w 2015 r. zgloszonych incydentow bylo 80 000, w tym oczywiscie sprawcami 93% z nich byli mezczyzni- to sa dane Policji. Dlaczego w Skandynawii problem ten nie wystepuje? Bo wlasciwe wzorce sa wpajane od dziecka- rownosc plci jest aksjomatem, co jest z kolei pochodna konsekwentnego zlaicyzowania tych panstw (choc obecnie mozemy miec co do tego watpliwosci). Srodowisko ma kolosalny wplyw na pozniejsze zachowanie jednostki- dzieci alkoholikow bez odpowiedniej terapii nieswiadomie wiaza sie z alkoholikami, dzieci przemocowcow znajduja brutalnych partnerow lub sami sa sprawcami przemocy, itp. Jestem gotowa sie zalozyc, ze ojciec Piaseckiego byl/jest sprawca przemocy, podobnie jak ojciec pani Karoliny

Tutaj kilka slow psychologa nt. zachowania Piaseckiego, tylko potwierdzaja teze o wplywie wychowania na pozniejsze patologiczne zachowanie: "Kiedy tego słuchałem, poza tym, że bardzo dotknął mnie ten wywiad emocjonalnie, to zastanawiałem się, dlaczego pan Rafał mówi miejscami - kiedy wpada w gniew - jak do mężczyzny, gdzie tam padają męskie epitety - zauważa. Moim zdaniem pan Rafał miał bardzo ciężkie dzieciństwo i był wychowywany przez kogoś bardzo ostro. I prawdopodobnie tą osobą była płeć męska, czyli ktoś albo się nad nim znęcał, może miał bardzo ostre wychowanie, a może to właśnie w firmie ktoś się psychicznie nad nim pastwi. I tym samym padają tam męskie epitety, bo mam wrażenie, że tam w środku pan Rafał nienawidzi jakiegoś mężczyzny bądź iluś mężczyzn, których spotkał na swojej drodze. Youtuber podkreślił, że krzywdę, jakiej być może Piasecki doświadczył, później on wyrządzał swoim córkom. Zwrócił uwagę, że życie w patologicznym układzie rodzinnym dokonuje ogromnych spustoszeń emocjonalnych, za które muszą płacić kolejne pokolenia. Sam Piasecki jeszcze kilka tygodni temu, kiedy o skandalu pisały głównie lokalne media, tłumaczył się "konserwatywnym, tradycyjnym wychowaniem"..."

" Dlaczego w Skandynawii problem ten nie wystepuje" - tu sie mylisz, zobacz sobie raport Przemoc wobec kobiet: Badanie na poziomie Unii Europejskiej wg FRA.

W porównaniu do innych krajów UE, w Polsce niewiele kobiet doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej ze strony partnera – wynika z raportu Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA). Przeprowadziła ona pierwsze badanie ws. przemocy wobec kobiet w UE. W największym na świecie badaniu na ten temat, które opublikowano w środę, uczestniczyły 42 tys. kobiet z 28 krajów członkowskich. W każdym z nich przepytano ok. 1,5 tys. kobiet w wieku 18-74 lat. - Chcieliśmy zdobyć porównywalne dane ze wszystkich krajów Unii, bo dotychczas unijne instytucje nimi nie dysponowały - mówi rzeczniczka FRA Blanca Tapia. Dodaje, że w pięciu krajach było to pierwsze badanie tego typu. Autorzy raportu przekonują, że mieszkanki Unii Europejskiej padają ofiarami przemocy w pracy, domu, a także w internecie. Podczas gdy w całej UE co trzecia kobieta (33 proc.) doświadczyła przemocy fizycznej lub seksualnej od momentu ukończenia 15. roku życia, w Polsce jej ofiarami padło 19 proc. respondentek. We wszystkich krajach UE 22 proc. badanych doświadczyło przemocy fizycznej lub seksualnej ze strony obecnego lub poprzedniego partnera. Tymczasem w Polsce, podobnie jak m.in. w Hiszpanii i Austrii, dotyczyło to tylko 13 proc. respondentek. „To najniższy odsetek w całej Unii” - informuje Tapia.(...) Według raportu najgorsza sytuacja panuje w Finlandii, Danii i Szwecji.

muzułmańska kultura, jeśli już coś, a nie dzicz! brak logiki jest powodem dla którego większość pogadanek o feminizmie funta kłaków jest warta; muzułmańska kultura opiera się na wzorcach patriarchalnych, mimo że ojciec Islamu, Mahomet sam, nie spisał, a dyktował sury Koranu (czy to miało świadczyć o jego analfabetyzmie, trudno powiedzieć), miał żonę, starszą od siebie - ot paradoks; Koran nie nakłada na kobiety obowiązku życia z przemocowym mężem - żona może oddalić męża trzykrotnie powtarzając że tego chce, więc to nie muzułmańska kultura jest dzika, a przez muzułmańska kulturę przebijają się do dziś i przekazywane są z dziada pradziada obyczaje plemienne, głównie arabskie, ludów pasterskich, gdzie żony są kupowane, zabijane itp. - przydałoby się nie wrzucać do jednego wora pojęć, których geneza jest złożona i ma minimum 4 tyś. lat

16:34, błąd, niewiele kobiet zgłasza przemoc w domach, mobbing w pracy, przemoc i znęcanie się psychiczne w domach i pracy, a to zasadnicza różnica! komu zależy na tym, by utrzymać takie 'wyniki' badań sondażowych, jakoby nasz kraj był mlekiem i miodem płynącą oazą dla kobiet?

16:31- zgadza sie, aktualnie sytuacja w Skandynawii, jezeli chodzi o przemoc wobec kobiet, jest fatalna, ale dzieje sie tak z uwagi na niekontrolowane zalewanie kraju muzulmanska DZICZA (tak, jest to dzicz w pelnym tego slowa znaczeniu. Odpady spoleczne z krajow i tak solidnie niedorozwinietych, bez wyksztalcenia, bez checi do pracy, brudasy, agresorzy, lenie, oszusci- wystarczy pomieszkac chwile zagranica, by sie wyzbyc kretynskich lewicowych pogladow nt. asymilacji przedstawicieli tej obcej i wrogiej nam kultury). Natomiast wracajac do tematu- wystarczy spojrzec na materialy obrazujace wskaznik dokonywanych w Szwecji napasci na kobiety oraz g***tow na przestrzeni lat (w osobnej wiadomosci, bo ten portal wazne linki traktuje za spam :O)

hmm nie wchodza zadne linki ani nawet cytaty :O

http://4.bp.blogspot.com/-HIkufigio4g/UU8bfImyeBI/AAAAAAAAJaI/n0hpR8r8RQw/s1600/valdsbrott.png The thick line of the first graph shows the development of reported assault cases in Sweden since 1975 (the dotted line is assault against women age 15 and higher, and the lowest line is against children 0-14 years). x http://3.bp.blogspot.com/-s1LYCdNOMBc/UU8bhAr6C9I/AAAAAAAAJaQ/7dAXL7IkDis/s320/valdtakt.png The thick line of the second graph shows reported rape cases in Sweden since 1975 and the other lines other types of sexual crime. So, case closed, right? Since 1990, we've had more than a doubling of assaults and almost a quadrupling of rapes! x Nie trzeba byc Einsteinem by wydedukowac, ze za dramatycznym wzrostem przypadkow przemocy wobec kobiet w Szwecji nie stoja rdzenni, wychowani w duchu rownosci plci mieszkancy, tylko naplywowa dzicz, modlaca sie do swojego pedofilnego, patriarchalnego "proroka".

przeciez szwedzki psychoterapeuta profesor Börje Svensson odkryl ze g***ty powoduje piekna, ciepla pogoda, bron boze imigranci:D Stad tez, po tym jak pracownica osrodka dla uchodzcow zostala zadzgana przez jednego z podopiecznych, szwedzkie feministki zrobily akcje w obronie imigrantow pt "moje cialo, moja sprawa wiec nie broncie mnie jak mnie beda g****ic". Bardzo logiczne:D i jak tu nie trakowac tego nowego ruchu jako kuriozum? Albo aktywistka Femenu fizycznie atakujaca Le Pen - kandydatke na najwyzszy urzad Francji - wiadomo, Macron bedzie bardziej feministyczny:D Nowy feminizm zjada swoj wlasny ogon - nie ma juz powaznych roznic w prawach, nie ma o co walczyc wiec trzeba sobie znalezc jakiegos wyimaginowanego wroga, jak chocby zaimki ona/on w jezyku szwedzkim. Zamiast rownosci beda parytety, czyli dyskryminacja tylko w druga strone.

16:47, co najmniej takie same odpady jak polskie, zalewające całą Europę, żyjący z socjalu, wychowani na klasycznej polskiej papce chrześcijańsko-patriarchalnej itd. itp... trudno rozmawiać z kimkolwiek, to zdradza raczej 'fiksację' na punkcie swojej jedynie słusznej racji, ale nie mój problem; muzułmańskiej kulturze przydarzyło się dokładnie to samo co judeo-chrześcijańskiej - przeinaczenie, nawarstwienia; więc jak porównywać, to przydałoby się, tak by było uczciwie, podobne grupy społeczne - także cały ten wywód o szwedzkim problemie z muzułmańską ludnością napływową, to chłam

dziś No nie takie same. Polskie odpady nie wysadzaja sie w powietrze, nie taranuja ciezarowka ludzi na rynku, nie molestuja grupowo kobiet, nie gwalca zwierzat i dzieci (sa oczywiscie wyjatki, ale mowimy o ogolnej tendencji), a przede wszystkim nie narzucacja swojej religii innym, tym bardziej za pomoca sily. Dopoki w Skandynawii nie bylo sniadych odpadow, byla to kraina mlekiem i miodem plynaca. Szwecja z lat 70,80 to kraj utopijny. A teraz strach pojechac do Malmo czy Goteborga, by przypadkiem nie wejsc do "no-go zone" :O Jestes albo skrzywionym lewakiem, albo przedstawicielem kozojebczej "religii pokoju"- tak czy siak, szkoda czasu na dyskusje z toba.

za każdym razem kiedy ktoś twierdzi, ze feminizm nie jest potrzebny to przypominam mu, że mieszkając w zachodnim kraju, podobno z równouprawnieniem (ta, jasne) odmówiono mi sterylizacji bo...jestem za głupia i za młoda żeby decydowac o swoim ciele. Dlatego inni mają decydować za mnie :) Taki głupi, prostu przykład, a gdzie tu mowa o poważniejszych problemach i życiu codziennym.