nie wiem czy mu zależy

Jestem razem ok 2 miesięcy, choc od ok 6 miesięcy byliśmy blisko siebie. Chciał poznać moją rodzinę, uważał ze skoro jesteśmy razem powinniśmy razem uczestniczyć w rodzinnych imprezach. Część moich znajomych też zna. Jego rodzice, znajomi prawdopodobnie nie wiedzą nawet o moim istnieniu. Możliwe, że sie domyslaja, ale zadnych szczegółów. Mam wrażenie, że jest to dziwne, jakies jednostronne jakby sie mnie wstydzil. Zaczynam sie zastanawiac czy mu na mnie zalezy.

Jeśli on wykręca się od przedstawienia Cie rodzicom i znajomym to raczej nie traktuje Cie poważnie tylko jak dziewczynę przejściową lub moze cos ukrywać...zapytaj go wprost, dlaczego nie chce Cie im przedstawić skoro Ty go zapoznalas z bliskimi

A moze jego rodzina to patologia? Nie pomyslalas o tym egoistyczna pipo?

Jego rodzina to żadna patologia. Fakt, może nie było okazji to zapoznawania sie z jego rodzina czy znajomymi, ale ogólnie myślę, że oni nawet nie wiedzą, że ja jestem w jego życiu. To jest dla mnie dziwne. Nie mówię o jakimś oglaszaniu zwiazku na portalu typu Facebook, bo nie mam 15 lat, ale miło byłoby wiedzieć, że on mnie nie ukrywa. Nie sądzę by miał powód.

Ma cie gdzies lub wstydzi sie ciebie

12.24- tez tak myślę. Nie zależy mu

A ja myślę ze zależy tylko jest jakis powod ze nie chce zapoznac z rodzina. Porozmawiaj z nim wprost

Rzadko zapyta jak sie czuje czy jak minął mi dzień. Chociaż mowilam mu kilka razy że dla mnie to wazne. Nie widzę w nim troski, zainteresowania - w przeciwieństwie do mnie. Coraz częściej myślę, że jest ze mną, bo mnie lubi, nic wiecej. A jak sie zakochałam.

Nie zależy mu, myślę ze jest z Toba tylko dla seksu, jestes dziewczyna przejsciowa. Jak pozna inna to Cie kopnie w d...e. Rozstalabym się z kimś takim i poszukala prawdziwej, obustronnej miłości. Jeśli Ty go nie zostawisz to za jakiś czas on Ciebie zostawi, jak się na prawdę zakocha i wtedy jeszcze podlej będziesz się czula...

Ale seks akurat nie jest najważniejszy, czasem w ogóle go nie ma, jeśli nie ma na to warunków. Poza tym jeśli mu nie zależy to po co chciał poznać moją rodzine i czemu jest zazdrosny. Naprawdę jestem pogubiona.

Jeśli chcesz wiedziec co on o tobie myśli , co czuje, czy mu bardzo zależy czy nie, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Zapytaj go wprost, kiedy poznasz jego znajomych i rodziców. Dodaj, ze on juz poznal Twoich wiec teraz kolej na niego by Cie przedstawil swoim bliskim. Zobaczysz jak zareaguje

Mialam zamiar zrobić taką głupotę (jak dla mnie) byle tylko sprawdzić reakcje i ogłosić zwiazek na Facebooku. Nie wiem czy to dobry pomysł. Zresztą nie widzę by zależało mu na mnie. Poza niczym niesprawiedliwiona zazdrością nie widzę by jakoś specjalnie sie mna interesował. Fakt, może nie było okazji to poznania nikogo z jego strony, ale i tak jestem prawie pewna, że ja mu po prostu nie odpowiadam tak do końca. Nigdy nie uslyszalam, że mu sie podobam. Za to ta jest ladna, a tamta fajna. Nie wiem, może przesadzam.

Nie Zależy mu daj sobie spokój

Ma zone albo dziecko albo jedno i drugie.

19.27po tym wpisie jeszcze bardziej widać, ze mu nie zależy. Jest z Toba z braku laku, jak trafi się ,,lepsza" (np. Jedna z tych, które komplementuje) to Kopnie Cie w d...e. Zerwij z nim inaczej to on za jakiś czas zerwie z Toba. Po co Ci ktoś kto się Toba praktycznie nie interesuje. Chcesz się upewnić? To faktycznie zaproponuj ze ustawicie sobie związek na FB. Mogę się założyć ze zareaguje nerwowo, nie będzie chciał tego zrobić, bo pewnie wśród swoich kolezaneczek chce uchodzić za wolnego faceta a Ciebie nie traktuje poważnie

Oglaszanie zwiazku na fb to trochę dziecinada

Ale może dobry sposób by sprawdzić reakcje

Już wiem, że sie mnie wstydzi. Ale zaprzecza, twierdzi ze wymyslam.

Baby mają nas,rane we łbach. Jak ktoś nie skacze wokół nich jak piesek to już niby nie zależy. Ludzie są różni, mają różne zachowania i charaktery. Na tym polega piękno świata, że różnimy się w wielu kwestiach. Ale baby wolą wszystko czarno-białe. Skoro one lubią gadać bez sensu albo okazywać uczucia, to już muszą tak wszyscy.

A ja bym zaproponowała ustawienie sobie statusu związku na FB. Żadna dziecinada, z mojego doświadczenia wynika ze jeśli facetowi zależy i nie ma nic do ukrycia ustawi ten status- dlaczego nie, skoro mi byloby Milo. Mój chłopak sam na to nalegał, chciał się mną pochwalić i wolał żeby moi koledzy którzy czasem napisza do mnie wiedzieli, ze jestem zajęta ;) sam tez nie bajeruje kolezanek na FB wiec nie miał z tym problemu. Mogę się założyć ze Twój chłopak będzie się od tego wykrecal, możesz wtedy powiedzieć ze skoro nie poznalas jeszcze jego znajomych to chociaż niech z FB wiedza, ze kogoś masz zeby mogli mu pogratulowac i zyczyc szczescia, w koncu to miłe prawda? Zobaczysz jak on zareaguje...to będzie test. Jak nie będzie chciał ustawić statusu to zostawilabym go na Twoim miejscu- to będzie tylko potwierdzenie ze on nie traktuje Cie powaznie. Zresztą nawet mimo ustawienia statusu jakby mój chłopak nie interesował się mną, nie chciał przedstawić bliskim to zerwalabym, po co mi taki związek w którym widać ze facetowi nie zależy na mnie. Nie tracilabym czasu na kogoś takiego...

Zaproponowalam...zapytał mnie, czy to takie ważne... Bo dla niebo liczy sie to, że jesteśmy razem a nie musimy tego ogłaszać. Sprawa jest dla mnie jasna. Ma mnie gdzieś. I jeszcze bezczelnie zaprzecza, jakby nie można było szczerze powiedzieć jak jest.

I co, odpowiedzialas ze dla Ciebie to ważne a on się wykrecal?

Nie, powiedziałam mu wprost, że się mnie wstydzi. A ja chcialam tylko sprawdzić jego reakcję.

Skoro juz wiesz ze ma Cie gdzieś to co zamierzasz, zostawisz go?

Tak, nie chcę być kimś na chwilę, z braku innych dostępnych opcji. Jest mi bardzo ciężko i przykro, ale nie pozwolę by ktoś mnie w ten sposób traktował. Może doceni to, co miał gdy to straci, ale to już nie ma znaczenia.

Ha ha ha laska zostawi chłopaka bo nie ustawił jej na facebooku. Żal.pl.

Czytaj od początku co napisalam. Fb to był tylko test by coś sprawdzić.

Zostaw ty tego chłopaka, bo go szkoda dla takiej pustej lali.

Dziecinada