Matki cieszą się że ich nieletnie córki mają chłopaków...nie rozumiem tego

z czego sie cieszycie ? ze wasza córka bierze fiuty do ust ? ze rozkłada nogi ? ze uprawia anal (wiekszosc nastolatków uprawia anal) ze moze zaciążyć i wy bedziecie wychowywac jej bachora ? nie rozumiem tego...tak sie podniecają mamuśki OJ MOJA NATALKA MA CHLOPAKA, OJ MOJA ANIA TEZ MA JUZ CHLOPAKA no ale wychodzi na to, ze matka k***a to i córka k***a od najmlodszych lat... moja kuzynka ma córke w 6 klasie i ona ma ''CHŁOPAKA'' prawie 15 lat i ona sie z tego cieszy bo on taki fajny, masakra

Z własnego doświadczenia piszesz o tym analu? :D Zaskocze cię, większość nastolatków nie uprawia analu, to samo większość dorosłych. Mało tego, można mieć chłopaka w gimnazjum lub liceum i w ogóle nie uprawiać seksu. Zdziwiona? A i jeszcze ostatnie. Kto w tych czasach zachodzi w ciążę w wieku nastoletnim? Kurcze, ja 6 lat temu skończyłam szkole średnia i ani w gimnazjum ani w liceum nie było nawet jednego przypadku ciąży. Pierwsza pojawiła się na studiach. To nie lata 80-te.

Głupawy tekst,głupawe podejście do tematu ,prymitywizm i nie rozumienie problemu.Tyle mozna odpowiedzieć na ten temat. Jakiś kompletny moher z ciebie

Powyższy tekst dotyczy oczywiście autora tematu natomiast popieram autora nastepnej odpowiedzi

Dobry temat. Brawo. Spotkałem przyszłą babcie nieletniej, której chłopak nie został ukarany bo jej mama nie zgłosiła. Szok i hańba dla lekarzy, że nic w tej sprawie nie robią. Skandal

Jeżeli Matka w Berlinie pracowała w burdelu a jej córka jest przez nią przygotowywana do tego zawodu to na wymioty mnie zbiera

bo one chcą jak najszybciej wypchnąć je z domu

12:35 To nawet nie moher pisal tylko jakis gimbus,ktoremu nudzi sie.

skoro same takie były to czego mają nauczyć córki, proste

To normalne, matka cieszy sie ze corka umie byc z kims, jest k chana i lubiana. Duzs szansa ze z tym chlopakiem do konca zycia nie bedzie ale za to mniejsza ze zostanie dziwadlem czy stara panna.

Temat w sumie na czasie chociaż przejaskrawione podejście autorki. Sama jestem matką nastolatki, kiedy w 1 gimnazjum powiedziała mi, że w jej otoczeniu "same pary" to zaniepokoiłam się, rozmawiałam z nią sporo, również obserwowałam baczniej te pary w realu i na fb. No i powiem tak - są różne zachowania, różny poziom. Osobiście nie chciałabym żeby moja córka już teraz angażowała się w jakiś związek, obawiam się że odbiłoby się to negatywnie na jej ocenach i rozwoju. Bałabym się też, że zauroczenie szybko minie i będzie jej ciężko poradzić sobie z emocjami, bo jest wrażliwa, delikatna, na pewno przeżyłaby zerwanie a już nie daj Boże jakieś śmiechy i obgadywanie, co niestety jest częste wśród nastolatków. Uważam, że jeszcze za wcześnie, na wszystko przyjdzie czas. Ja to ja, ale już widzę minę mojego męża na wiadomość, że jego mała córeczka ma chłopaka ;-))) A tak serio oby dziecko było szczęśliwe, jeżeli pozna wartościowego chłopca, w podobnym wieku i będą parą to będę się cieszyć z nią, nawet teraz, chociaż ma dopiero 15 lat.

do gość dziś - od kiedy pieprzenie sie od 12 roku życia nazywa się bycie z kimś, p******a kolejna królica

Tak bo współczesnemu wyrostkowi co nawet w fonie ma po/rn/o/le chodzi o"chodzenie" :P Taak.. Masakra to "pary " typu chuchrowata 13-14 latka i byczek 180/80 wyglądający na 18 lat. Matki co się z tego cieszą chyba mają nierówno pod deklem . Powyżej niektóre mają sporo racji . A co do tematu -koleżanka gdy miala 15-16 lat to matka "molestowała" ją że nikogo nie ma, że może już czas na chłopaka, kiedy którego jej przedstawi itp . Ona wtedy miala takie szklane puste oczy .. gdy matka świruska przy nas jej tak przysrywała . Po paru latach owa dziewczyna, ok. 21 roku życia ujwawniła sie jako lesbijka . Ostani raz jak się spotkalyśmy widać ją było z taką typową less "butch" .Ta matka nieżle jej musiała psychikę przeorać ..zero taktu zrozumienia i empatii .