Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z ex mojego partnera

Polecane posty

Gość gość
Tak, czasowo to dziecko jest po równo w domu matki i w domu swojego ojca i moim. Nie zastępuję jej matki, ale skoro mieszka również i u nas, to często się nią zajmuję. Nie robię tego z obowiązku ale z przyjemności. Pomagam jej rano się ubrać, czasem ja, czasem jej tata. Nie widzę nic w tym złego. Gdy jej się coś przytrafi, potknie się, uderzy, czasem bywa tak, że się rozpłacze i woła moje imię, lub z płaczem przychodzi do mnie - mam ją wtedy odesłać do ojca? Nie spędzam nad tym dzieckiem całego dnia, od rana do wieczora. Moje interesy na tym nie cierpią. Dziecko od 9 do 15:15 jest w szkole, popołudniami siedzi czasem sama, czasem z koleżankami, czasem wyjdzie na podwórko, czasem z ojcem, czasem ze mną, czasem we troje. Czasem zabiorę ją do moich znajomych. Nie widzę powodu, dla którego miałabym ją traktować jako obcą osobę. Nie robię nic co godziłoby w moje interesy. Nie widzę w tym niczego złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdybym potrzebowała rady na temat jak utrzymać się w UK bądź co zrobić aby pozostać tutaj po Brexicie- to bym o to zapytała. Skąd założenie, że potrzebuję w tym kierunku porad? "Empatia" o której piszesz jest po pierwsze zbyt złośliwa aby była prawdziwą empatią a po drugie, niepotrzebna, bo zupełnie odbiera od tematu, tworząc niepotrzebną wymianę zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tatus jest bialy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiia-Afgan,Pakistan lub Hindus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Afgan,Pakistan, Hindus czy polak - to jeden ..uj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże widzisz i nie grzmisz!! kobietki kobietki ja tez jestem jak tu na forum mowią tą Next z tym że moj obecny narzeczony nie miał ślubu ze swoją ex za to ma wspaniałego 6 letniego synka. I tak przeglądam to forum czytam te wpisy i tak sobie myśle... że w sumie nie spotyka mnie nic zaskakującego Exiory plują jadem na te nowe i tak pewnie juz zostanie:D Ja tez ostro dostaje popalic od byłej mojego ukochanego jestem w zasadzie wszystkim co najgorsze(k***ą,wywłoką, z**irą itd I od razu tu zaznacze że związałam sie z moim ukochanym ponad rok po ich rozstaniu . Życie moje dla tej EX jest tak fascynujące że chyba wypytała już o mnie poł miasta... wspaniałe jest to ze sprawujecie opiekę nad dzieckiem 50/50 u nas w Polsce osiagnąć coś takiego jest możliwe ale tylko za całkowitą zgodą z obu stron (w naszym wypadku odpada to na 100% ) Ale zgodzę sie z dziewczynami napewno w jednej kwesti PAMIETAJ ZE NIE TY WYCHOWUJESZ TO DZIECKO mimo ze pokochasz je z czasem jak swoje to musisz zachowac dystans,musisz pamietac ze to jego mama i jego tata muszą zatroszczyć sie o jego życie i to na jakiego człowieka wyrosnie.Warto też pamietać o tym że to dziecko Twojego partnera że on musi miec czas tylko i wyłącznie dla niego. My np robimy w ten sposób że w tygodniu jak mały do nas przyjezdza to spedza czas tylko z tata ja w tym czasie oczywiscie nie znikam z domu nie zamykam sie w sypialni ale delikatnie mowiac nie biore ich pod uwagę w moich planach (oni mnie rownież -tak ustalilismy) ja mam w tym czasie czas na siłownie drzemke spacer pranie gotowanie sprzatanie cokolwiek :D taki po prostu czas dla mnie :D A co do tego że mama tej małej obrzuca Cie obelgami mowi ze Cie nie lubi itd. Fakt skrzywdzi tym mała, ale nie zamartwiaj sie za wiele bo przeciez dziecko rosnie jest coraz mądrzejsze i z czasem samo zacznie wiele spraw widziec i rozumiec. Postaraj sie małej jakos delikatnie to wyjasnic że mama może byc zła moze jest jej smutno bo tez kiedys kochała tatusia i dla tego tak mowi ale na pewno kiedys ta złosc jej minie. I pamietaj żeby zaznaczyc że wszystko co mowi mama na Ciebie i tatę w żaden sposob nie wpłynie na Twoje relacje z małą,i fajnie było tu zaznaczyć że Ty na mame nie jestes zła i nie mozesz powiedziec ze jej nie lubisz ze jest głupia bo jej nie znasz A skoro urodziła taką fajną dziewczynkę to musi być fajna... ja tak mniej wiecej ujełam to po pytaniu małego Czy ja lubie jego mamę? Bo ona mnie nie lubi i mowi na mnie brzydko... 6 latek to na prawde malenstwo i nie mozna obarczac go naszymi problemami.. a to że zabrała bys mamie prawa do wychowywania dziecka to było by okropne.. tylko pomysl te dziecko juz raz straciło rodzine,raz to i tak za dużo,oswoiło sie z nową sytuacja mieszka tydzien tu i tydzien tam jakos sie przyzwyczaiło i teraz zabrac je zupełnie od mamy? no no bez przesady to ze mowi o Tobie to wszystko to jeszcze nie robi z niej patologicznej matki a chyba w takich skrajnych przypadkach mozna dopiero myslec o zabraniu dziecka mamie. POzdrawiam wszystkie Ex i Next:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20"26, no jest różnica w relacjach miedzy muzułmaninem a (nie)wierzacym np.katolikiem.Mentalnie,kulturowo,religijnie. Jako faceci stricte-racja,wszyscy pewnie takie same ..*je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×