Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Cześć wszystkim . Zacznę od tego że jestem z moim facetem od ponad 3 lat. Mamy razem synka i od roku mieszkamy sami. Mój chłopak pracuje 12 godzin i cały ten czas jestem sama z dzieckiem. Od jakiegoś czasu mój facet zachowuje się tak jakbym miała być jego służąca. Gdy nie jest posprzątane lub czegoś nie zrobię zaczyna się awantura. Robię wszystko tak by mu nie podpasc. Już raz dostałam od niego w twarz podczas kłótni ale wybaczyłam bo przecież mamy razem dziecko. Nikt z moich znajomych go nie lubi bo uważają go za gbura. Nie wiem co robić gdy tylko zwrócę mu uwagę od razu mam przerąbane ale przecież go kocham. Od pewnego czasu myślę poważnie nad naszym związkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, to z racji tego ze macie dziecko dalej mecz się z agresorem, niedługo zacznie Cie regularnie bic ale widac Ty nalezysz do tego rodzaju kobiet ktore z podbitym okiem nadal będą gadaly ,,ale ja nie potrafię odejsc bo go kooocham". Masochistko, zacznnij się szanować i zostaw go, zadbaj o spokojne, bezpieczne dziecinstwo swojego dziecka bo tylko krzywdę mu zrobisz wychowując go z takim tatuskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeproś swojego pana i codziennie go witaj na kolanach z przygotowanym kijem od miotły :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
jak widzisz na kafe zawsze można liczyć na wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kiedys bedziesz po pobiciu ledwo się ruszac to pamietaj ze lobuz kocha najbardziej. No i nie mozesz odebrac synkowi ojca. Zartowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×