Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kogo posłuchać ?

Polecane posty

Gość gość

Rodzice dziewczyny zginęli w wypadku, prawie miesiąc temu. Teraz ona chce, żebym u niej zamieszkał, nie wytrzymuje samotności, jest jedynaczką. Moi rodzice się temu przeciwstawiają, bo bez ślubu nie można, zrobiłbym przecież z niej szmatę, co ludzie powiedzą ? Muszę podjąć decyzję, jak znam rodziców, przestaną się do mnie i do niej odzywać ale przecież nie mogę zostawić jej samej. Pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa. Ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie do bani, bo dzieciak jeszcze z ciebie. Pewnie jeszcze się uczysz, nie pracujesz i na utrzymanie musiałbys brać kasę od rodziców. Rodzice dziwne do tego podejście mają, ale niby wolno im. Pewnie na wsi mieszkacie. Wspieraj dziewczynę w ciągu dnia po prostu, niech ma oparcie w tobie. Ale chyba rozumie, że musicie jakoś żyć dalej a nie marnować sobie życia z powodu tragedii w jej rodzinie. A swoją droga z czego ona żyje, bo pewnie jest jeszcze młodsza od ciebie i tez sie jeszcze uczy? Nie ma jakiejś bliskiej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najtrudniejszy moment jej życia, najważniejszy w tym momencie facet życia, reszta przyjdzie z czasem, może nawet nie będą razem, ale teraz jest czas na próbę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się od pedałówy, nasi rodzice też. Oficjalnie "chodzimy" ze sobą od 1-szej klasy LO. Ona ma dostać rentę sierocą jak długo będzie się uczyć. Rodziny w naszym mieście nie ma, chrzestna mieszka 150 km od nas, musiałaby przerwać naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś teraz dla niej powietrzem Bądź przy niej i wspieraj w każdej chwili Możesz porozmawiać z rodzicami o uczuciach O tym jak oni by się czuli gdyby to dotyczyło ich indywidualnie Warto ustalić z rodzicami zasady pt. Spróbujesz jej pomóc przez jakis czas, teraz jest najtrudniej dla wszystkich Rozumiem rodziców, nie każdy chce wypuścić dziecko z domu w tym wieku, trochę za wcześnie, ale ona jest w potrzebie. A co na to Twoi rodzice abys przyjął ja do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8.10 też o tym pomyślałam że rodzice autora mogliby przygarnąć ją na jakiś czas do siebie . Niby to też pewno nie wypada(według rodziców) by dziewczyna mieszkała u chłopaka ale to nie jest wyjątkowa sytuacja . Wydarzyła się tragedia i myślę że rodzice postąpili by szlachetnie,proponując jej zamieszanie w ich domu. Autorze spróbuj takie wyjście zasugerować rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być --to jest wyjątkowa sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wchodzi w rachubę, u nas mieszka młodszy brat, małolat, w*****a tylko ucho. Po za tym żenić mogę się dopiero w przyszłym roku, gdy skończę 21 lat. Mama robi dla niej wszystko co tylko może, po szkole przychodzi do nas na obiad i kolację ale wieczorem musi iść do siebie, jak chcę u niej nocować to wielkie mecyje, tylko żeby sąsiedzi nie widzieli, jak jestem u niej przez weekend, to muszę uważać, żeby mnie tylko nikt nie przyuważył. Moja dziewczyna ma tego wszystkiego dość, gdybym był starszy moglibyśmy wziąść ślub. Nie ma żalu do moich rodziców ale „nie wyobrażasz sobie chyba, że będę całe życie na garnuszku u twojej mamy”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nigdy, przenigdy nie chciałabym mieszkać w Pipidówku Dolnym, gdzie każdy każdego zna i jedynym jego zajęciem jest obgadywanie sąsiadów. A sąsiedzi niby nie wiedzą, jaka tragedia stała się w tej rodzinie? Ważniejsze od tego jest, czy pomieszkuje z facetem w trudnych chwilach? Może kup jej jakiś pierścionek i niech będzie twoją "narzeczoną" Słyszałam, że nawet na wsi wtedy już można mieszkać razem :) Może to jest wyjście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, jak byliśmy u jej chrzestnej w święta, to dali nam do dyspozycji pokój z jednym łóżkiem. Było to tak normalne, jak woda w kranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice maja racje, jestescie jeszcze na to za mlodzi. Mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mlodzi ? Kiedys 15-latki wychodzily za 18-latkow. Teraz dojrzewanie przebiega wolniej, bo o wszystkim decyduja rodzice i tak 30-latkowie siedza jeszcze z rodzicami na kupie. Lepsza zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu tylko jedno w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, dopóki jesteś na utrzymaniu rodziców i mieszkasz w ich domu oni rozdają karty. Jesteś dorosły, decyzja należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg prawa facet moze zenic sie dopiero jak ukonczy 21 lat. To o czyms swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.36 Pokaż mi ten przepis :)Według polskiego prawa mężczyzna musi byc pełnoletni, czyli musi mieć ukończone 18 lat! Ale są odstępstwa i sądownie mężem może zostać po skończonych 16 latach. Więc nie pisz takich rzeczy albo daj link do przepisu prawnego , z którego czerpałaś wiedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.36 Zacytowałaś/eś prawo sprzed 1998 roku, bo wcześniej faktycznie tak było. Od 1998 przepis się zmienił i mężczyzna musi mieć skończone 18 lat, żeby zawrzeć związek małżeński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, od 2015 18-latek może się żenić, ale odradzam. Nie bądź frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×