Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zona kocha bardziej psa niz dziecko jestem zalamany!

Polecane posty

Gość gość

Napisze w skrocie, licze na wasza pomoc, z zona bylem 2lata przed slubem, teraz 1rok od slubu, czyli lacznie trzy lata, ona miala psa przed slubem, po slubie adoptowala drugiego, namawialem ją dlugo na dziecko, ona że nie lubi. A to nieprawda bo na rodzinnych spotkaniach swietnie bawila sie z moimi siostrzencami. Myslalem, ze to kwestia hormonow. W ciazy byla wiecznie wkurzona, ok wybaczalem, jednocześnie dwoma psami zajmowala sie swietnie. Ludzilem sie, że po porodzie jak potrzyma dziecko to je pokocha... Nic... Mijaja 3tyg od porodu, ona woli wyjsc z psami niz z dzieckiem, nie kocha naszego dziecko! Co ja mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej że kiedyś wasze dziecko też z chęcią będzie zajmować si tymi psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kochaj je Ty. A zona widocznie potrzebuje wiecej czasu, musi sie nauczyć - tak tez może sie zdarzyc. Jak zona zobaczy "czułe sceny" pomiedzy Toba a maluszkiem, to też się zacznie do Was przyłączać. A poza tym od razy "nie kocha" to może nadinterpretacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pi/er/do/le! Po hooj to dziecko było jak ONA nie chciała? Teraz zd***** że się nim nie zajmuje. Też bym się nie zajmowała jakbym nie chciała. ,,Czułe sceny,, nic nie zmienią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciales dziecko to masz,i sie nim zajmuj. zona nie chciala wiec o co masz teraz pretensje? trzeba bylo zmienic zone albo zaakceptowac to, ze nie ma instynktu macierzynskiego.masz dziecko to sie ciesz i sie nim zajmuj, zonie moze kiedys sie odmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak sie kogos zmusza do posiadania dziecka, teraz opiekuj sie dzieckiem które tak chciałes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna nie miec instynktu macierzynskiego w wieku 30lat? No ludzie kochani, nie wiem moze od tych psow jej odbilo. Nie mowie o czulosciach, bo dziecko nawet czasem poglaszcze, przytuli, ale nie przewija bo sie brzydzi! A psie kupy sprzata z namaszczeniem jeszcze mowi jakie cieplutkie, zdrowe kupki, a na kupy dziecka mowi, ze obrzydliwe :( karmi piersia i narzeka kiedy to sie wreszcie skonczy. Nie chce by dziecko wyczulo, ze matka nie kocha go jak powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie,nie kazda kobieta ma instynkt macierzynski. pozostaje ci kochac dziecko za dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź prawiku poszukaj loszki sobie zamiast glupoty wymyślac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jak ty jesteś w pracy to dziecko leży w łajnie kilka godzin, bo ona nie przewinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubiłam i nie lubię karmić piersią, co nie znaczy że nie kocham moich dzieci. Pierwsze karmiłam ponad rok i drugie też tyle zamierzam. Ale nie lubię tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałeś mieć dzieciaka, to bierz tacierzyński i opiekuńczy, siedź w domu kilka lat i się nim zajmuj nie wymagaj od żony, która dzieci mieć nie chciała, żeby nagle zachciała i tak się poświęciła, głupia, że chodziła w ciąży i urodziła masz, co chciałeś, ciesz się z ojcostwa o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość213
Rozumiem cię doskonale. Moja rada jest taka: nie pytaj jej o to kogo kocha bardziej. Ciesz się, że masz dziecko tylko dla siebie i to ty możesz przekazywać mu swoje wzorce (gorzej jakby robiła to malowana lala - przepraszam za zwrot). Podziel się obowiązkami, pokaż że życie nie jest usłane różami jakie do tej pory serwowałeś ale jest to szereg obowiązków. A pieski wytresuj (np. żeby nie znosiły jej płaszcza). Ludzie zmieniają zdanie o swoich fobiach dopiero gdy sięgają dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś jeb/nięta ta żonka. Powinieneś zapisać ją na jakąś terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie kobiety mają instynkt macierzyński. Dla niektórych zwierzęta są ważniejsze i bardziej je kochają niż dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kochanie zwierząt właśnie odpowiada instynkt macierzyński, amebo wyżej, tylko kobiety tak się podniecaja sierściuchami, podobnie jak małymi dziećmi, faceci nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego tak wszystkie się rzucilyscie na autora,że jak chciał to niech się zajmuje,do tanga trzeba dwojga,on chciał ok,ale ona przecież była przy zaplodnieniu,wiedziała co robi,później była w ciąży,poród,i dla mnie (mam 2 dzieci,po każdym porodzie miałam depresję) to nie jest normalne zeby urodzić dziecko i mieć je w dooopie,autor pewnie pracuje to może ma rzucić pracę bo ona z pieskiem woli wyjść niż dziecko ogarnąć???pogadaj autorze z nią i jej rodzicami,może tesciowa albo twoja matka jej pomoże,albo jakaś jej przyjaciółka,bo moim zdaniem to nie jest normalne,nie chciała dziecka,ok,ale mleko się wylalo i trzeba żyć dalej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla niektórych zwierzęta są ważniejsze i bardziej je kochają niż dzieci." x Żeby kochać zwierzę bardziej od dziecka czy męża to trzeba być jakąś fanatyczką z problemami emocjonalnymi. To powinno się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat jedynie dowodzi tego, że psiary są jeb/nięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×