Antykoncepcja przy karmieniu piersią

Mam pytanie odnośnie pigułki antykoncepcyjnej jednoskładnikowej. Czy może ona powodować pojawienie się trądziku u niemowlaka karmionego piersią? Zaczęłam brać Limetic i mniej więcej w tym czasie córka dostała brzydkiej wysypki na policzkach, klatce piersiowej i karku. Nie zmieniłam nic w swojej diecie, nie kupiłam nowego proszku i cały czas używam tych samych kosmetyków, kąpie ją w emolientach. Więc nie mam pojęcia od czego może być ta wysypka. Te krostki są czerwone, kiedy mała śpi na boku, to nasilają się na tym policzku, który ma przytulony do pościeli, a bledną na drugiej stronie. I tak na zmianę. Na ulotce jest mowa o trądziku, ale u matki, nie ma nic o dziecku. Na piątek jesteśmy umówione do pediatry.Czy któraś z mam miała może takie doświadczenia z antykoncepcją? Dopóki nie zaczęłam brać tabletek córka miała gładką buzię bez żadnych zmian. A może to tylko zbieg okoliczności?

Karnisz piersią i zażywasz pigułki? :/ Różne są skutki uboczne, szkoda dziecka

A musisz brać te pigulki? Dokładnie,szkoda dziecka szczególnie jeśli jest maluszkiem. Są inne metody antykoncepcji. A ile ma dziecko ? Skoro KP to pewnie nawet jeszcze okresu nie masz ? Ja bym w takiej sytuacji korzystała z gumek.

Tu autorka. Pigułki przepisał mi ginekolog. Podobno można je bezpiecznie stosować w trakcie karmienia piersią i nie mają żadnego wpływu na dziecko. W piątek idziemy do pediatry. Jeśli faktycznie tabletki miałyby szkodzić małej, to je odstawię. Wolę całkowicie zrezygnować z seksu, niż jej zaszkodzić.

Nie słyszałam o czymś takim, u mnie i lekarz, i położne twierdzili że to nie przenika do mleka. Nigdy też nie słyszałam o czymś takim. Na twoim miejscu poradziłabym się jakiejś porządnej doradczyni laktacyjnej, a nie pytała kogoś kto może się asekurować albo mówić byle co.. bo jednak ani pediatra, ani ginekolog za bardzo wiedzy na temat laktacji jako takiej nie mają.

Może zmień na Cerazette.

Branie tabletek nie jest przyczyna krostek u dziecka. Po pierwsze niemowlak nie może mieć trądziku!!! Twoja córka ma uczulenie. Wystarczy, ze zjadłaś cos innego np. Truskawki, orzechy, co kolwiek innego niż do tej pory. Wystarczy, ze Ty masz nowe perfumy i dziecko jest na nie uczulone. Na pewno nie jest to wina tabletek.

Przecież Cerazete to tabletki jednoskładnikowe właśnie. Ja wszczepiłam sobie implant tydzień temu na 3 lata. Można go juz wszczepić 4 Tyg po porodzie i swobodnie można karmić piersią.

I przestańcie już z tym "szkoda dziecka"- jaką ma wiedzę jedna i druga na temat latkacji i wpływu leków na mleko? Paracetamolu też ma nie brać bo szkoda dziecka? Nie robi dziewczyna dziecku żadnej krzywdy, bierze pigułki zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, jak setki tysięcy innych kobiet. Zapewne mała jest malutka jeszcze skoro autorka teraz zaczęła brać tabletki, wysypki mogą być od czegokolwiek, mojemu wystarczyło żeby przytulił go ktoś kto był wysmarowany kosmetykami albo miał ubranie wyprane w uczulającym proszku ubranie. A wysypka zwykle się zaognia na tym boku buzi na którym leży dziecko. Trądzik dziecko może mieć, ale nie z powodu brania tabletek przez mamę!

Nie napisalas ile ma Twoje dziecko. Mnie polozna ostrzegla, ze dziecko miedzy 4 a 6 tygodniem moze miec takaa kaszkowta wysypke. I nic nie trzeba z tym robic, samo zniknie.

Jak masz chęć na sex to załóż zwykłą spiralę bez hormonów.Też skuteczna.

Hmm ja po porodzie założyłam wkładkę hormonalna levosert ale miałam pewność, ze mogę karmić z nią piersią ponieważ hormon nie krąży po całym organizmie zanim dotrze tam gdzie powinien tylko jest wydzielany w macicy i w niej pozostaje. Na Twoim miejscu podpytałabym o to ginekologa i zabrała malucha do lekarza żeby zobaczył czy to faktycznie nie jest jakaś reakcja uczuleniowa.

Możesz powiedzieć po jakim czasie po porodzie założyłaś tę wkładkę? Bo ja też będę niedługo rodzić i już zaczynam się zastanawiać nas zabezpieczeniem. następnych dzieci przez kilka lat nie chce

Ja natomiast po porodzie zamierzam wszczepić sobie implant antykoncepcyjny w rękę. Jest skuteczny 3 lata. Może jest to duży koszt ale można go założyć juz 4 Tyg po porodzie i można spokojnie go mieć i karmić piersią. Niestety u mnie spirala odpada bo mam duże tylozgiecie macicy i lekarz powiedział mi, ze mi nie zagwarantuje, ze nie zajdę w ciąże, po prostu u mnie może być nie skuteczna.

gość dziś Wkładkę założyłam po 6 tygodniach od urodzenia. Jak dla mnie jest to bardzo wygodne rozwiązanie i bezpieczne dla maluszka karmionego piersią ponieważ hormon z niej nie krąży po całym organizmie i nie przedostaje się do mleka.

Pewnie że szkoda dziecka. Mechaniczne zabezpieczenie i tyle a nie ryzykowanie zdrowiem malucha

Dnia 6.05.2017 o 21:01, Gość gość napisał:

Pewnie że szkoda dziecka. Mechaniczne zabezpieczenie i tyle a nie ryzykowanie zdrowiem malucha

Ale jesteście ograniczeni :D przecież to specjalne tabletki, które nie wpływają na mleko. A Wy dalej swoje, jak mantrę...