Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andreaaaaaaaaa12

dosc porypany i dziwny temat

Polecane posty

Gość andreaaaaaaaaa12

malo kto w to uwierzy ale zakochalam sie we snie. probowalam sobie tego faceta darowac ale nie dalo rady. to jest moj ideal z wygladu, zachowania, uczuc i charakteru. gdy mialam 13 lat pierwszy raz mi sie przysnil jak ze soba spimy. potem snily mi sie sukcesywnie odcinki calej historii. nie moglam go za nic znalesc. juz zwatpilam w to, ze istnieje. zwlaszcza ze snilo mi sie, ze byl tak jakby gangsterem a ja jestem niesmiala z charakteru. moja desperacja byla tak wielka, ze juz nawet wpadlam na idee, zeby pojsc do burdelu jak mialam 19 lat jako dziewica ale skonczylo sie na tym, ze raz ze nie poszlam tam, a dwa - nie moglam sie zaangazowac ani fizycznie ani emocjonalnie z zadnym chlopakiem/mezczyzna. od tego czasu minelo 20 lat. wyszlam w koncu dwa lata temu za maz bo ilez moglam czekac na kogos kto sie nigdy nie pojawi. poszlam jednak na latwizne bo meza prawie nie widuje bo mieszkam w Polsce a maz za granica. niebawem mamy sie z mezem wyprowadzic do Niemiec a ja sie boje. boje sie tego mojego straconego zycia. nie wiem czy nie lepiej juz zyc samemu. czuje duzy niedosyt i nic nie potrafi mi tego wypelnic. przez ten czas mialam wielu adoratorow, wielu chcialo nawet z desperacji brac ze mna slub ale ja nic do nich nie czuje (pewnie to ich kreci bo czesc facetow tak ma). 7 lat temu bedac z kolega z pracy w barze przyszli jego znajomi z dawnych lat i tam byl on. byla pewna akcja, oni chcieli wyjsc i on do mnie podszedl ale sparalizowal mnie strach i nie moglam sie ruszyc. spojrzalam sie w ziemie i odszedl. nie moglam sobie tego darowac. czulam, ze nigdy wiecej go nie zobacze a mimo to ponad tydzien temu otarlismy sie o siebie na dyskotece, na ktora wyciagnela mnie kolezanka. nie zwracal na mnie uwagi ale rozumiem, nie kazdemu mozna sie podobac... jednak bylismy obok siebie blisko i to byl on. pewnie znowu bede czekac kilka lat albo w ogole go juz nie zobacze :( cos ze mna nie tak, ze tak mi ten facet utkwil w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostak ale gość
Proste Zrobiłabyś go swoim mężem. Za kilka lat uk****ona, bo on coś .. I sen by się rozpadł :-D A tak żyjesz nadzieją ;-) I jest pięknie :-) Pozazdrościć! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×