Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta bez pracy chodzi tu tylko o podejscie

Polecane posty

Gość gość

Czy zwiazalibyscie się z kobietą 40 letnią, która nie chce ich do pracy bo woli tradycyjny podział ról, gdzie mężczyzna pracuje a kobieta prowidzi dom? Chodzi mi tylko o podejście do pracy, nie o wiek, wygląd, urodę itd. Czy wolicie pracująca kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leniuch z niej i wygodnicki pasożyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja generalnie nie nawidzę takich kobiet. Ale to tylko moja opinia, dla mnie to nieuczacnice niczym nie różniące się od prostytutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn ze woli prace domowe niż biurowe i co w tym złego , nic kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to? Przecież zawsze krytykowane są feministki, a ta kobieta jest właśnie za tradycyjnym podziałem ról.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.41- a co to znaczy "nawidzę" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 To znaczy że nie stac cię na panią do prowadzenie domu- twojego domu, przykro mi. Zakupy rób sam po pracy i gotuj sam i sprzątaj ...powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nie potrzebuję (i nie chcę) kobiety do prowadzenia domu. Nie mieszkam w pałacu tylko w zwykłym 2-pokojowym mieszkaniu z aneksem kuchennym i balkonem, posiadam pralkę i potrafię gotować. Nie ma potrzeby "prowadzenia domu" u mnie. Nie wyobrażam sobie też takiej sytuacji, kiedy ja ciężko pracuję, a moja żona leni się do góry brzuchem. Oczywiście mógłbym utrzymywać żonę w przypadku jeśli wychowywałaby dziecko, podjęłaby studia czy próbowała założyć własny interes. Ale pozostałe sytuacje są zwyczajnie uciążliwe. Poza tym szczerze mówiąc znane mi "kury domowe" z przekonania - są kosmicznie oderwane od życia i brakuje im ambicji, a ja nie chciałbym być z takim kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takie pary małżeństw gdzie mąż i żona pracują a po pracy domem i dziećmi zajmuje się ....żona. Niestety taka prawda że w 90% domach życie kobiet tak właśnie wygląda. Podłe wykorzystywanie mężczyzn głupich żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy nie byłoby lepiej aby domem i dziećmi zajmowała się żona a masz wszystkich utrzymywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×