Czy jestem dziewicą?

Cześć, mam nietypowy problem. Mam 22 lata i nigdy nie uprawiałam seksu, ale od kilku lat się masturbuję. Używam do tego plastikowego trzonka od pędzla kosmetycznego, który jest gładki, długi na ok 13 cm i ma dobry kształt miło łechtający punkt g. Jest jednocześnie niestety bardzo cienki. Jako że z chłopakiem coraz śmielej sobie baraszkujemy, chyba już jestem gotowa żeby z nim przeżyć swój pierwszy raz. Trochę się boję bólu z tym związanego no i tego że przez błonę dziewiczą ten pierwszy raz nie jest taki super, bo z tego co słyszałam to się potem musi trochę pogoić, może boleć podczas stosunku no i nie ma zbytnio przyjemności za pierwszym razem. Tak w ogólności to wolałabym tego problemu nie mieć. No i tak się zastanawiam, czy jeśli jestem w stanie włożyć sobie 13-cm plastikowy drążek i się nim masturbować, robiąc to wielokrotnie, to może po prostu tej błony nie mam? Pamiętam że w dzieciństwie coś mnie zabolało tam na dole podczas robienia szpagatu, ale nie pamiętam żeby była krew. Oczywiście wiem, że błona ma dziury, ale myślicie że przez tyle lat robienia sobie dobrze zawsze trafiałam w taką dziurę? Mieszkam w małej miejscowości i wstydzę się iść o to zapytać do ginekologa. Pomóżcie...

Być maże blona jeszcze masz tylko od tej masturbacji ci się wyciągneła i dlatego nie czujesz bulu jak coś wkładasz do cipki

po twojej błonie zostało tylko wspomnienie