Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ja w ciązy, a jego mama zmarła...

Polecane posty

Gość gość

Witajcie... Borykam się z tematem od kilku dni. Zmarła mama mojego faceta, a ja dzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Czy poczekać jeszcze kilka dni i powiedzieć mu np. dzień po pogrzebie czy powiedzieć mu jeszcze przed tym trudnym dniem? Proszę o poważne wypowiedzi i porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym powiedziała, kiedy nie powiesz to i tak będzie jeszcze czul zal po stracie matki. Pogrzeb niczego tu nie zmienia ani nie przyspiesza. A może akurat ta wiadomość go pocieszy. No chyba że to wpadka i bedzie to dla niego kolejny problem wtedy czekaj jak długo się da o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dziecka nie planowaliśmy, ale nie zabezpieczając się wcale gdzieś tam oboje braliśmy to pod uwagę. Jesteśmy dorosłymi ludźmi koło 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za podpowiedzi. Chyba Mu dzisiaj powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej odczekać parę dni by ochłonął po pogrzebie i w miarę możliwości uroczyście mu powiedzieć (np.uroczysta kolacja ze zdjęciami usg nie będzie niczym złym pomimo żałoby)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że jedni odchodzą a drudzy przychodzą ;-) ...równowaga w przyrodzie zachowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba że to wpadka i bedzie to dla niego kolejny problem wtedy czekaj jak długo się da x Tak czekaj aż brzuch będzie widoczny, wtedy z pewnością się ucieszy. Tylko idiotka może dać taką radę, gdy kobieta z tym zwleka to każdy w miarę logicznie myślący facet pomyśli, że dziecko może nie być jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to zeby nie kazal jej usunac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazał? To taki wpływ na Was kobiety mają wasi faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież może mnie kopnąć w brzuch, co na to poradzisz? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo widze, ze dyskusja sie rozwinela. Nie powiedzialam Mu ale tylko dlatego, ze postanowilam jednak poczekac. 2 dni to naprawde niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 100%cię zostawi i będzie kazał usunąć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akueat jestem na 100% pewna, ze tak nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poszła do psychologa, jest cała dziedzina, która się zajmuje tym, jak przebiega żałoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sranie mi ten psycholog, dla mnie teściówka to obca baba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepski podszyw... zero empatii i jakiegokolwiek zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słabo, że nie powiedziałaś mężowi. Jak sobie to teraz wyobrażasz? Wrócicie z pogrzebu i wypalisz "kochanie! Mam dla ciebie świetna wiadomosc! Jestem w ciąży! Wiem juz od kilku dni, ale czekałam na pogrzeb, cieszysz sie?" :( Teraz możesz mu to przekazać bez wspominania o pogrzebie, a powiedzieć jedynie o wątpliwościach czy mu mówić teraz w związku ze śmiercią matki. Zrobisz jak uważasz, ale moim zdaniem czekanie do pogrzebu jest bardzo zlym pomysłem. Tak jakbys czekała az tesciowa pójdzie do piachu. Sorry, z punktu widzenia faceta tak to może wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze moze udac, ze akurat sie dowiedziala pare dni po pogrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo_stanowczy, bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź. To jest mój partner a nie mąż, ale to w tym przypadku nie ma znaczenia. Jesteś facetem, więc Ty chyba dajesz najlepsze wskazówki. Rozumiem, że Ty chciałbyś wiedzieć jak najszybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie mieszkamy razem. Pomieszkujemy u siebie, jesteśmy ze sobą codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9:48 - zdecydowanie tak. Nie ma znaczenia czy mąż, czy partner - jesteście razem. Ściema o tym, że dowiedziałaś się po pogrzebie jest cienka. Jeśli facet zna podstawy matematyki to sam później policzy i da mu to do myślenia, a równie dobrze możesz się sama wysypać. Ja to widzę tak - przyjdź do niego, przytul sie, wez go za ręce, i powiedz - kocie (misiu, whatever) - nie wiedzialam kiedy ci o tym powiedziec, może to nie jest najlepszy moment, ale jestem w ciąży. Czy coś w tym stylu. Nie oczekuj wybuchu radosci i nie zacznij rozkminy czy się cieszy. Z wiadomych względów. To nie jest opryszczka na d***e, że czeka się na "właściwy moment". Będziecie mieli dziecko, co dość mocno zmieni Wasze życie. Nie ma sensu czekać. Oczywiście zakładam, że Twój partner jest normalnym facetem. Trzymaj się i w ogóle to gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za te słowa :) Wiem, że jest normalnym facetem, zresztą już jakiś czas temu powiedzieliśmy sobie, że czekaliśmy na siebie całe życie :) Jeszcze raz dziękuję Ci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.16 to jakiś żart??ile ta matka miała lat ?chorowała??.Mi też tak powiedział ktoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka dni i jeszcze nie było pogrzebu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do rzeczy, że też ktos ci tak powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jeszcze nie było. Będzie we wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×