Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on chce być ze mną ?

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem od miesiaca jest starszy o 4 lata . Na poczatku mu zależało, chociaz twierdzi że nadal tak jest . On jest inzynierem i duzo sie uczy . Woli nauke niz spotkanie ze mna. Wczoraj mowil ze przyjedzie jak sie pouczy i ogarnie w domu ale jednak pozniej napisal ze nie da rady , było mi troche przykro . Postanowilam jechac i zawiezc mu ciasto troche dziwnie sie poczułam bo on był jakis inny . Pisalam z nim pozniej to twierdzil ze to bylo mile i ze nie rozumie moje obawy bo on nie otwiera sie tak przedemna ale wszystko z czasem. Nie wiem czy moge mu ufac . Wogole nie czuje ze mam chłopaka . Co wy byscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. Rzadko sie spotykacie przez ta jego nauke? A Jak Juz sie spotkacie, to jak sie zachiwuje wzgledem Ciebie, jest czuly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest czuły i miły ale czuje ze jest cos nie tak. Ja powiedzialam ze go kocham a on , że cieszy sie że moze byc ze mną ale nie czuje jeszcze tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od miesiąca spotykasz się z nim i już wyznałaś mu miłość? Nie dziwię się, że chłopak trzyma cię na dystans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem głupio zrobiłam ,ale juz po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść trochę. Pozwól mu iść własnym tempem. Pokaż mu,że nie jesteś kobietą bluszczem i masz swoje własne sprawy, Twoje życie nie zależy od niego i potrafisz zorganizować sobie czas bez niego, bo Twoje życie nie składa się z czekania na niego. Myślę, że on jest Tobą zainteresowany, gdyby chciał uciec już by to zrobił, po wyznaniu albo po cieście. Jeśli mówi Ci wyraźnie, że potrzebuje czasu - daj mu go. Byłam w podobnej sytuacji, ale my spotykaliśmy się 9 miesięcy i on uważał, ze nie nadaje się do związku. Moja mama doradziła mi, żebym przystopowała, odpuściła rozmowy o związku i maglowanie o deklaracje. Rezultat taki, że po czasie sam zaczął wszystko inicjować i sam zaproponował bycie razem. Czytalam też kiedyś wątek faceta o tym, że jest zainteresowany kobietą, którą poznał niedawno, czuje coś do niej, ale ona ma za szybkie tempo, wyskakuje z oczekiwaniami i jest rozczarowana, że ich nie spełnia. Uważa, że mu nie zależy. Twierdził, że woli być spontaniczny, zrobić krok w jej stronę bo sam tego chce i sam o tym decyduje, a ona ciągle narzucała mu co powinien zrobić i to go stresowało. A kiedy ona odsunęła się od niego, postanowił, że nie chce jej stracić i wyszedł z inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że Wy już jesteście razem, ale schemat jest ten sam… Poczekaj aż sam poczuje, że chce Ci coś wyznać. Wymuszone wyznania nigdy nie wychodzą na dobre. I przede wszystkim nie tłamś go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były chłopak nauczył mnie tego , że każdą wolna chwile spędzałam z nim i tak mi już jakoś zostało. Może macie rację; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że wszystko się ułoży. Tylko daj mu trochę czasu, żeby miał poczucie, że sam o sobie decyduje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swoboda
Może po prostu nie męcz go już swoją osobą i poczekaj aż to on będzie zabiegał o kontakt czy spotkanie. Zajmij się swoimi sprawami a nie czekaj jak pies na swojego Pana. Zobaczysz, że zwiększy się jego zainteresowanie Twoją osobą. Życzę powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyciśnij go, postaw ultimatum :-P ...bo na pewno jest nieśmiałym frustratem i desperatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×