Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgość gość

jestem idiotką

Polecane posty

Gość gośćgość gość

serio. Jestem sama i chyba tak już zostanie, ostatnio zakochałam się w takim jednym chłopaku ale raczej nic z tego nie będzie, bo się ciągnie to już rok a nawet się nie umówiliśmy. No i jakiś czas temu postanowiłam założyć konto na sympatii i napisał do mnie jeden chłopak z mojego miasta, wygląd ok nawet dość się z nim pisało, ale cały czas w głowie mam tego drugiego i napisałam temu ze sympatii że nie mogę z nim pisać ani się spotkać bo się nieszczęśliwie zakochałam. On jeszcze parę wiadomości mi wysłał żeby sie spotkać , przekonać co będzie a ja nie odpisałam mu więcej. Ja pierdolę no kretynka jestem, fajny chłopak a ja zamiast się umówić to liczę na coś co i tak się nie wydarzy :o A teraz to nawet jakbym chciała to i tak nie miałabym odwagi do niego napisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
Och.... :) no jesteś, na pocieszenie nie ty pierwsza i nie ostatnia. A teraz spinaj poślady i napisz do tego drugiego z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość gość
gość zawadiaka dziś ale z drugiej strony jak napiszę do tego z sympatii a potem ten drugi jednak coś zrobi żeby się umówić to co wtedy zrobię? Nie chcę żeby komuś było przykro przeze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu musisz zakończyć tę pierwszą znajomość (ewentualnie ją rozwinąć) i to jak najszybciej, bo szanse ci będą uciekać,a ty będziesz czekać być może w nieskończoność. I wtedy będziesz wiedzieć co robić, jak nie uda się tego rozwinąć to masz wolną drogę, a jak się uda to jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość gość
rozwinąć tylko jak to zrobić ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
gośćgość gość dziś ale z drugiej strony jak napiszę do tego z sympatii a potem ten drugi jednak coś zrobi żeby się umówić to co wtedy zrobię? Nie chcę żeby komuś było przykro przeze mnie x Ale ten pierwszy od roku nic nie zrobił, wiec nie wiem na co czeka? chyba że na twój ruch?? No to zrób tak: Pogadaj z tym "pierwszym" jak on to dalej widzi. Czy ruszycie się do przodu i umawiacie na spotkanie, żeby się poznać, czy to zostaje na takiej zasadzie jak teraz, że nic z tego nie wyniknie? W zależności co odpowie, to już będziesz wiedzieć na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość gość
ale ja nie mam tyle odwagi żeby tak wprost go zapytać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gimnazjum to jest normalne. Na razie czekaj, to ci inna sprzątnie tego, który chodzi ci po głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
gośćgość gość dziś ale ja nie mam tyle odwagi żeby tak wprost go zapytać smutas.gif x Dziewczyno! ale jeśli tego nie zrobisz, to będziesz tkwić w nieskończoność w takim zawieszeniu, aż do momentu jak kiedyś się dowiesz, że jeden i drugi już kogoś mają. I wtedy to dopiero się zdołujesz. A teraz masz jeszcze szanse i wszystko w twoich rękach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość gość
no w sumie racja, że nie powinnam czekać. Gdybym miała więcej śmiałości i odwagi to pewnie nie miałabym problemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
Jest takie powiedzenie "Do odważnych świat należy" i "Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje". Albo zadziałasz TY, albo ... możliwe że stracisz obie okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćśćć
kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :) więcej odwagi i będzie dobrze, nawet jak ci ten pierwszy powie że nic nie chce od ciebie, to przynajmniej masz wolną drogę i zabierasz się za tego drugiego. A tak stoisz w miejscu i czekasz nie wiadomo na co. A swoją drogą jak ten pierwszy przez rok nic nie zrobił to albo nie chce albo jest tak nie pewny siebie albo nieśmiały że czeka aż ty coś zrobisz. Więc do dzieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×