Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zadręczona własnymi myślami

Ciagle sie czymś zadreczam

Polecane posty

Gość Zadręczona własnymi myślami

Od dłuższego czasu ciagle sie czymś zadręczam i mam nieustanne wyrzuty sumienia. Jednego dnia np. dręcze sie, ze zapomniałam podać dziecku dawki lekarstwa, drugiego ze nie dopilnowałam dziecka i sie uderzyło, następnego dnia dręcze sie, ze nie dopilnowałam, żeby moja mama po zawale rzuciła papierosy... I tak w kółko. Ja wiem, ze każdy powinien zauważać swoje błędy, ale to powinna być jakaś chwila na przemyślenie, a nie tak jak trwa to u mnie dzień lub nawet tydzień nieustannego mielenia w głowie tych myśli. Mam tego dość. Jestem poprostu zmęczona tymi myślami, tym ciągłym ściąganiem w domku (te moje wyrzuty sumienia odczuwam wręcz fizycznie, jako taki jakby ucisk w żołądku). Najgorsze jest, ze już prawie nie mam chwil wytchnienia. Kiedyś takie dręczące myśli mnie dopadały, owszem, ale raz na jakiś czas. Kiedy wydarzyło sie coś naprawdę poważnego. Teraz nie mam chwili wytchnienia. Gdy tylko odetchnie z ulga, bo uda mi sie jakoś wytłumaczyć sobie ze nie mam powodu do zmartwień to po kilku godzinach niewiadoma skąd w mojej głowie pojawia sie kolejna myśl-problem, którym muszę sie zadręczać. Aż mi wstyd to pisać, ale coraz częściej myśle o tym jakby to zakończyć. Powstrzymują mnie myśli o moich najbliższych, poza tym jestem wierząca... Gdyby nie to chyba bym sie już dawno poddała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę szczerze radzę Ci jak najszybszą konsultację z psychologiem, po co tak się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×