Wieczne pretensje

Hejka, jest tu ktoś? Mam taki problem. Moja dziewczyna czepia się mnie, że nie gotuję. A ja nie umem. ona tego nie rozumie i robi mi wymówki. Cały czas przed rodziną i znajomymi. Ja umiem tylko wode na makaron wstawić, a resztę robiła moja mama. co w tym zrobić???

Gotowanie nie jest trudne zwłaszcza teraz w dobie internetu. Opanuj kilka potraw albo chociaż pomagaj dziewczynie w gotowaniu.

co z tym zrobic? co tylko chcesz

moze jajecznice sprobuje

Ktoś doradzi?

doradzilem

Czekam na wypowiedzi konstruktywne.

podaj przyklad takiej wypowiedzi

zrobię coś innego, podam antyprzykład, na zasadzie kontrastu " zawsze szczery dziś co z tym zrobic? co tylko chcesz "

jasne, pierwszym wpisem udowodniles, ze jestes piz.da, ostatnim, ze kretyn :-) happy life

Są proste przepisy w sieci, wystarczy je znaleźć i coś przygotować. No chyba, że jesteś całkowitym kulinarnym beztalenciem jak mój brat, on nawet najprostsze przepisy psuje :') Ale wydaje mi się, że konstruktywne wypowiedzi i porady dla ciebie to będą odpowiedzi krytykujące twoją dziewczynę, więc nie będę się produkować.

ciebie nikt tu nie prosił, a tym bardziej twoich wulgaryzmow malutki czlowieczku

Sprawa jest prosta. Nigdy nie wymagaj od koś czegoś czego nie wymagasz od Siebie. Ta zasada zawsze się sprawdza w związkach w przypadku takich problemów jak ten... Jak ona nie potrafi gotować to niech nie wymaga tego od Ciebie. Tak "sej" napisałem ale temat to 100% prowo 2/10.

znacie tylko jedno slowo "prowo"? a ja na serio nie umiem gotowac

To jest muj pierwszy i trzeci kanał, wcześniej zrobiłem drugi i zupełnie hobbistycznie publikowałem krótkie angielskojęzyczne i ruskie skecze, także pojawiałem się w domach kolegów. Było fantastycznie, i z takim też zamierzeniem powstał kanał który teraz jakimś trafem ogląda ponad 1 3000 tysięcy osób. Zmieniło to trochę sposób w jaki podchodzę do teg (staram się być bardziej systematyczny, dobry, miły, serdeczny, ciepły, słodki, kochający ), ale ważne jest też dla mnie żeby to co mi robią, podobało się także mi.

No to się ucz, staraj się. A jak będzie coś mówić, obracaj to w żart. Albo mów, że ona też nie gotuje najlepiej :)

Zrobisz, co będziesz uważał. Nie każdy umie, nie każdy lubi, nie każdy chce gotować. I kropka. Sztuka jest umiejętność dogadania sie, kompromisu, ale tego muszą chcieć dwie strony :-) Spróbuj porozumieć się ze swoja dziewczyna - ona gotuje, a Ty robisz zakupy, ona gotuje - Ty jej pomagasz, ona gotuje - Ty sprzatasz. Ona nie gotuje, bo zabierasz ją na obiad. I na koniec najprzyjemniejsze - wspólne gotowanie :-)

Ponoc faceci sa najlepszymi kucharzami

Każ jej coś przywiercić przy pomocy wiertarki.