Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lennnaal

Zastanawiam się nad trzecią ciążą! Zwariowałam??

Polecane posty

Gość Lennnaal

Mam 31lat, mąż 33 Mamy dwie córki (9 i 7) Od dłuższego czasu CIĄGLE myślę o trzecim dziecku. Mamy dobrą sytuację finansową, ale znów małe mieszkanie....... Do pracy bez problemu mogę wrócić po macierzyńskim, a mój mąż jest nastawiony tak, że jeśli chcemy to OK, jeśli już nie chcemy dzieci to też OK ;) Mam takie dni, że myślę sobie: "przestań kobieto, ogarnij się" mimo to jednak codziennie ta myśl powraca i na prawdę bardzo bym chciała! Jeśli jednak zajdę, a pomyślę "co Ty narobiłaś?" Co robić? Jest ktoś w podobnej sytuacji? Możecie coś poradzić? Wesprzeć słowem? Lub może wylejcie na mnie kubeł zimnej wody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak będzie trzecia córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda, jeśli czujesz że chcesz to działaj :) potem możesz żałować, że nie masz kolejnego dziecka. masz starsze dziewczynki, które chętnie pomogą przy rodzeństwie, a jednak taki maluszek może wnieść jeszcze więcej radości do Waszego domu :)wiadomo od nowa kolki pieluchy td, ale fajnie jest czekać na pierwszy uśmiech, pierwsze kroki, pierwsze "mama". mimo wielu trudności wychowawczych myślę że warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za różnica czy chłopiec czy dziewczynka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli czujesz taką potrzebę, możecie sobie na to pozwolić finansowo i jesteś zdrowa to jak najbardziej próbuj! Za parę lat może być trudniej, ryzyko powikłań i chorób dziecka wzroście, więc jeśli chcesz zostać mamą po raz trzeci to nie trać czasu. Pamiętaj, że rodzeństwo to najcenniejszy dar jaki mogą dać dzieciom rodzice. Kiedy was zabraknie, wciąż będą miały rodzinę, wsparcie, ciepło (jeśli wychowacie je w miłości do siebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat przy stosowaniu metody sluzowo-termicznej mozna miec wplyw na plec dziecka ;) ale, co to za dobra sytuacja finansowa skoro macie male mieszkanie? Moze od tego trzeb zaczac przed 3-cim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie zwariowałaś.My staramy się z mężem o piąte dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym się zdecydowała na twoim miejscu. Tak byś kiedyś tego nie żałowała. Teraz jesteś jeszcze młoda. Jak macie dobra sytuacje finansowa to nie będzie problemu z zamiana mieszkania na większe czy budową domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy teraz każde dziecko musi mieć swój pokój? mieszkanie może zaczekać i kiedyś można zmienić na większe, wieku się nie zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Was stać i będzie to chciane,dlaczego nie? Wasza decyzja :-) córki macie już odchowane, ja nie mogłabym wracać już do pieluch. Wkoncu mogę odpocząć od maluchów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESLI CHCESZ I MASZ SWIADOMOSC ZE WRÓCISZ DO PIELUCH zas z drugiej strony malutkie kochane .... ja mam czworo dzieci , ale gdyby było mnie stac to miałabym chyba dziesiecioro :) tak jestem zdrowa psychicznie heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuj! Żeby nie było za późno ;) my mamy dwójkę - 4l i 1, 5 roku i też myślę o trzecim. Mieszkanie małe, ale mamy zdolność i stać nas na spłacanie większego o kilka stówek kredytu, więc gdy zajdę to po prostu się przeprowadzimy. Też mam 31 lat a mój mąż 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Właśnie tego powrotu do pieluch najbardziej nie mogę się doczekać. Dlatego już się zastanawiam czy ze mną wszystko w porządku? ;) Z drugiej strony córki były dziećmi idealnymi. Zero jakichkolwiek problemów. Do teraz tak jest więc może i wyobrażenie mam inne niż niektóre mamy. Dodam, że obie córki są z pierwszego miesiąca starań więc mam też obawy, że rozpoczniemy starania i już! Uda się... Odrazu! Wpadnę chyba w panikę, choć bardzo chcę... i codziennie taka bitwa myśli, codziennie sto argumentów na tak i kilka na nie ;) ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie niekoniecznie zajdziesz od razu i z tym musisz się liczyć, z pierwszym dzieckiem byłaś 10 lat młodsza niż teraz, więc też się mogło pozmieniać w Twoim organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście bardzo młodzi. Dacie radę. Starajcie sie i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwójke, 10 i 8 lat ...kiedyś myślałam nad trzecim ale zakopałam marzenia bo praca, bo jak dam radę, bo kasa.... i dziś bardzo tego żałuje, miałabym w domu kilkulatka i spełnione marzenia..... teraz 40 lat, mąz jeszcze więcej.... boje się że bedzie chore. Poza tym zmieniłam pracę więc nie bardzo chciałabym psuć atmosferę :) jak dziś pragniesz kolejnego dziecka to zapewniam cię że to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Właśnie też tak myślę i wiele par, które znam, a mają dwoje dzieci, ale i też wiek. Mówią, że żałują, iż nie zdecydowali się na trzecie. Ehhh, nie chcę kiedyś żałować, ale jednocześnie lekko się boję i tu koło się zamyka. W głębi duszy wiem, że pewnie spróbuję, a czy się uda - zobaczymy....... Dzięki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie probuj, dzieci to największe szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrz na nic. Dziecko zawsze się wychowa, a pewnych rzeczy nie da się kupić. Co z tego mieszkanie itd? Lata lecą szybko, potem człowiek z nostalgią wspomina czasy gdy było głośno, ciasno i nie do wytrzymania. Sama zdecydowałam się na jeszcze jedno dzieco, bo mimo wygodnego życia jakosr pusto juzr było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovemenow
Autorko mam ten sam dylemat. Swoje odchowanych dzieci córka 10 lat syn niedługo 4 a ja od 2 lat myślę nad trzecim!! Chce i boję się zarazem. Mam różne fazy z jednej strony nadzieja ze okres nie przyjdzie z drugiej ulga ze dostałam. Mąż nie chce się starać dopuszcza jedynie wpadkę. Ja 32 lata on 34 myślę że nie ma na co czekać. Może gdyby on wyszedł z inicjatywą byłoby mi łatwiej a tak to już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Rozumiem Cię doskonale, mój mąż mówi "jak będzie to bardzo dobrze, jak nie to też nic się nie dzieje", podejście totalnie na luzie, ale On taki nie do końca świadomy ;) pewnie jak powiem "jestem w ciąży" to będzie w szoku. Chciałam zacząć od tego miesiąca, ale mam dni, że myślę sobie - oby się szybko udało, oby się szybko udalo :) ale potem znów mam momenty, że z ulgą myślę o tym, że jeszcze na pewno nie jestem i jest czas się wycofać... ze to jeszcze nie ten moment oczekiwania na miesiączkę. Jak byłam młodsza było to prostsze, a teraz mimo, że nasza sytuacja jest dużo korzystniejsza to człowiek się bije z myślami. Byłam wczoraj w przychodni w zupełnie innej sprawie, ale były tam akurat dwie kobiety w zaawansowanej ciąży i tylko je widząc poczułam radość i zazdrość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabym mieć nawet 4 zwłaszcza, że pomoc Państwa jako taka teraz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh wy sie zastanawiacie nad trzecim, a ja rozmyslam czy zaczac sie starac o pierwsze... lubie swoje wygodne zycie i boje sie zmian, a jednoczesnie mysle coraz czesciej o dziecku... mam prawie 28 lat. Zycze wam podjecia dobrych decyzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nad 4-ta. Akurat posiadanie 3-jki jest bardzo fajne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, ja też miałam takie dylematy :) Dwójka dzieci w domu, mniejszych niż Twoje i myśl nad trzecim. U męża też myśl nad trzecim. Takie w stylu "chciałabym, ale się boję", bo już tak fajnie jest. Żałować nie chciałam później właśnie. Zaszłam w tą ciążę bardzo szybko. Teraz zaraz będę rodzić, a dalej nachodzą mnie myśli, czy to był dobry pomysł :P No nic, się powiedziało A, to teraz powie się B. Powodzenia w rozmyślaniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się zastanawiam czy mieć drugie:) choć raczej jestem na tak, mam 36 lat i wiem że teraz albo nigdy, wiem że rodzą kobiety w wieku 40 lat ale ja bym wolała wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać, że ty faktycznie pieprznięta, dobra sytuacja finansowa ale małe mieszkanie, jak mam kupę pieniędzy to kupuję duże mieszkanie i w czym problem, widocznie masz grosze a pieprzysz, że masz dobrą sytuacją finansową, przygłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
W/g mnie możesz rodzic nawet 6 dzieci jak w totka.Jednak powinnaś zacząć od zmiany mieszkania na większe.Mam dwie córeczki i więcej nie zamierzam rodzić.Noce nie przespane dały nam w kość,długo będę z mężem o tym pamiętała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×