Wspólny duży pokój dla siustr w podobnym wieku i wspólne podwójne łóżko?

Bardziej niż wygląd mieszkania liczy się jego funkcjonalność :O jak nie chcesz wstawić dwóch łóżek dla dwójki dzieci to możesz mieć nawet podłogi wysadzane złotem, ale jednak lepiej od ciebie będzie mieszkać osoba, która ma w mieszkaniu proste meble z Ikei, ale za to jej dzieci śpią osobno :O co to w ogóle za pomysł, żeby dzieci spały razem. Moi rodzice nigdy nie byli bogaci, ale każdy spał osobno. To samo u moich znajomych. Nie znam nikogo, kto zmuszałby dzieci do spania razem. Jak nie było miejsca w pokoju na 2 łóżka, to było wstawiane piętrowe. Jesteś niedorzeczna autorko. Współczuję twoim dzieciom. Teraz są dziećmi, ale z każdym rokiem będą potrzebowały coraz wiecej prywatności. Już nie mówiąc o tym jakie wzorce wynoszą z domu

No ona juz pisala, ze jej kolezanka to...pewnie zyje w jakiejs pokopalnianej wiosce na slynsku;)

Widzisz bo sobie wymienili łóżko na lepsze mimo, ze ramą jeszcze jest ok ale dla dzieci na łóżko szkoda wydać pieniędzy. Skoro ramą była dobra to po co Wam nowe łóżko skoro to jest nie zniszczone i chcesz je wcisnąć córkom? To jest dla mnie niedorzeczne. Zamiast sobie kupić nowe łóżko kupiłabym dwa łóżka córkom bo przecież ta ramą jest nie zniszczona to po co mi nowa. No ale nie wszyscy widać myślą logicznie i o dzieciach.

A ja sie zgadzam poniekad z tym co pisze ta dziewczyna. Ogladam duzo vlogow na youtube i rzeczywiscie w USA sporo dzieci tak sypia, szczegolnie w duzych rodzinach. Szybki przyklad: 8 passangers, sisostry dziela malzenskie lozko i nikt nie ma z tym problemu Sprawdzcie ich kanal: 8 passangers, Abby i Julie spia razem o ile pamieta, roznica roku albo 2 lat jest miedzy nimi czyli podobnie jak autorki i sa jak blizniaczki parwie

Nie wierzyc ,ze dzieci mają osobne łozka? no to czas uwierzyć, albi wychylic nosa poza swoje pegeerowskie osiedle :/ Pierwsze pytanie ILE dzieci mają LAT? czy warto inwestować za kilka lat w nowe lozka osobne kiedy dziewczyny wejdą pewien wiek , w którym nie ma mowy o spaniu w 1 . O ile dzielenie pokoju bywa czasami KONIECZNE ze względu na brak pokoju , tyle dzielenie lozka dla mnie to chora fanaberia albo nawet skrajna skąpość matki . Dwa osobna lozka sa praktyczniejsze i przydadzą się na lata, a podwojne lozko myślisz ,ze ile czas przetrwa? 2-3 lata i nie ma opcji aby dziewczyny dluzej ze sobą spaly. ILE LAT MAJĄ DZIECI??

Jesli Cie nie stac na ogrod I namiot dla dziecka to sorry. Dla mnie jestes biedota. Nawet w komunie w polszy mialam o wiele lepiej niz twe biedne doslownie I w przenosni corki. Co maz na twoj pomysl czy jestes pewnie samotna matka. Palaca bo na to potrzebujesz 500+ I pijaca. Pato.

Mysle ,ze tak do 5-6 r.z mogą dzieci ze sobą spac jeśli im to nie przeszkadza, ale potem ,kiedy zacznie się już szkola to kazde z nich wyagac będzie spokoju w nocy w swoim lozku- SWOIM , nie wpsolnym . Wg mnie roznica wieku 2 lata to żadne prawie jak bliźniaki. Np. ja widze duuuza roznice wiekowo rozowową miedzy np. 8 latką a 6 latką , czy 7 latką a 5 latką. To nie jest to samo , to żadne bliźniaki

Siustr? weź ty lepiej zacznij z własnymi dziecmi wspólną edukacje. Pomijam już w jakich dziwnym warunkach i srodowisku żyjesz to twoje razące podstawy w edukacji ladnie ciebie podsumowały :( Ile corki mają lat? dwa lata roznicy może być mało i dużo , ale zanim się obejrzyc to corki wejdą w taki etap rozwojowy ,ze nie ma opcji aby w nieskonczonosc wpaly w jednym lozku i znacznie szybciej to się stanie , niż sobie planujesz. Może potem w nogach ktorąs z nich umieścisz z racji twoich doswiadczen życiowych ?? :D

Dlaczego wymieniamy? Nie dlatego, że było dla nas niedobre czy za wąskie, tylko ze względu na zagłówek, bo jest niepełny, a często siedzimy w łóżku z laptopami i coś tam robimy, czasem całkiem ważne rzeczy więc szerokie pełne oparcie jest dla nas ważne, bo w tym obecnym jest tylko po 1 miejscu na plecy, a reszta ażurowa. A dzieci nie potrzebują więcej oparcia, bo w łóżku głównie śpią a nie nie siedzą jak dorośli. Łóżko jest wygodne i bardzo ok jak za swoją cenę. A tej osobie kwitującej że muszę mieć brzydko i być biedna bo mam tanie meble z Ikei powiem tylko że nie cena mebli decyduje o tym jakie ma się wnętrze. Można mieć drogie, a mimo wszystko brzydko gdzie nic do siebie nie pasuje. Nie oceniaj ludzi pochopnie

Wspolny pokoj - tak, wspolne lozko- absolutnie nie Z kuzynka fajnie ci sie spalo, bo to bylo od czasu do czasu Ale spac z kims w lozku na codzien to bardzo niewygodne a jak spia teraz?

jedną z córek wezcie do siebie w nogi :D przecież w twojej rodzinie kiedyś tak spaly dzieciaki , dla ciebie to normalne warunki do wych dzieci, to czemu u ciebie teraz nie może tak być . Będziesz oryginalna, taka po haameerykansku :D A teraz napisze cos, co zaskoczy cie az ci szceka opadnie z zazdrości..tak, wiem.... nie wueirzszy.. powiesz ,ze zmyślasz/ bajeruje i fantazja mnie poniosła bo to przecież nie możliwa..TADAAM!! MOJE dzieci mają OSOBNE ŁOZKA DO SPANIA!!! No start, zaczynaj elaborat jaka ja jesteś klamczucha rapucha , dla ciebie to jest cos nie do uwierzenia ( chore)

Od czasu do czasu spac z kuznką to radocha do tego przegadana cala noc, ale zaręczam ci ,ze jakbys noc w nc latami spala z tą samą osobą to nie daje więcej niż miesiąc ,ze już mile cale noce by nie spelzy na przyjemnych pogawędkach , a raczej na warczeniu na siebie typu nie kop mnie, weź rece z mojej poduszki, trzymasz noge na mojje stronie lozka.... Co innego z doskoku spac z kims z kims z kim nie przebywa się nieustannie pod jednym dachem typu kuzynka z która z doskoku urozmaicalyscie sobie noce , a co innego caly czas typu mlodsza siostra

A ciekawe czy dzieci, owe dwie panienki będą też musiały dzielić ze soba wodę do mycia ...może jeszcze podzielą sie z nia z rodzicami ? Przecież to duzo wieksza oszczędnosc niż na łóżkach policzmy -przez 4-5 lat niezłą kwotę można przyoszczędzić :D . No przecież kiedyś tak ludzie żyli .Najpierw wykąpie sie tato potem mama potem dziewczynki -ekologicznie i oszczędnie zarazem :P .

A ja bym to okreslila troche inaczej:skoro nie mozesz sobie teraz pozwolic zrby zapewnic dzieciom osobne miejsca do spania,to rozumiem-trudno,ok,ale po co dorabuac do tego ideologie,jakie to fajne,bo Ty okazjonalnie tak spalas z kuzynka?A takie argumenty,ze w Stanach tak spia,to co wnosza? W USA tak spia,a we Francji nie i czego to dowodzi?Tak-zupelnie niczego.

niech sobie śpią razem, a kiedy im się to znudzi wtedy dasz im osobne łóżka, a nawiedzonym podziękuj za wypowiedzi bo były naprawdę wartościowe, one ci po prostu dosrywały bo uważają się za najmądrzejsze na forum i muszą komuś dojebać bo inaczej nie mogą spać

Tak to norma ale w Afryce ...lepianka i wspólny barłóg dla dzieci. Tylko że tam na ogoł nie można inaczej -a tu można tylko autorka ,lub jak sądze troll ,nie chce inaczej...

dzieciom może się to znudzić za 2 lata albo i nawet za 2 miesiące i watpie w to ,aby autorka leciała na skrzydłach i dokupywala po kilku miesiącach osobne lozka , bo dzieci ze sobą w nocy klotnie tocza a po to ona mi noge kladzie na moją polowe materaca, a bo to ona mi rozpycha się na moja strone, a bo to ona mi na mojej kołdrze lezy , a bo to ona się wierci ....... Najpraktyczniej byłoby kupic dwa osobne lozka i ewentualnie w razie jakichs sporow rozdzielac lozka, ( oduswając je od siebe) a w czasie zgody dzieic przysuwalyby sobie do siebie lozka. Ps :Dzielila z siostra wersalke chyba do 2 kl. podts. U nas wyglądalo to tak jak opisałam w pierwszych linijkach, wszystko i o wszystko w nocy rozdrażnione toczylysmy wojne choćby o to ,ze 2 cm włosa lezy na mojej poduszce , albo jedna drugą nawet palcem od nogi tyka . Moi rodzice szybko nie wytrzymali tych naszych nocnych burd o rozlączyli nam spania

W dzisiejszych czasach dzieci mają nie tlko swoje łóżka, ale też każde swój pokój. Oczywiśie mówię o normalnych rodzinach, nie patologii mieszkającej po kilka osób w kawalerce. My mamy dwójkę dzieci i każde ma swój pokój, u znajomych jest tak samo. A gadanie, że kiedyś się spało po 2-3 osoby w łóżku jest niedorzeczne, kiedyś ludzie mieszkali w jaskiniach i lasach też było ok... to heja do lasu i budować sobie szałas. Jak kogoś nie stać na dzieci, to niech sobie ich nie robi, proste. A nie później wciska kity jak fajnie spać w kilka oób na 1 łóżku. Odrobina prywatności jest bardzo ważna, również dla dzieci.

ja pamietam, ze czasem musialam spac z siostra w jednym lozku, gdy wyjezdzalam do babci i to byla masakra, przepychanie sie, kiedys nawet tak mialam tego dosc, ze wzielam koc i poszlam na podloge. Ale pod namiotem jak najchetniej z siostra spalam

O ile u trochę młodszego rodzeństwa jednopłciowego dzielenie pokoju jeszcze potrafię zrozumieć ( choć nie popieram) , tyle dzielenie lozka przez rodzeństwo to dla mnie już nie zrozumiale i totalnie od czapy. na dluzszą mete uciążliwe i niepraktyczne . Wlasne lozka to swój osobny azyl do czego kazde dziecko powinno mieć prawo i te mniejsze i te większe

jak tak parze na przewage tych wstretnych obrazliwych komentarzy to przypomnialo mi sie dlaczego tu coraz rzadziej zagladam dno, mul i wodorosty :o najgorsze sa te bezczelne laski obrazajace dziewczyne i chwalace sie jak to one super nie maja i na co to ich nie stac :P no z takim patolskim sposobem bycia to na pewno ostatnia bida w porowanianiu z autorka

Ohhh jaka ja jestem super, bo... stać mnie na osobne lozka dla dzieci. No faktycznie ze mnie taka super ohh , achhh wyczyn na miare niemozliwosci w XXI wieku :/

To prowokacja. Nigdy nie uwierze w to, że rodzice wymieniają łożko bo - uwaga - NIE MAJĄ ZAGŁÓWKA :D I w związku z tym chcą dzieci upakować do jednego łóżka bo tak ekonomicznie. Ktoś kto myśli ekonomicznie nie wymieni łóżka bo mu brak zagłówka (też mam takie, i też po czasie się zorientowałam, ze zagłówek fajna sprawa by była, ale to nie jest tragedia życiowa...). Przecież w łóżku najdroższy to jest materac, skoro byłyby 2 osobne materace to zwykłe sosnowe łóżka kosztują 100-150zł. Dołoży się trochę i ma się z szufladami. Ktoś nie pomyślał nad prowokacją

"Ohhh jaka ja jestem super, bo... stać mnie na osobne lozka dla dzieci. No faktycznie ze mnie taka super ohh , achhh wyczyn na miare niemozliwosci w XXI wieku :/ " A jak Twoje dziecko ma swój pokój to już w ogóle jesteś księżniczką na komnatach ;)

Jejku autorko jak ty się wykłócasz. Pisałam tez na samym początku, że ja osobiście nie popieram takiego rozwiązania ale ty jak widać masz decyzję juz podjęta tylko szukasz poparcia. W zasadzie to myślę, że to już PROWO.

A myśl se co chcesz. Co mnie to obchodzi. Tobie zagłówek niepotrzebny, a mi tak i kropka I nie, nie wywalę ładnej dobrej ramy, żeby zaspokoić czyjeś fantazje na temat tego jak powinnam żyć. W sumie żałuję, że założyłam ten temat, bo oczekiwałam normalnych wypowiedzi, niekoniecznie popierających ale NORMALNYCH, a nie analizowanie mojego statusu materialnego i klasy społecznej :D Wydaje mi się że te osoby które tak na mnie naskoczyły są mega zakompleksione frustratki i mają nieporównywalnie gorsze warunki bytowe od nas, serio. Człowiek który nie musi się dowartościowywać kosztem przypadkowych osób, korzystając z anonimowości, zazwyczaj ma po prostu dobre życie i jest pozytywny Obejrzałam sobie kilka tych vlogów wczoraj w nocy i dziękuję tej osobie która o nich napisała bo tylko mnie to utwierdziło w przekonaniu że to rozwiązanie to nie jest - jak to ładnie nazywacie - patola, ani nic podobnego. U nich się sprawdza i wszyscy zadowoleni, a ludzie na dużo wyższym poziomie społecznym i intelektualnym niż 90% z was krzykaczki

To Ty utwierdzisz sie, ze to dobre rozwiązanie. Myśle, ze ludzie żyją rożnie i to Twoja decyzja. Ja ramę łóżka oddałabym lub odsprzedała komuś. Osobiście nie jestem za wspólnym łóżkiem dla dzieci. Wspólny pokój jak najabardziej ale wspólne łóżko juz nie. Ludzie Cię krytykują bo w Polsce jak i w większości krajów europejskich jest to nietypowe rozwiązanie, zazwyczaj dzieci maja swoje własne łóżka. Jest to może normalne w stanach ale tam ludzie maja jednak więcej dzieci a nie jedno czy dwoje jak w Polsce. Zrób jak chcesz ale za dwa lata i tak będziesz musiała kupić nowe łóżka. Dzieci chcą mieć wszystko jak inne dzieci i chcą mieć cos swojego także bedą Ci to otwarcie komunikować kiedy zapragnął mieć swoje łóżka. A Ty nie denerwuj sie bo nie ma sensu. Jesteśmy przyzwyczajeni do innych standardów i Twój pomysł jest co najmniej dziwny

Wiecie co, dorabiacie na siłę ideologię gdzie jej nie ma i to was problem a nie mój Bardzo dobrze zapadł mi w pamięć dialog matki z Tym siostrami w podobnym wieku z YouTube, które miały zmienić pokój i jedna miała iść na piętrowe do dużo starszej siostry, a druga miała zostać w tym podwójnym łóżku i spać z dużo młodszą siostrą i jedna z nich wyraźnie powiedziała że jest smutna że będą osobno Dlatego bo są bardzo zżyte i jak powiedziała matka nawet ubrania dzielą i wszystko inne. Przecież to dziecko nie udawało do kamery. Ja też jak sobie pomyślę że byłabym w tym wieku i miała takie łóżko i spała z rok młodszą siostrą to by było fajne. To jest naprawdę duże łóżko jak na dwa chude szczawie! My dorośli też się w nim nie gnietliśmy. Strasznie przesadzacie i demonizujecie wszystko :) Ale taka natura kafeterianek. F* that. :P

Tylko tam zauważ jest rodzina wielodzietna i nie miała jak ich podzielić. Nie chodzi o to, ze bedą sie gniotly bo napewno nie tylko o to żeby miały cos własnego. I tutaj nikt ich nie rozdziela bo bedą miały wspólny pokój a tam z tego co piszesz miały być rozdzielone do innych. I Ty tez zbyt miła nie jesteś dla innych. Sa osoby które faktycznie nie miło Ci piszą ale sa osoby które dają konstruktywne opinie w pełni uzasadnione. To, ze dla kogoś jest to dziwne i ktoś uważa, ze tak nie powinno być to jego opinia. Ty podjelas dawno decyzje wiec po co przekonujesz o niej wszystkich. Znam wiele rodzin gdzie różnica wieku jest nawet i rok u dzieci ale one zazwyczaj maja swoje pokoje a jeżeli pokój jest wspólny to maja piętrowe lub oddzielne łóżka. Przecież mogą mieć wspólne łóżko ale tak jak Ci piszą za dwa lata będziesz musiała kupić podwójne. Dzieci maja za pewne koleżanki i kolegów w przedszkolu i jak bedą je odwiedzać mogą nie miło komentować to, ze nie maja oddzielnych łóżek. Dzieci to dzieci i sa podatne na wpływy. Ktoś je skrytykuje, im bedzie przykro i moment będziesz jechała kupić dwa łóżka.

to ja ci dam wiecej przykladow z youtube: kalista elaine, 17 i 10 lat (7 lat roznicy) i nie maja problemu ze spaniem w 1 lozku, a pokoj super choc niewielki