Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczynka dokucza mojej córce

Polecane posty

Gość gość

Moja 5 letnia córeczka chodzi do przedszkola coraz bardziej niechętnie za sprawą swojej "koleżanki" z przedszkola. Córka mówi ze to jest bardzo niegrzeczna, przeklina i dokucza innym dzieciom, ale mojej córce najbardziej. Zaczęło się od przezywania mojej córki, skończyło się nawet na tym że tamta dziewczynka uderzyła moją córkę. Rozmawiałam z wychowawczynią z przedszkola, próbuje coś zrobić ale z marnym skutkiem. Była rozmowa z rodzicami agresywnej dziewczynki, matka wykolczykowana, wytatuowana, ojciec dużo starszy wyglądał jak dziadek tej dziewczynki, no ale mniejsza z tym. W każdym razie rodzice stwierdzili że jak ich córka coś chce to tak ma być i na pewno ich córka nie będzie ustępowała jakiejś głupiej różowej dziewczynce. Jestem w szoku, brak mi słów! Nie wiem co robić. Boje się o moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****lnij tej drugiej w ryj i powiedz jeszcze raz moja córkę tkniesz to zobaczysz wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież przemoc nie jest rozwiązaniem, a poza tym nie przeklinam. Ale dziękuję za radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postrasz dyektorke kuratorium. To pomoże, bo tak to cie będą olewac. Ale temat brzmi jak provo, może przez ten dobór przymiotnikow. Miłego weekendu wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne jakieś to przedszkole, jeśli masz możliwość zmień je na lepsze. Tylko z prywatnych przedszkoli i szkół pozbywają się agresywnych dzieci, które zagrażają innym i psują opinię. W innych zwykle tolerują hołotę i zamiatają pod dywan takie sprawy. Do momentu kiedy pokrzywdzone dziecko nie potrzebuje pomocy specjalistów. Wytatuowanym chamom powiedz, że nagłośnisz sprawę w mediach i dyrekcji przedszkola tak samo. Może się wystraszą wizyty TVN u w tym bałaganie. Jest przecież akcja "Stop agresji w szkole", od przedszkola trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że takie rzeczy dzieją się w przedszkolu. Teraz mam 30 lat, ale w zasadzie od przdszkola miałam do czynienia z patologią w grupie rówieśniczej. Najlepiej oddać, szczerze mówiąc, wtedy masz spokój. Dziec****erdołkowate zawsze obrywały, bo się nie broniły, ale beczały i skarżyły. Rodzice za nas nie załatwią wszystkiego, trzeba powiedzieć córce niech nie reaguje na przekleństwa, a jak oberwie ma oddać. Tylko uważać, żeby nauczycielka nie widziała i pasuje ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studzia
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowawczyni mówi ze jak widzi takie zachowania to reaguje, tłumaczyła dziecku że jej zachowanie jest złe, rozmawiała z rodzicami, ale to jak grochem o ścianę... Ich dziecko może wszystko. Nawet była rozmowa z dyrekcją ale też nic nie dało. Pani na końcu powiedziała ze nic nie poradzi na to jak rodzice wychowują dziecko. Nie jest w stanie zmienić pieciolatki która żyje według całkiem innych zasad a raczej ich braku. I ma rację. Każdy bezradnie rozkłada ręce. Gdybym miała możliwość to zmieniłabym przedszkole, ale mieszkamy w niewielkiej miejscowości i niestety nie damy rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×