Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci potrafią być tacy okrutni?

Polecane posty

Gość gość

Np. rozkochać w sobie kobietę, prawić jej czułe słowka, pokazywać, ze zależy, a potem ja się znudzą zerwać kontakt powiedzmy bez słowa? Dlaczego tacy są? Natomiast jak kobieta ich tak potraktuje to ją wyzywają od szmat itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy___D
Ja nie wyzywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy___D
Mam zatwardzenie .POMOCY . Ide do kibla przyłożyć ich do muszli klozetowej może usłyszeć szum morza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pajacerek się podszywa i myśli, że ktoś to łyknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy___D
Jołki połki nada faka będzie wielka niezła sraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy___D
Wali mnie na dekiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyczuwam ból doopy :) weź leki podszywie i tak tu zdechniesz na tej kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jedno pytanie- spalas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie to przeżyłam. Najpierw zachwyty, "rzucanie czaru", chęć pomocy, propozycje spotkań, rozmów, flirt... Świetnie się dogadywaliśmy i oczywiście zawrócił mi w głowie zupełnie. A potem nagle obcy człowiek. W dodatku okazało się, że ma kogoś. Widocznie nie mógł się powstrzymać :/ Na szczęście niczego ode mnie nie dostał, bo byłam ostrożna. Ale dotknęło mnie to, że on ma to wszystko gdzieś, a ja dalej rumienię się i głos mi drży, kiedy muszę przy kimś wymówić jego imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w całej tej zabawie chodzi o to by gonić króliczka, a nie złowić go... Też tak mam, potrafię się starać, uwodzić itd. bo autentycznie mi zależy. A czasami przychodzi powód, że mi przechodzi. jak ręką odjął. Po prostu tak się dzieje; to nie jest kwestia "chcenia", świadomego działania itp. Zwyczajnie kompletnie mi przechodzi. nagle i bez żadnego powodu -ot tak. I nie ma tu NIC do rzeczy czy poszliśmy do łóżka czy nie. Czasem tak a czasem nie, a mimo to złamałem kilka serc w ten sposób. Pokreślam, że nie było to nigdy celowe działanie; źle się z tym czuję, ale tak to u mnie działa i nie mam na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle zauważyłam, że faceci mają tendencję do nudzenia się, niezależnie od tego czy są z Tobą w związku, czy nie. Najpierw fascynacja, wszystko w Tobie jest takie ekstra, oczu nie mogą od Ciebie oderwać, wypytują o wszystko, chwalą się Tobą wszystkim dookoła... A minie trochę czasu i nagle wydaje im się, że to już "zaklepane" :( Na szczęście mam na to swoje sposoby, ale wkurza mnie, że ludzie zawsze zabiją w sobie nawzajem taką szczerość i otwartość w okazywaniu zaangażowania, którą każdy z nas ma na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobity, zrozumcie, że to nie jest ich wina. To jest NATURA Tak ukształtowała to ewolucja; mężczyzna ma rozsiewać geny, kobieta potem podrzymywać przy życiu wehikuł tych genów. I stąd takie a nie inne działanie tych emocji u obu płci. Przecież to jest absolutnie proste, logiczne i przewidywalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:30 Och tak, wiem to. Dlatego zawsze mam taką zasadę, że facet, który się tak szybko nudzi, idzie u mnie w emocjonalną odstawkę. Widocznie nie chce mu się pogrzebać i dotrzeć do tego, co w moim wypadku jest wisienką na torcie. A skoro mu się nie chce mu się nawet być wytrwałym, to znaczy, że nie warto mu tego oferować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logiczne? Może. Może każdy obecnie tak ma. Tylko tyle, że ja mam "nieszczęście" mieć ojca, który jest zupełnym przeciwienstwem. I cóż, przyzwyczaiłam się do "optymistycznej" wersji mężczyzny. Wolę być sama, niż z kimś, kto po prostu obok mnie przebywa i czasem mnie zauważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego Bóg ustanowił przykazanie "Nie cudzołoż", "Nie pożądaj żony bliźniego swego". Zobaczcie ile jest nieszczęść, gdy ludzie nie słuchają Boga... Zobaczcie co daje ufanie ogierom bez zasad, moralności, wierności... To kobiety powinny się szanować, i nie pozwalać im na to, aby spełniali swoje zachcianki, udowodniali męskość i UWAGA: WYKAZYWALI WSPANIAŁEGO ZDOBYWCĘ!!! bo przecież mężczyźni muszą zdobywać i przy okazji uddać się dzikim popędom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×