czy zwiazac sie z kobieciarzem

witam. mam problem, zakochałam się w mężczyźnie który jest w trakcie rozwodu i to z mojego powodu. nie mieliśmy nigdy romansu po prostu twierdzi ze mnie pokochał od pierwszego wejrzenia i nie może tego ukrywać dlatego musi się rozwieść. miał dwie zony i czworo dzieci wiec nie wiem czy to uczucie do mnie jest takie na zawsze. zaryzykować?

Nie. Bóg broń

Zależy czy się nastawiasz na trwały związek czy raczej coś chwilowego. Rozwód to życiowa porażka, on ma na koncie 2, więc wniosek taki że nie nadaje się do życia w związku. A te jego teksty że cię tak kocha i się rozwodzi dla ciebie to między bajki włóż, kuktas go zaswędział +chciał się uwolnić od żonki i szuka wytłumaczenia.

nie spaliśmy ze sobą, nie związałabym się nigdy z zajętym facetem. on to wie dlatego się rozwodzi. ja tez coś do niego czuje ale zastanawiam się czy warto się angażować

baby są durne

A ta dalej swoje. Odejdź póki to świeże bo potem będziesz tematy innej treści tu wrzucać

nie muszę odchodzić, bo nigdy nie zgodziłam się z nim być a co jeśli kiedyś będę tego żałować. nie można na sto procent powiedzieć ze nam by się nie udało

łatwo jest oceniać innych. ja ja rozumiem ciężko jest ot tak zrezygnować z kogoś kogo się kocha mimo ze to trudna miłość. co jeśli on naprawdę ja kocha, jeśli wcześniej źle wybierał a teraz to prawdziwa miłość. sama znam parę gdzie facet był podwójnym rozwodnikiem i poznał kobietę która została jego trzecia zona i przeżyli razem 30 lat

Kazda na takich leci dlatego tyle panien z dzieckiem bo panny z dzieckiem to szmaty.

takich czyli jakich?

fajnie by było gdyby napisała jakaś kobieta która była w podobnej sytuacji. wracam po 20

niby czemu szmaty?

nie ma nikogo kto był w takiej sytuacji?