Jak odnaleźć kogoś z kim się jechało autobusem?

Dzwoniłem do przewoźnika, oni mi oczywiście takich danych nie udostępnią. :/ Jakieś pomysły?

Hahhahhaha, super:D Telefon do przewoźnika wymiata :D A co tam, dam 10/10:)

Pytam poważnie

jak znajdziesz odpowiedź to się podziel .

Można szukać przes spotted na FB, ale to też ciężko.

"Pytam poważnie" x Nie wierzę :D Przejedź się tym samym autobusem, tego samego dnia tygodnia o tej samej porze? Poczekaj na przystanku, na którym wsiadała bądź wysiadała? Mam nadzieję, że przynajmniej samodzielnie się ubierasz:)

To nie chodzi o autobus MPK, tylko Polski Bus, ona jak ma rezerwację, a kupowała przez internet i pewnie ma, to oni mają jej dane, tylko nie udostępnią.

Ja też chciałabym znaleźć faceta co był że mną na wycieczce ale nie wiem jak

"To nie chodzi o autobus MPK, tylko Polski Bus, ona jak ma rezerwację, a kupowała przez internet i pewnie ma, to oni mają jej dane, tylko nie udostępnią" x Oczywiście, że nie udostępnią, jeśli liczyłeś na coś innego to jesteś niepoważny. Poza tym wcale nie muszą mieć jej danych. Polski Bus też ma przystanki! Jesteś zbyt leniwy, żeby zaczekać na ten sam bus na przystanku na którym wsiadła lub wysiadła, tego samego dnia tygodnia o tej samej porze? Widocznie wcale Ci nie zależy.

Ten bus jedzie przez pół Polski, więc wątpię, że ona ciągle nim jeździ, pewnie była tu w jakiejś sprawie, albo na wycieczce, a nie jeździ sobie co chwilę. A jej dane pewnie mają, bo kupowała przez internet i pewnie z rezerwacją, a w takim wypadku mają te dane.

"Ten bus jedzie przez pół Polski, więc wątpię, że ona ciągle nim jeździ, pewnie była tu w jakiejś sprawie, albo na wycieczce, a nie jeździ sobie co chwilę. A jej dane pewnie mają, bo kupowała przez internet i pewnie z rezerwacją, a w takim wypadku mają te dane" x Zaczynam podejrzewać, że tylko z daleka widziałeś Polski Bus, a już na pewno nie kupowałeś biletu. Wcale Ci nie zależy na tym, żeby spotkać tę dziewczynę. Jakby Ci zależało, to zdobyłbyś się na ten niewielki wysiłek fizyczny, ale nieeee, lepiej się poużalać na kafe, skoro już naiwnie zadzwoniłeś do przewoźnika. Swoją drogą wyobrażam sobie, jaki mieli ubaw :D

No na pewno lepsze to niż iść na przystanek. Przecież ona tak na pewno codziennie nie jeździ, może raz w życiu tak przyjechała. Co mi dam, że tam pójdę?

Jak chcesz wiedziećczy jest szansa, że się jeszcze spotkacie i gdzie jej szukać napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

zadzwon do rmf i zetki ,jak ich przekonasz to pomoga

"No na pewno lepsze to niż iść na przystanek. Przecież ona tak na pewno codziennie nie jeździ, może raz w życiu tak przyjechała. Co mi dam, że tam pójdę?" x Jasne, leżenie jajami do góry bywa bardzo efektywne. Na pewno jest efektowne. Co osiągniesz przez to, że nie pójdziesz? Masz większą szansę na to, że jednak jeździ i spotkasz ją na przystanku, czy na to, że zapuka do Twoich drzwi? O rachunku prawdopodobieństwa słyszałeś?

Spróbuj przez Spotted. Nigdy nic nie wiadomo. Tylko podaj jak najwięcej szczegółów, żeby jakiś znajomy tej dziewczyny też ewentualnie mógł skojarzyć. Jest jeszcze oczywiście ta opcja z przystankiem. Albo wrzuć na youtube filmik z prośbą o pomoc i licz na to, że ktoś Ci pomoże. Tylko uważaj, bo wezmą Cię za kolejną kampanię odzieżówki :D A jak nie, to jedynie wróżka Sofia Ci zostaje

o boze co za leszcz. :) jak facet tak zabiega o kogos to podswiadomosc kobieca go szufladkuje jako leszcza. bo jesli facet by mial szanse u powiedzmy 8-10/10 lasek to by nie latal za jakas jedna prawda :D (w druga strone to tez dziala)

Raz ptzez radio facet szukał dziewczyny która zobaczył w McDonald's w Zakopanem. Nic o niej nie wiedział tylko jak była ubrana i jak wyglądala. Gapa nawet do niej nie zaglądał jak ja zobaczył.

Czasem się po czasie zorientujesz, że Ci na kimś tak zależy. Nie można mówić, że to zawsze leszcz itp.

nieprawda że leszcz,mnie też ostatnio raziło piorunem w Factory w Krakowie. A podlotkiem nie jestem bo lat mam 38, osiem lat byłam sama,od rozwodu,nic mnie nie ruszało,a on ...jakbyście zobaczyły to żaden model,normalny gość ,a jednak ta krótka wymiana zdań w sklepie wystarczyła.Boże była wtedy burza i tak mnie trzasnęło.

Jeśli to prawda to świetna historia. Napawa optymizmem że istnieje taka siła przyciągania wzajemnego osób i to że autor przywraca mi wiarę w mężczyzn. :) Made my evening:)