Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Babcia mojego dziecka obrazona..co zrobic

Polecane posty

Gość gość

Zaczne od tego ze sama wychowuje 4 letnia corke , ojciec dziecka je odwiedza . jego rodzice zabieraja mala do siebie w soboty co dwa lub 3 tygodnie na caly dzien. Problem w tym ze ojciec wymyslil glupia zabawe z dzieckiem gdzie pozniej dziecko sie zle zachowywalo i robilo brzydkie rzeczy. Rozmawialam z nim ale pozniej i tak to robil bo dziecko mi mowilo. Doszlo do tego ze poklocilam sie z nim. A on powiedzial o wszystkim swojej mamie. Babcia mojej wnuczki zadzwonila do mnie i zaczela mi wyrzucac ze obrazam jej syna ze co ja sobie mysle chcialam wytlumaczyc co dziecko robi ale powiedziala ze nie zamierza mnie sluchac bo juz wysluchala jego..rozlaczyla sie i nie odbierala moich telefonow. Juz ponad tydzieb sie nie odzywa w ta sobote wypada dzien w ktorym mala powinna do niej jechac i zastanawiam sie co zrobic. Bo jak zadzwoni sluzbowo ze zabbiera mala to nie wiem czy puscic dziecko czy powiedziec ze nie chciala ze mna rozmawiac to ja teraz nie chce bo mnie nie wysluchala..co byscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za zabawa z tatusiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ci i rozumiem Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz spróbować ograniczyć sadownie widzenia z tatusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama37lalala
Przede wszystkim Ty masz rację. Ty wychowujesz dziecko. Jeżeli zgłaszasz uwagi do ojca dziecka, zgłaszasz je do niego, jego matka w ogóle nie powinna być w to wmieszana. Nie jest Twoją winą, że taki maminsynek z ojca dziecka. Absolutnie nie przepraszaj, bo nie zawiniłaś. Polecam naturalne zachowywanie się, jak babcia będzie chodzić nadąsana, to jej problem, Ty zachowaj klasę i bądź normalna. Nie chce Cię wysłuchać, to trudno, widać jest głupia i zapatrzona w swojego syna. Nawet sędzia wysłuchuje obie strony sporu :) Jeżeli nie masz jakiś większych zastrzeżeń do babci w kwestii opieki nad wnuczkiem, pozwól by do niej pojechało. Dziecko nigdy nie może być kartą przetargową w sporach między dorosłymi. Ma prawo do babci, konflikt niech pozostanie na linii dorosłych. Gorzej, jeśli zauważysz, że buntuje dziecko przeciwko Tobie, wtedy trzeba to uciąć. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama37lalala
Acha, wydaje mi się, że nie zaszkodzi pogadać z psychologiem na temat tego, jak odnaleźć się w tej niecodziennej sytuacji, tzn. że Ty wychowujesz dziecko, ojciec nie współpracuje, a nawet przeszkadza, a jego matka się miesza. Myślę, że ważne jest, abyś była spokojna, stanowcza i konsekwentna, a oni niech się zachowują jak buraki, ich sprawa. Jeżeli dziecko nadal będzie się źle zachowało po spotkaniach z nim, naprawdę nie zaszkodzi pogadać z psychologiem, to da Ci siłę. Musisz pamiętać, że przede wszystkim Ty odpowiadasz za wychowanie dziecka, pozostałe osoby muszą się dostosować, a już w szczególności babcia nie ma prawa się mieszać. Ona już wychowała swoje dziecko, a efekty tego widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak pozwolic ale mam zal ze nie zapytala o dziecko jaki jest problem tylko wybronila syna i sie rozlaczyla..no trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym najpierw wyjasnila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×