Zwiazek z rozsadku ?

Niedlugo bedzie 3 lata jak zaczelismy pracowac w tej samej firmie. Poczatki byly trudne, inny kraj, inny jezyk, od poczatku pomagalismy sobie jak tylko moglismy, nie jak przyslowiowi Polacy. Jej bylo latwiej, byla wtedy jeszcze z chlopakiem ktory tu byl dluzej. Los sprawil, ze chlopak ozenil sie z inna i jak stwierdzila, pozostalem jej tylko ja. Nie wiem czy to przyjazn, na pewno nie milosc, przynajmniej nie taka, jaka sobie wyobrazam. Ostatnie Swieta B.N. i Wielkanoc spedzilismy razem w Polsce, u jej i mojej rodziny, oficjalnie jako koledzy z pracy, no wlasnie, czy tylko ? Ona chce, zebysmy razem zamieszkali bo i tak najczesciej albo ja spie u niej albo ona u mnie, wiec po co placic za 2 mieszkania. Nie jestem tego taki pewny, ona twierdzi, ze ja kocham, tylko sam o tym nie wiem. Czy aby na pewno ?

Przytulam misia zaleznego od losu

misie nie są zależne od losu

O co chodzi z tym misiem ? Autor

misie są zależne od maciarewicza. jak nie chcesz z nią mieszkać to nie mieszkaj.

misie nie są zależne od niczego

To nie jest związek z rozsądku bo ten ci podpowiada, ze coś jest nie halo :) Uważaj bo jak zacznie wysnuwać inne twierdzenia o twoich stanach świadomości, o których ty nie masz pojęcia to może być raczej kiepsko :) A tak jakbym miała być jednak miła to bym powiedziała, ze to "związek z braku laku" :)

Kiedys rodzice wybierali dzieciom malzonkow i to sie sprawdzalo, nie bylo tyle rozwodow co dzisiaj. Moze i jestem misiem, lecz nie tylko rodzice sa zdania, ze do siebie pasujemy, prawie wszyscy znajomi oczekuja, ze cos z tego bedzie a juz na pewno nie spodziewaja sie konca. Pogodzic to tylko ze swoim "stanem swiadomosci". Autor

Los to przeciwieństwo decyzyjnosci i albo to się rozumie (człowiek rozumny) albo nie (misio)

misie mają swój własny los, misiowy, i rozumieją go na sposób misiowy.

Nie powiedzialem, ze nie jestem szczesliwy, jestem, tylko czegos mi brak. Albo to jest juz "przechodzone" albo brak "motylkow". Autor

Autorze nie śpiesz się:-)

misie mają swój własny los, misiowy, i rozumieją go na sposób misiowy. x obrazek bezradnej pandy z filmiku "why pandas are endangered" mam wlasnie rpzed oczami :-)

To "czegoś brak" może być istota rzeczy i dozgonnym pytaniem ;) " co by było gdyby..."

nie panda, tylko zwykły misiek brunatny

o nie nie, miski brunatne sa bystre :-)

tak, ale mają swój los misiowo-brunatny, który pojmują na sposób misiowy

a chwilowo poszły po miodek

Zaprawde powiadam Wam, to mile byc miskiem i lizac sobie miodek. Autor

Pytanie tylko, za jaka cene ?

Jak chcesz wiedziec co powinienes zrobic, jesli chcesz znac swoje uczucia i jej, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Lepszy wrobel w garsci nizli Kanarek na dachu ...

nie mogłabym być w takim związku, dla mnie to związek bez uczucia.

Motylki odfruwaja, czlowiek zostaje.