Nic z tego już nie będzie ?

Wiem że muszę sobie sama odpowiedzieć na to pytanie a inne osoby mogą jedynie potwierdzić moje zdanie. Bo jest tak : Ja z mężem nie sypiam od roku przykro mi to stwierdzić ale dochodziło do tego długo zanim zaprzestałam . Najpierw była taka sytuacja ze mąż nie odzywał się do mnie a po zbliżeniu było dobrze między nami jakieś 3 dni i tak od zbliżenia do zbliżenia. W domu nie dba o swoją higienę osobistą myje się rano przed praca a tak śmierdzi od niego. Przed zbliżeniem się oczywiście kąpał. Teraz pogniły mu zęby ma tylko strzępy w ustach czuć smród a ja nie chce żeby mnie całował po prostu się brzydzę :( Oprócz tego jest słowna przemoc w domu jak i do mnie tak do córk ( zdarzaja sie też awantury rzadko ale jak nastapi to musze wzywać policję tak raz lub co dwa lata ). Nie rozmawia z nami zwykle tylko rzadko . Powinnam odejść choc nie mam pieniedzy. Może najpierw znaleźć pracę a potem odejść ? sama już nie wiem co robic :(

Odejdź 500 plus alimenty znajdź pracę i dasz radę.

Może powinna nie patrzeć na nic tylko wynieść się z tego domu jak najprędzej ? Ostatnio musiała interweniować policja bo dar sie i ubliżał mi i córce. Policja przyjechała a teraz ja żałuję że w ogóle ich wezwałam :( Zapytał mnie policjant czy chce założyc mężowi niebieska kartę a ja mówię tak wtedy mój mąż spytał czy też moze mi załozyć taką kartę a policjant na to że owszem może on mi a ja jemu każdy może jak chce. Byłam w szoku bo przecież ja nic nie zrobiłam. Potem przyszedł dzielnicowy i powiedział że sporawa trafia do Mopsu itd z zwiazku z tym że obydwoje mamy niebieską kartę. Córki szkoła tez zostanie poinformowana o tym incydencje . Straciłam wiare w pomoc . Powiedziałam dzielnicowemu ze ja nic nie zrobiłam zebym miała zakładaną niebieską kartę przeciez to ja wezwałam policję na pomoc. On na to że nie wie komu wierzyc bo nikt nie wie kto kłamie a kto mowi prawdę.

Nie 500 plus to jest na drugie dziecko ja mam tylko jedna córkę

Widzisz oczernianie męża nie popłaca, skończyły się te czasy wyroków sędzin z dopy wziętych, słuchaj nadal koleżanek i matki to ci dziecko odbiorą :-D

Mąż chce żebym wycofała niebieską kartę dla dobra dziecka

"Teraz pogniły mu zęby ma tylko strzępy w ustach czuć smród a ja nie chce żeby mnie całował po prostu się brzydzę " - pogoń dziada do dentysty :D a później kopnij w zad

Autorko ja zalozylam niebieska karte bo tak mi doradzil psycholog z Osrodka Interwencji Kryzysowej. Z ofiary zrobili ze mnie kata. Musialam uciekac z domu. Zaczelam byc pomawiana nikt nie chcial mi pomoc. Powinnam pisac skargi ale wyprowadzilan sie, teraz mam spokoj chce zapomniec.

To może jak sie wyprowadze to sprawa się skończy również z niebieską karta ?