Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pokój bez okna

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkie mamusię. Mam w mieszkaniu pomieszczenie o powierzchni 10 m2, wcześniej spełniało ono funkcję spiżarni. Przyznam szczerze że nie jest mi potrzebna spiżarnia i nie wiem co z nim zrobić, mam troje dzieci córka ma pokój 13m2 a dwuch synków w jednym pokoju15m2 chciałabym zrobić w tym pomieszczeniu sypialnie dla mnie i męża a jednemu z chłopców zrobić pokój w naszej dotychczasowej sypialni (12m2) myślicie że to dobry pomysł? zastanawiam się jak zrobić wentylację w tym pokoju, chodzi o to że nie ma tam komina wentylacyjnego ani okna No i to jest największy problem czy wystarczy wstawić w ścianie kratki wentylacyjne żeby przepuszczały powietrze z innych pomieszczeń? Chciałabym żeby dzieci miały własne pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy musialby byc nawiew powietrza a zatem i odglosy z innych pomieszczen i odwrotnie. Spanie dla 2 osob w pokoju bez okna, nie. To wy jako rodzice musicie dobrze wypoczywac w nocy zeby troszczyc sie o rodzine. W Hiszpanii sa takie pokoje ale dla 1 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie tego, latem w nocy się tam udusicie, my mamy małą sypialnię na poddaszu, z małym okienkiem (pierwotnie miała to być garderoba) i już śpimy przy otwartym oknie całą noc a co dopiero latem. Wentylacja nie załatwi sprawy. To już lepiej zróbcie tam garderobę a większy pokój może podzielcie na pół, tak żeby chłopcy mieli tam łóżko i biurko ale jednak oddzielnie a resztę rzeczy w tej garderobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze mieszkanie jest w kamienicy, latem w tym pomieszczeniu jest bardzo przyjemnie (właśnie dlatego funkcjonowało jako spiżarnia) najlepiej byłoby zrobić małe okno ale wychodziłobby na ogródek domu zakonnic:-) zresztą nie wiem czy mam prawo, zwłaszcza że kamienica jest zabytkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie na parterze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę w lecie sale w zimie pewnie dużo na ogrzewanie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedii nie ma, nie narzekam, wiadomo że w bloku byłoby łatwiej ogrzać ale za Chiny bym do bloku nie poszła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było przyjemnie ale nikt tam nie spał, to różnica. Nawet zimą przecież w sypialni rano jest duszno i trzeba wywietrzyć. Skoro jest możliwość zrobienia okna to ja bym się zainteresowała tym. Najwyżej wstawicie takie z mleczną szybą, nic nie będzie widać a można otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ja szukam mieszkania w kamienicy, dość mam bloku, ciasno i nisko. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co złego jest w oknie na ogródek zakonnic? Znam mieszkania z oknem na cmentarz i dla mnie to normalne. często widuje kamienice z powybijanymi okienkami, więc technicznie to się da. Inna sprawa, że to typowe śląskie familoki a nie zabytkowe kamienice. Moja kuzynka śpi w takim pokoju bez okna i twierdzi, że jej tam dobrze, bo jest cicho. Nie wiem jednak, jak miałaby się sprawa przy śpiącej dwójce osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, ja mam wysoko 3,60cm bardzo mi się to podoba, duża kuchnia, ogromny salon to plusy, które rekompensują inne niedogodności. Natomiast każdy woli co innego. Niektórzy wolą bloki i dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś z tym oknem to skomplikowana sprawa bo trzeba mieć pozwolenie od konserwatora zabytków a to ani łatwe ani szybkie. Jeszcze to przemyśle, coś tam zrobić muszę bo stoi puste 10 metrowe pomieszczenie i szkoda go nie wykorzystać:-) a co myślicie nad pokojem gościnnym? Z mężem moglibyśmy przenieść się ostatecznie do salonu żeby synkowi odstąpić pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie pokoju bez okna, w ogóle pomieszczenia bez okna. Brak dostępu do świeżego powietrza, wieczny mrok... koniecznie zainteresuj się możliwością wstawienia okna. Jeżeli się nie uda to będzie to może dobre pomieszczenie na garderobę lub "składzik". Ja osobiście bardzo cenię takie pomieszczenia jak spiżarnia czy składzik, gdzie mogę wstawić np. odkurzacz, deskę do prasowania czy karton z niepotrzebnymi w tym momencie zabawkami/ubraniami. Garderobę mam z balkonem, ale myślę że mogłaby być od biedy bez okna. Za to sypialni nie wyobrażam sobie bez okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składzik też mam:-) i jeszcze komórkę przed wejściem (dawna oficyna) miejsca na graty mi nie brakuje na szczęście:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to spytać fachowca a nie kafeterianek. W blokach funkcjonują pokoje bez okien (ludzie często przedzialają pokoje etc) i jakoś dają radę to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę Ci autorko, my się gnieciemy w bloku jak w mrowisku:-( ile masz metrów? Ile ma kuchnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
107.23m2 kuchnia ma 15.30m2 kiedyś była dużo większa ale gdy kupiliśmy to mieszkanie trzeba było wybudować łazienkę od podstaw bo nie było:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas dokładnie tak będzie, tzn. zostaniemy w małym pokoiku bez okna jako sypialni. Teraz to robi za pralnię, pokój z komputerem i wszystko w jednym. Tyle że wentylacja jest tam bezpośrednio doprowadzona i żadna ściana nie wychodzi na zewnątrz- to pokoik wydzielony z innego, dużego. Nie ma od czego się nagrzewać, bo zupełnie inaczej jest przy nagrzanych murach czy oknie- nawet zasłoniętym, a inaczej przy wszystkich ścianach chłodnych. No i dla mnie to że w nocy jest zupełnie ciemno, to spory plus. Miałabym jedynie opory przed robieniem wentylacji do innego pokoju, jeśli tym innym pokojem byłby pokój dziecka- nie wyobrażam sobie seksu w takiej sytuacji. Z oknem to może wcale nie być taka prosta sprawa, też mamy kamienicę wpisaną do rejestru zabytków, robiliśmy okno od podwórka, ale "przeszło" tylko dzięki temu że gdzieś na starych planach były okna w tym miejscu. Nie było zgody na żadne zmiany w pierwotnym układzie, bo przy odnawianiu nawet okna, gzymsy itd musiały być określnej wielkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby sarkofag za życia :O ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli budynek nie jest waszą własnością to nie możecie ingerować w jego architekturę i wywalać okna w ścianach zewnętrznych. Możesz ewentualnie spróbować zrobić okno między tym pokojem a kuchnią. A jak masz więcej kasy to przenieść kuchnię do dużego pokoju (robiąc aneks), a w kuchnię połączyć ze spiżarnią i zrobić normalną sypialnię z aneksem do pracy/garderobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można zrobić wysokoustawione okno w ścianach wewnętrznych https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/96/d2/a6/96d2a6ddbddca323fd6616525bf07acd.jpg - tak żeby do sypialni dochodziło światło dzienne, plus nawiewy żeby nie było tam duszno. Jeśli możecie aż tak ingerować w budynek to rzeczywiście zamiana pomieszczeń tak jak ktoś mówi (sypialnia z garderobą w miejscu kuchni i spiżarni, aneks kuchenny w salonie) to najlepsza opcja. Albo usunąć ścianę między kuchnią a spiżarnią i zrobić mały "aneks salonowy" w kuchni, a chłopakom podzielić salon. Jeśli pokoje są obok siebie - połączyć je w jedno a potem podzielić na 3 nowymi ścianami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nie wewnętrzne okna tylko ścianę z takich półprzezroczystych (nic nie widać, a przepuszczają światło)..."kafli" - nie wiem jak to się nazywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luksfery:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Uciekłam z poprzedniego mieszkania przez aneks kuchenny i parę innych rzeczy:-) marzyłam o w miarę dużej kuchni i mojej nie zmienię, z tym pomieszczeniem to nie jest nagląca sprawa, jeszcze się zastanowię. Dziękuję wszystkim za porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi przerobili gigantyczna kuchnię tak ze był mały pokoik bez okna dodatkowy i było ok też kamienica założyli wentylację taka która niby cały czas chodziła a dodatkowo po wciśnięciu guziczka zwiekszala moc dzięki temu po narodziinach bliźniąt mieli malutka sypialnie mieściło się tylko łóżku i tyle w sumie więc w 10 m nie bedzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieć 107 m2 i spać w czymś na kształt pieczary grobowej ? trochę to dziwne , co najmniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×