Zaproszenie na ślub a dawno wykupione wakacje

Wczoraj dostaliśmy z mężem zaproszenie na ślub jego brata. Ślub ma się odbyć w 24 czerwca, czyli za miesiąc. O ślubie wcześniej nie wiedzieliśmy, bo mąż i brat nie utrzymują kontaktu. Jego brat należy do osób, które wiecznie wyłudzają pieniądze, wydają na głupoty i nigdy nie oddają. Niestety, w tym czasie mamy wykupione wakacje (bilety na lot oraz pokój na Airbnb opłaciliśmy w lutym) i nie da się tego w żaden sposób odkręcić. Możemy po protu nie polecieć i stracić 3000 zł. Co robić? Rodzice męża nalegają na naszą obecność na ślubie.

spróbuj zamienic wczasy , a jak sie nie da to olej i nie idz

Nie mamy wykupionych wczasów w biurze, a lot i zakwaterowanie (sami wszystko organizujemy), więc nie ma możliwości o zmianie terminów. Biletów w Ryanair nie da się przebukować, a oferta z Airbnb jest z rodzaju tych nieodwoływalnych, czyli tracimy całą kasę, jeśli zrezygnujemy. Zawsze wydawało mi się, że zaproszenia na ślub powinny być wysyłane 3 miesiące przed ceremonią, tak aby goście mogli zaplanować swój czas.

w takim razie nie będzie was na ślubie, to logiczne.

w moim przypadku specjalnie wybrałam datę ślubu tak, aby mój brat mógł być na nim obecny, gdy będzie w Polsce. Byl w Pl 2 tyg i wtedy zaplanowalismy slub.

No to zapewne celowo wybrano tak datę, abyśmy stanęli przed tego typu wyborem. O naszych wakacyjnych planach rodzina męża wiedział od razu, czyli pod koniec lutego (zawsze najbliższych informujemy o planowanych nieobecnościach). Nikt wtedy nie wspominał o ślubie. Tak czy siak, problem jest i nie wiadomo, co tu począć. Teściowa już nas straszyła, że się obrazi, jeśli na ślubie się nie zjawimy.

powiedz ze zjawicie sie jak odda wam kase za urlop

tym bardziej że to sezon urlopowy i nie tylko wy mogliście mieć już jakieś plany. powiadamianie o slubie miesiac przed sezonem wakacyjnym to zwyczajna głupota...

ślubu nie planuje się z tygodnia na tydzień. Olali was, w ostatnim momencie zapraszając, pewnie po perswazji rodziców, że powinniście się pogodzić. Myślę, że spodziewają się, że was może nie być.

Nie utrzymujecie mówisz kontaktów??? ale z teściową utrzymujecie i nie wciskaj kitu że teściowa też nie wiedziała albo miałaby trzymać tajemnice tego wydarzenia a teraz nalega na waszą obecność:) kupy/doopy nie trzyma się ta twoja opowieśc.Myślisz że tutaj czytają takie wypociny wszyscy głupi,nie potrafiący myśleć?

@gość wczoraj : Człowieku, o co Ci chodzi? Przyszła tu szukać porady w bardzo nietypowej sprawie. To, że ty nie masz doświadczenia w tego typu sytuacjach nie oznacza, że się nie zdarzają. Wielokrotnie teściowa trzymała przed moim mężem tajemnice, bo jego brat zabronił jej pisnąć słówka. Tak było w przypadku ciąży jego pierwszej żony, czy zmiany pracy i przeprowadzki. Tu również nic nam nie powiedziała, bo prawdopodobnie ponownie brat męża jej zakazał. Mój maż nie jest ukochanym dzieckiem, a jego rodzice zrobią wszystko dla młodszego brata. I tak to wygląda... Ostatecznie zdecydowaliśmy się na wyjazd na wakacje, bo ewidentnie nas na weselu nie chcą. Bardzo dziękuję wszystkim za porady! Pozdrawiam.

Marta_Abc No jak kada synowa,wszystkie ścieżki do dooopy chciałaby znać,że aż trzeba robić tajemnice. Mącisz laluniu,oj mącisz:):):) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ~~Mój maż nie jest ukochanym dzieckiem, a jego rodzice zrobią wszystko dla młodszego brata. I tak to wygląda...~~~~~ XXXXXXXXXXXXXXXXXX XXXXXXXXXXXXXXXXXx Co ty przygłupie możesz wiedzieć,pierdzielisz by tylko dowalić a w sercu matki nie siedzisz,tylko swoją chorą nienawiścią skłocasz matkę z synem robiąc swojemu pantoflarzowi wodę z mózgu. A jedz w p*****ec,nikt za wami płakać nie będzie,w końcu kim ty jesteś? nikim