Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szalik89

Jak chrześcijanie powinni przekształcać Polskę?

Polecane posty

Gość Szalik89

Ogólnie powinniśmy robić żeby jak było wokoło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalik89
Jest taka sytuacja że mój brat mieszka u teściów z żoną i dzieckiem. Teście mają gospodarstwo ale są jeszcze młodzi. Ja zostałem w domu z rodzicami i też mamy gospodarstwo tylko większe rodzice są już starzy a ja nie mam rodziny. Mało obchodzi mnie to gospodarstwo i chciałbym chyba gdzieś wyjechać. Rodzice nie wiedzą czy inwestować i wszystko jest w takiej stagnacji natomiast mój brat ma zapał do rolnictwa i ma dziecko. Jak to wygląda z punktu widzenia Ewangelii, jeśli mój brat zajmie się gospodarstwem a ja znajdę inne zajęcie to prawdopodobnie obaj będziemy mieć lepiej ale czy takie dążenie do lepszego korzystania z życia jest wypełnieniem woli bożej, życiem według Ewangelii czy tylko zwykłym ustawieniem sobie życia dla własnego szczęścia i w zasadzie niczym się nie różni od postawy ateistów bo oni też chcą mieć dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O stary, gruba rozkmina. Idź do czarnego z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie bedziesz mieszkal? Bo pewnie zostaniesz bez. Jakie masz wyksztalcenie? Ziemia teraz jest cenna i mozna na uprawie sporo zarobic, na lepiej niz w przecietnej pracy. W razie jakiegos kryzysu tez masz co jesc. Radze sie dobrze zastanowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mawiał Tuwim: Polacy to już katolicy ale jeszcze nie chrześcijanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalik89
Może naiwnie wierzę że zmiana miejsca mi pomoże. Sam nie wiem czego chcę i co ze sobą zrobić. Ma też chyba coś w rodzaju fobii społecznej bo nie wychodzę z domu nie jeżdżę na imprezy rodzinne i nie mam znajomych, czas spędzam na oglądaniu telewizji. Mam 27 lat ogólne wykształcenie byłem dwa lata na studiach i zrezygnowałem. Po prostu wyjechałbym do miasta znalazł pracę fizyczną i wynajął pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×