Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż się zbadał, ja poniekąd też, to w czym problem?

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie tzn ; - badanie nasienia męża prawidłowe - Moja cytologia ok - wymiary jajników, szyjki,macicy ok - okres regularny -lekka tylko nadwaga - nie piję ani nie palę - morfologia ok -jutro odbieram hormony ale wydają mi się ok ( żadnych hormonów męskich raczej nie mam, ale póki nie mam wyników nie powiem napewno) - tarczyce też jutro odbieram - cukrzycy nie mam - żadnych leków na stałe nie biorę - nie mam ani miałam dolegliwości intymnych ( mąż też nie ) - miesiączki spokojne - odczuwam bóle w dni płodne Nie wiem co jeszcze...aktywny raczej tryb życia,zarówno z jednej jak i drugiej strony problemów problemów ciąża nie było a z nami już 3 lata.Ktoś coś zasugeruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam nie jutro tylko w poniedziałek odbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź droznosc jajowodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do czasu aż nie zrobisz badań hormonalnych i nie zobaczysz wyników nie można nic stwierdzić. Na oko nie da się tego oszacować. Nie tylko poziom testosteronu jest ważny. Poza tym trzeba zrobić badanie drożności jajowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prolaktyna ? Chlamydia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prolaktyne odbieram w poniedziałek. Jestem cala w nerwach, nie wiem jakie będą wyniki.Która miała z czym coś nie tak i się udało? Posłucham chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas też niby wszystko było o.k. ... tylko okazało się, że męża sperma ma za gęstą konsystencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychika. Trzeba odpuścić A samo zaskoczy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kontrolowałaś u ginekologa usg czy dochodzi do jajeczkowania i pęknięcia , mierszysz sobie temperature ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdz hormony tarczycy, TSH. U mnie wyszla niedoczynnosc gdy zbadalam sie przez rozpoczeciem staran. TSH trzy razy powyzej gornej granicy normy. Rok normowalam hormony I zaszlam w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Androvit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka : Wracam do Was z wynikami. Jak ktoras wyżej napisała ze miała problem z tarczycą i zaszla to mnie to trzyma na duchu !;* Otóż tak : prolaktyna w porządku,DHEA so4 342,testosteron 74 ( norma do 48) a co najgorsze....anty TPO 232 ( norma do 34). Nie załamuje się ( bo co mi to da..) pragniemy z mężem dzidziusia.Któras miała takie anty TPO? Czytałam że horoba Hasimoto to jak jest ileś tysięcy, więc może łatwo będzie zmiejszyc? Wolę myślęc pozytywnie. A może jakaś była albo jest w takim samym przypadku co ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacuje się, że 1 na 10 młodych kobiet ma hashimoto i ta liczba stale rosnie, ale kobiety zachodza w ciaze i rodza dzieci, głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ponad 800, a urodziłam 2 dzieci. Z tym, że najlepiej mieć TSH ok 1 jeśli chcesz zajść w ciążę. Musisz powiedzieć lekarzowi żeby przepisał ci większą dawkę. A najlepiej poszukaj ginekologa endokrynologa. I gdy już zajdziesz to bardzo ważne jest przyjmowanie leków. Ja zaszłam przy Hashimoto, niedrożnym lewym jajowodzie i endometriozie. O pierwsze dziecko starałam się 3 lata, zaszłam na cyklu z clo. O drugie 2 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam anty TPO na podobnym poziomie, dwojka dzieci wiec to raczej nie to. Taki wynik przy prawidlowym TSH jedynie sugeruje ci ze co jakis czas powinnas zbadac tarczyce - i zawsze dwa badania powinny byc zrobione TSH i FT4, samo TSH niewiele mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka : Dziękuję Wam za odpowiedzi ! Ogromnie ! Gościu powyżej - TSH mogę dopiero zbadać w przyszłym miesiącu bo niedługo bede miała okres.Bo te badania robiłam podczas owulacji. Cieszę się ze masz dzieci ! Może gdy schudne wszystko się unormuje bo miałam robiony cholesterol ponad pół roku temu i miałam spory i od tamtego momentu nie jem fast foodow ani smażonych.A cholesterol to chyba ze wszystkim powiązany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozbądź się nadwagi to raz. Dwa, bolesne miesiączki, być może endometrioza najczęstszą przyczyną niepłodności, bo przecież jajeczkujesz. Czekaj. Ja zaszłam po 3 latach pomimo endometriozy, ale wcześniej zgubiłam nadwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratujcie się medycyną naturalną na przykład pijcie olej lniany olej z wiesiołka wyciąg z pestek grejpfruta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mnie też wysokie anty tpo A teraz jestem w 39 tyg ciazy - siostra ma dwie córki z Hashimoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giilokauu
"Poniekąd" masz zrobione badania. To ułameczek badań, które robi się przy diagnozowaniu niepłodności. Nie macie sprawdzonej: - drożności jajowodów - wrogości nasienia - fragmentacji DNA plemnika - monitoringu owulacji - immunologii - histeroskopii diagnostycznej - laparoskopii diagn. - kariotypów.... Itd, u nas powyższe są ok, ciąża po 4 latach uzyskana dzięki inseminacji, kolejne 4 lata i nadal brak naturalnej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie na innych forach o oleju z wiesiołka. Dziewczyny po wielu miesiącach bezskutecznych starań zachodziły w ciążę. Kapsułki z wiesiołkiem (najlepszy polski Gal) łyka się od pierwszego dnia okresu aż do wystąpienia owulacji. Śluz zmienia konsystencje i ułatwia zagnieżdżenie się jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi ;) A czy ma znaczenie i jakie to w którym dniu cyklu wykonujemy badania hormonalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TSH możesz zrobić w każdym dniu cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko uwierz ja mialam wyniki tarczycowe idealne a 3 lata dalej nic zrobiłam usg tarczycy i guz na guzie:O. Miałam nawet Atpo nizsze niz ty... Biopsja łagodna a po usunieciu tarczycy w histopatoligii rak :O lekarze w szoku ze zaszlam,donioslam i mam zdrowego synka... Bez wspomagania tak chorej tarczycy ani jeden miąższ zdrowy:O oprucz tego bierz witaminy i magnez bo przez jego brak mam tezyczke... Magnezu wszyscy mamy niedobór.Gluten tez mi szkodzil. I jestem chora na celiakie która tez powodowała problem z zajściem.Dbaj o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bog po prostu nie chce zebys miala dzieci -ot i cala tajemnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam hashimoto, anty tpo 300, niedoczynnosc tarczycy u urodzilam dwojke dzieci, kazde w pierwszym miesiacu starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka : Kolejne badania za mną. Androstendion (badany w srodku cyklu ) 4,45 zakres referencyjny 0,30-3,30 Poziom androstendionu ma swój rymt dobowy.Ulega również wahaniom miesięcznym,osiągając wysokie wartości w środku cyklu. 17-hydroksyprogesteron 2,44 Faza follikularna 0,2-1,3 Faza lutealna 1,0-4,5 Po menopauzie 0,2-0,9 Obecnie mam 30dc.Ostatnie miesiączki : -1.04 -4.05 Mąż nie ma nic przeciwko zaplodnieniu in vitro, z resztą sam to zaproponował.Tylko narazie czekamy na interpretację dalszą ginekologa.Później jedziemy do kliniki. Nawet jeśli Bóg tak chciał to spróbujemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka ; Odkąd się staramy czuję jakby ktoś odbierał nam marzenie.Widzę iskierki w oczach meza gdy kończy się cykl,z nadzieją ze zatestuje i będą 2 kreseczki.Czuję się za każdym razem winna..winna tego ze ja nie mogę dac nam maleństwa a z mężem wszystko ok.Mówi się ze niepłodność to choroba pary, mąż mnie pociesza ale ja swoje wiem że przezemnie się nie udaje.Kimkolwiek będzie maleństwo już go kochamy , codziennie o nim mowimy ,tylko kiedy będzie..... Nie kumam osób dla których dziecko jest ciężarem.Dla nas jest miłością jeszcze zanim powstało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×