farbowanie ubrań w pralce szczerze polecam

Dziś na spotkanie to zrobiłam . Wrzuciłam do pralki sprane spodenki męża i syna. Efekt super !! Polecam. Super odswiezyl się kolor..nie spodziewałam się efektu bo w moich rękach to raczej różnie bywa ☺polecam jeszcze raz

A ja odradzam, bo tyle co wydałam na farbę, sól i kilka cykli prań w bardzo wysokiej temperaturze, to bym miała nowe ciuchy z H&M. Do tego uszczelka między bębnem a drzwiczkami była cała w farbie. A na ciuchach były jasne szramy od zagnieceń, bo jak się okazało w bębnie było niewystarczająco miejsca, choć farbowałam tylko 2 rzeczy. I żeby nie było, że miałam złą farbę - robiłam Dylonem.

Poza tym te świeżo farbowane rzeczy nawet po 2 praniach nadal farbują i trzeba je jeszcze jakiś czas prać osobno. Zawracanie tyłka. Chciałam oszczędzić, a dopłaciłam.

A ja też prałam w pralce ale farba simplicol - się sprawdził na 102! polecam :)

Również używam i szczerze polecam farby do tkanin Simplicol.
Kupuję bezpośrednio od Polskiego importera produktów z zagranicy EuroShop24h.pl i jestem zadowolona. Efekt bardzo zadowalający

Dostępne są różne kolory, ale najczęściej kupuję czarny.

 

Simplicol jest w Rossmannie.

Odświeżyłam tak kilka czarnych rzeczy, dobrze się wypłukało z pralki, czerń pogłębiona. Niestety same ubrania lekko puszczają farbę nawet po kilku praniach więc trzeba się przygotować na późniejsze pranie ich osobno jeśli zafarbujecie na mocne kolory.