Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sobie z tym radzić?

Polecane posty

Gość gość

We wrześniu ubiegłego roku podjęłam swoją pierwszą pracę w prywatnym biurze konsultingu. Zarobki bardzo wysokie jak na początkującą osobę świeżo po studiach. Mój szef ma bardzo dużo zleceń, dużo projektów, bardzo dużo się dzieje. Dodatkowo kursujemy między dwoma miastami i jest mi z tym ciężko. Ja wcześniej nigdy nie wyjeżdżałam szczególnie na żadne wakacje i wyjazdy. Jestem bardzo przywiązana do mojej mamy i siostry, do mojego domu. Gdy wyjeżdżamy do stolicy na kilka dni czuję się jakoś obco, samotnie i jest mi smutno. W ciągu dnia zwykle dużo się dzieje i jestem skupiona na pracy, nie mam czasu o tym myśleć, ale potem wracamy do mieszkania (szef ma małe mieszkanie w stolicy), kładę się do łóżka i rozmyślam. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie odpowiada Ci ta praca (a tak jest, w przeciwnym wypadku nie miałabyś takich dylematów) to zacznij się rozglądać za inną, która nie wiąże się z wyjazdami. Zdobyłaś już trochę doświadczenia, na pytanie "dlaczego chcesz zmienić pracę", które padnie na rozmowie kwalifikacyjnej masz bardzo dobrą i neutralną odpowiedź. Kasa bez satysfakcji to nie wszystko. Tym bardziej, że jesteś jeszcze bardzo młoda i całe życie przed Tobą. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ja bardzo lubię tą pracę, nie chcę z niej rezygnować z tego powodu. Nie sądzę żebym na ten moment była w stanie znaleźć ciekawszą ofertę, a tak jak wspomniałam zarabiam dużo jak na osobę świeżo po studiach. Te wyjazdy to jest jedyny minus tej pracy. Zwykle wyjeżdżamy raz czy dwa razy w miesiącu. Zawsze na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może brakuje Ci penisa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj dupci szefowi to sobie czas umilisz i jemu także :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie nie zrozumiałaś:) Nie piszę, żebyś od razu zmieniała, tylko rozejrzała się za inną. Na przyklad podczas wyjazdu, zamiast się zastanawiać nad tym, co robić. Możesz wysyłać CV, chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Jeśli trafisz na coś równie ciekawego (lub ciekawszego) wtedy podejmiesz decyzję. Mając pracę jesteś od razu w lepszej sytuacji, bo idąc na rozmowę nie masz noża na gardle. Zdobywasz dodatkowe doświadczenie i możesz sobie pozwolić na twardsza negocjacje. Ja też myślałem, że moja pierwsza praca bardzo mi się podoba. Chociaż nie, naprawdę mi się podobała. Ale obecnie za żadne pieniądze bym do niej nie wrócił, chociaż rozstałem się z pracodawcą w przyjaźni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj dobrze sobie radzę, szef we mnie inwestuje, zdobywam doświadczenie. Dużo się nauczyłam przez ten prawie rok tej pracy. Generalnie mam dużo zajęć, nie myślałam nawet nad tym żeby się rozejrzeć, chociaż wątpię, że znalazłabym coś o podobnych zarobkach. Jak na razie jest jak jest, są wyjazdy i muszę sobie radzić stąd ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj się szefowi to będzie prościej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×