Ostatnia dawka na odre rozyczke i swinke opozniona o 1.5roku!! Pomocy!

Tak mala chorowala, tak sie wszystko poskladalo (razem z moja skleroza do kupy) ze na smierc zapomnialam o tym szczepieniu. Poza tym jednym wszystkie zrobione. Jest sens, mozna w ogole teraz podac ta trzecia dawke tej szczepionki?? Ale ze mnie ulom :o :o

Odra nie istnieje, swinke przechodzilam i żyje a na różyczke byłam szczepiona jako dziecko a jako dorosła kobieta w ciąży nie mam odpornosci na nią wiec po co?

Nie szczep, oszczedz biednemu dziecku tego syfu :(

Ile lat ma twoje dziecko? Jak zniosla wczesniejsze szczepienia? Wybacz, ze pytam ale nie widzialam jeszcze dziecka w swoim otoczeniu, ktore przyjeloby wszystkie szczepienia ktore sa w kalendarzu. Rozwija sie normalnie tzn chodzi mi o to czy nie choruje czesto, nie ma roznych alergii itp?

Daj sobie spokój i dziecku. Szczepionki są g... warte jeszcze można nimi dziecko okaleczyć

Ma teraz 3.5 roku, szczepienia znosila bdb, jest zdrowym dzieckiem. Chorowala, bo poszla pierwszy rok do przedszkola i sie zaczelo, jak zwykle. Ta odra mnie stresuje, bo jednak ostatnio byly przypadki nawrotu tej choroby. Dziwne, ze z przychodni nie dzwonili do mnie. Zapytam lekarza na kolejnej wizycie, w sumie 1.5 roku opoznienia wiec te dwa tygodnie juz nie zrobia roznicy :o

Załatw te szczepionki pojedynczo, "zdrowiej" wyjdzie.

No i w czym problem? Przynajmniej o ten czas będzie dłużej chroniona, bo szczepienia nie chronią całe życie, więc im później zaszczepisz, tym dłużej szczepionka będzie działała. Niektórzy celowo opóźniają wszystkie szczepienia, żeby dziecko lepiej je zniosło, a Ty panikujesz, bo Ci się jedno opóźniło :)

Odra nie istnieje ? Odswierz wiadomosci, bo jestes opozniona.. Moj syn w wieku 3 lat chorowal na odre :) Nie byl szczepiony MMR inne szczepionki i owszem. Oprucz odry nie przechodzil zadnej innej choroby wieku dzieciecego, mimo wystepujacej w szkole swinki, ospy wietrznej itp.

To ciesz sie, ze dziecko samo przeszlo odre, bedzie odporniejsze w przyszlosci na inne choroby, na dobre mu to wyjdzie :) I nie ma zadnych epidemii odry, nie dajcie sie nabrac na propagande, ktora ma na celu zastraszanie.

Ciekawe czemu jak nagłaśniają przypadek zachorowania na odrę, to często pomijają fakt, że jest to odra poszczepienna -tak jak w przypadku tego dorosłego mężczyzny, u którego wirus z jakiejś rosyjskiej szczepionki był przyczajony przez ok 40 lat. Wiecie ile ludzi jest w kraju? Śmiechu warte, gdyby nawet 10 zachorowań (a jest mniej) na jedno miasto traktować jako epidemię :D PS Moje dzieci są zaszczepione, ale potrafię też myśleć i widzę co wyprawiają firmy farmaceutyczne

Moja mala tez szczepiona do pewnego momentu, ale w porę sie obudziłam. 3 czerwca bedzie protest w sprawie przymusowych szczepień, mam nadzieje ze w końcu nas uslysza.