Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anitta1

wstydliwy problem

Polecane posty

Gość Anitta1

Hej Kobiety. Chciałam się Was poradzić. Mam dość wstydliwy problem, nie mówiłam nikomu o tym a tutaj mogę to zrobić anonimowo i jakoś tak łatwiej mi jest o to zapytać. Otóż... Po drugim porodzie moje mniejsze wargi sromowe, przestały być już mniejsze. Bardzo wystają, są przerośnięte. Czuję się przez to nieatrakcyjna. Ostatnio nawet zaczęłam popadać w depresję bo mam wrażenie, że mój mąż się mną brzydzi. Jest mi bardzo źle z tego powodu. Często w łazience płaczę bo nie radzę sobie z tym. Chciałabym znów kochać się z moim mężem ale jak przychodzi co do czego to ja udaję, że nie mam ochoty bo czuję się bardzo skrępowana jak pomyślę co tam na dole jest. Jakoś nie mam odwagi z nim o tym porozmawiać. Zastanawiam się czy coś można z tym zrobić? Może macie jakieś podobne doświadczenia? Chętnie poczytam, może nabiorę siły i zrobię coś z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz sie dac zoperowac, tak jak plastyka pochwy, tak i wargi sromowe moga zostac poprawione. Zdobadz sie na tyle odwagi, zeby miec sex z mezem i odczekac, czy on sam cos zauwazy. Dopiero pozniej z nim porozmawiaj. Niekazde zmiany naszego ciala musza byc postrzegane negatywnie, nawet jezeli gdzies tam jest nas wiecej. Dobrze, ze przestalas sama plakac w lazience i odwazylas sie wyjsc ze swoim problemem "do ludzi".Nie unikaj sexu i odczekaj najpierw na reakcje meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bullete
Dziewczyno głowa do góry! Tak jak Ci wyżej koleżanka napisała poczekaj na reakcję męża. A jeżeli będziesz się z tym dalej źle czuła to zawsze są jakieś zabiegi, które możesz zrobić i wtedy wszystko wróci do normy. Zawsze jest wyjście, nie ma co się załamywać. Głowa do góry, cycki do przodu i dzisiaj wieczorem pobaraszkuj z mężem i obserwuj reakcję. Napij się winka na odwagę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda121
Dokładnie! Nie ma co płakać. Ja też sie bałam porozmawiać o tym z mężem, a później się okazało, ze sam ze mną poszukał klinikii i zafundował mi plastykę pochwy, żebym mogła się poczuć bardziej kobieco :) Troszkę odwagi i wszystko będzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enisza
plastykę pochwy? a jak to wygląda? to jest operacja czy zabieg? kurczę brzmi okropnie ale mam wrażenie że pewnie warto. możesz coś powiedzieć więcej o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda121
Plastyka pochwy to nieinwazyjny zabieg mający na celu jej odmłodzenie, ewentualną zmianę kształtu warg sromowych, koloru okolic miejsc intymnych itd. W zależności od tego, czego potrzebujesz i oczekujesz :) Zabieg jest bezbolesny, a rekonwalescencja trwa naprawdę krótko, ale to pewnie też jest zależne i od kobiety i od rodzaju zmian. :) ważne, by wybrać dobrą klinikę/chirurga ginekologii plastycznej, a później to już naprawdę leci z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaGos
Zgadzam się z dziewczynami wyżej. Zrób plastykę pochwy i po problemie. Nie ma co się męczyć i zadręczać tym bo tylko będziesz się bardziej dołować. ;) Ja na przykład byłam w podobnej sytuacji co Ty i postanowiłam zrobić plastykę pochwy w klinice w moim mieście. Tutaj masz linka może też będziesz miała niedaleko http://efecta.eu/ Bardzo miłe i profesjonalne podejście. No i mój problem zniknął. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcvghjkl
zainteresowałyście mnie, poczytam sobie o tym co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wstydź się nie ty jedna masz z tym rpoblem xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×