Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co o tym myslicie? on ma zone ale ja nie moge miec kogos

Polecane posty

Gość gość

Mam kochanka, ktory jest zonaty. I on nieraz dopytywał czy kogos mam, chociaz zastrzegł, ze nie moge sie w to angazować. Pytal tez czy jest jedynym z ktorym uprawiam seks. Kiedys mi powiedzial, ze jezeli kogos sobie znajde to mam mu szczerze powiedziec bo wtedy ten ktos bedzie mi dawal to co on mi daje i on odsunie sie na bok Kiedys tez zapytalam sie go czy jesli sobie kogos znajde to nadal bedziemy sie spotykac ,a on na to, ze sam nie wie, ze może tak, ale już po kolezensku,a nie na seks i ze wlasciwie by to musial przemyslec bo on jest facetem i dlatego moze mu to przeszkadzac. Tylko dziwi mnie jego poglad, ze on ma zone i jest ok, a ja juz nie moge z nikim innym sypiac. Tzn. nie tyle, ze chce z kims jeszcze sypiac, ale chodzi mi o sam fakt, ze jemu wolno, a mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest nienormalny jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×