Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec mojego dziecka Mnie NISZCZY!!

Polecane posty

Gość gość

Wychowuje sama corke bo ojciec dziecka mnie zostawil. Mala ma 3,5 roku. Ojciec przyjezdza 3 razy w tygodniu po 3,4 godziny. Problem w tym ze wcale ze mna nie wspolpracuje. Staram sie ja dobrze wychowywac, wpajac zasady . a on przyjezdza i na wszystko dziecku pozwala nie zwraca uwagi na moje zdanie. Chce byc dobrym tata ,boi sie narazic i nie zabrania niczego.Przyjezdza i po prostu tylko sie z nia wyglupia. Kiedy ida gdzies dalej na inny plac zabaw to zabiera ze soba nasze dziecko i inne dzieci z podworka 6 i 9 letnie i idzie ze wszystkimi. Corka obserwuje starszych i juz widze ze pluje i robi inne rzeczy. Np wczoraj bylam z nia w poludnie na dworzu , mala sie nie sluchala wybiegala na ulice, lapalam za reke i tlumaczylym ale nadal wybiegalam wiec wrocilam do domu i dalam kare ze dzis juz nie wyjdzie na dwor. Pozniej przyjechal ojciec dziecka powiedzialam mu o wszystkim i poszlam do sklepu ale jak wrocilam juz ich nie bylo. Wyszedl z nia na dwor..i jak dziecko ma mnie sluchac jak ojciec nie szanuje mojego zdania.. Porozmawialam z nim pozniej powiedzial ze on nie bedzie surowy jak przyjezdza tylko 3 razy w tygodniu na kilka godzin. Inna sytuacja z dentysta corka miala isc 1 raz wiev jej tlumaczylam, pokazywalam filmiki a on przyjechal i powiedzial ze bedzie ja bolalo i popsul wszystko jednym zdaniem. Co mam robic.. Dziecko juz widze mnie nie slucha wie ze i tak tata pozwala i nie wiem co dalej;( pozwala jej po sobie chodzic po plecach, brzuchu , skakacze po nim a on sie cieszy tylko potem probuje po mnie skakac i po mojej mamie ktora jest po dwoch operacjach brzucha;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz facetowi, ze w twoim domu panują twoje zasady i albo się dostosuje albo będzie widywał córkę w obecności kuratora sądowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumacz dziecku, że tata m chorą głowę i trzeba ją wyleczyć. Jak przyjdzie ojciec daj dziecku patelnię, albo młotek i powiedz, żeby znienacka, od tyło walnęło walnęło ojca w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.35 Umieram ze śmiechu, zobaczyłam tą akcję oczyma wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Przestań się czepiać o głupoty, ty jesteś matką i wychowujesz wg swoich zasad, a on ojcem. Wiadomo że dzieci inaczej się bawią z ojcem, a inaczej z matką i to jest dobre i potrzebne. Ojciec nie jest twoją pacynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×