Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest cos gorszego w zyciu niz rozstanie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem zalamana psychicznie. Jestem wrakiem czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga, udzielam odpowiedzi: śmierć, choroba, nieuleczalna choroba, porwanie, gwałt, handel ludźmi, tortury, obozy śmierci. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joozwa
Pierwszy raz? Poza tym ponoć dla kobiety gorsza jest strata dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci ktoś bliski zachoruje na raka, to przestaniesz zadawać głupie pytania. Tego kwiatu pół światu, chemia wywietrzeje z głowy i przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że są rzeczy gorsze od śmierci . pewnie zlatego żuk wyskoczyła z tego okna. Dla mnie zdrada męża i jego obrzydliwe zachowanie było gorsze od czekokolwiek. Nawet poronienie tego nie przebiło.Chyba wolalabym żeby umarł niż dowiedzieć się że jest zdolny do takich rzeczy. Ale z tego co czytam to każdy zdrajca zamienia się w potwora więc pewnie z kazdym czekaloby mnie to samo. Nie warto ufać nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie! Przecież to wszystko co piszecie można podpiąć pod rozstanie. Tak samo śmierć to też rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no - chyba zdrada kochanej osoby jest gorsza niż śmierć (nawet dziecka czy partnerki/partnera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak święta to jednak nie byłaś że wolał inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak są rzeczy gorsze niż śmierć, ale nie jest to sytuacja w której Twój Zenek przyprawia Ci rogi i puszcza kantem.. Poza tym jak widać są to cierpienia na tle zranionego ego i miłości własnej, co widać po tym, że panie wolałby żeby Zenek skonał w mękach niż po prostu znudził się lub poszedł do innej. Ja rozumiem, że rozstanie trzeba przecierpieć, opłakać, ale trochę rozsądku by się przydało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smierć lub nieuleczalna choroba dziecka jest dla każdej matki gorsze niz zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierć dziecka na białaczkę? Bądź innego raka? Patrzenie jak umiera mając 4lata. To ja bym wolała żeby mnie facet jednak zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynki śmierć to też rozstanie wiec nie ma nic gorszego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boloniebolo
jasno widać, że dla kobiety dziecko jest najważniejsze w życiu, więc o co te płacze kiedy facet odchodzi??? przecież dziecko i tak na 99% zostaje z matką no i jeszcze jedno - nigdy, przenigdy nie warto wiązać się z tzw. samotnymi matkami, bo już na starcie jest się na przegranej życiowo pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie najgorsze w zyciu bylo patrzenie na cierpienie mojego Brata umierajacgo na raka. a potem patrzenie na cierpienie mojej mamy po stracie syna. takze jesli autorce chodzilo o rozstanie np z facetem, to obawiam sie ze wiele jest gorszych rzeczy na swiecie i oby takowych nigdy nie doswiaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi na rekach umarl moj tygod iowy synek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bardzo mi przykro, trzymasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w ciągu 7 lat pochowałam dziecko, męża i rodziców. Niemal z jednej żałoby wchodziłam w drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że już pomogłyście poukładać priorytety życiowe autorce tematu i nie będzie więcej głupio pytać. 21:12 - chciałam wyrazić swój szacunek do twojej siły, współczucie, chęć przytulenia ale brakuje mi słów, wszystkie wydają się takie banalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moja przyjaciółka rozstała się z mężem ....będąc w 6 mc ciąży, to też myślała że opuszcza ją największy dar jaki w życiu miała. powiedziałam jej że "zaczął się nowy etam, którz wie czy nie szczęśliwszy..." Obecnie jest w związku, z bardzo bogatym, fajnym facetem, a jej były "dar" popadł w alkoholizm i narkotyki i jest w ośrodku odwykowym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z perspektywy czasu rozstanie ocenisz lagodniej więc glowa do góry i bierz się za życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×